BMW Sport

No co do palenia na progu to JA tego driftem nie nazywam akurat.

Nie ma takiej opcji.

A no daje daje

A dzięki, dzięki, ogólnie każdy Mnie za to chwali jak na żywo widzi jak jeżdżę I że tak dobrze daje rade wykorzystywać 318i Między innymi gość który teraz lata czasem subaru STI, czasem 350Z a czasem M5, lub M6. Byku wie o kogo chodzi

Szkoda Taką igiełkę bym chętnie kupił. Poupalał bym trochę, polatał bokami. Na ile ją w ogóle byś wyceniał ?? Daję ten silnik radę do upalania ?? Bo myślałem nad 316i ale nie wiem czy poradzi sobie. Co o tym myślisz ??

Co do auta i właściciela to bez komentarza

Nie wiem, jak bym bym sprzedawał to ze zwykłym dyfrem bez szpery żeby komfort był oryginalny zachowany, podmalował z 3 elementy bo purchelki wychodzą i z 18 na początek bym wystawił, i spuszczał, z 15, 16k minimum myślę że powinienem dostać. 316i w E46 też jakoś bokami będzie szła tylko po pierwsze potrzeba do tego prędkości troche, minimum z 40-50km, a po drugie troche umiejętności przy takim słabym silniku, no i gaz w podłoge a jak już jest w poślizgu to wtedy w odpowiednich momentach lekko spuszczać.
A po za tym Ja kupiłem 318i nie do driftu tylko głównie do ekonomicznej jazdy po drogach, a do driftu jest przy okazji, gdybym wiedział że Mnie to tak wciągnie to bym pewnie odrazu 2.8i kupował i szukał aż znajdę, tyle ża za bardzo sie przypaliłem i musiałem już mieć i jeździć

A tak wygląda opona po 10km przejechanych bez powietrza, 20km/h

kusy6 nie zauważyłeś ironii w pytaniu kolegi binta ?

318i spokojnie nadaje się do driftu (a raczej amatorskich prób pojechania kawałek bokiem)*

*po śniegu

na Twoim miejscu poprawił bym to auto, doprowadził do zdrowej serii bo po tym co robisz mniemam, że nie koniecznie musi taka być i zostawił do jazdy na codzien a do zabawy i nauki kupił inne Bmw.

nie mam więcej pytań

kusy6, jak chcesz tak katować Bmw to kup sobie za 2tyś jakąś E30 a nie tak E46 niszczysz. Zgodzę się z Tobą że 318 pojedzie bokiem, ale to tylko przez chwilę, na więcej to już po prostu mocy brakuje... Posiadałem kiedyś taki egzemplarz wiec wiem co mówię, chociaż nie próbowałem takich metod jak ty.

Jak czytam to co piszesz, to widzę, że z każdym postem bardziej się pogrążasz Na tym forum nie jest raczej mile widziane katowanie auta...

Zauważyłem, ale pisze jak uważam i bez ironii.

Mylisz sie, nie tylko po śniegu, i nie tylko do pojechania kawałem bokiem. Fakt, nie poleci sie 318i lekkim bokiem na prostej ulicy na mocy (bo jej nie ma) ale przerzucając z boku na bok cały czas, z lewej na prawą, manewrować ciężkością samochodu, mogę i z min, dwie nie wychodzić z poślizgu, bo wkońcu albo Mnie zarzuci albo przód poleci na zakręcie do przodu, ponieważ nie mam jeszcze bardzo dobrej wprawy w drifcie, co najwyżej dobrą sądząc po tym co ludzie mówią jak zobaczą Mnie na żywo na treningu.

Zgadam sie tylko z tym że 318i wystarcza co najwyżej do amatorskich początków.
Wiwik i Rafał co nieco może na ten temat powiedzieć, ale to i tak tylko gdzieś w połowie.

Zresztą wrzucę mam nadzieje niedługo filmik to zobaczycie i Wy.

Myślałem żeby kupić E36 2.5i, bo E30 za c*uj Mi sie nie podoba, ale narazie nie stać Mnie na dwa samochody i opłacać je obydwa, narazie 318i jakoś daje rade ciupać, a w przyszłości sobie kupie E46 pewnie 2.8i do driftu i tak samo do jazdy po drodze jak i mam teraz.

A tak na serio to igiełka ona nie jest, ale po podmalowaniu tych 3 elementów spokojnie mogę ocenić stan wizualny i techniczny na bardzo dobry, silniczek ładnie cyka, nie mam żadnych z nim problemów, po za dolewaniu troche oleju ale nie ma z tym tragedii. A no i podspawać tłumik bo gdzieś chyba lekko pierdzi

BMW tak ma

--->dubl<---

No raczej nie koniecznie, a przynajmniej nie aż 2l na 10tyś
Chyba pierścienie sie upominają o zmianę, ale żeby kopciła czy śmierdziało spalonym olejem to nie zauważyłem, oprócz jak jest zimno na polu no to wiadome że na biało

Ohoho, ale sie tu dyskusja rozpętała. Na początek powiem ze fanatykiem oraz zwolennikiem driftu nie jestem, i gdybym przeczytał ten temat nie znając kusy6, tez bym pomyślał- ale katuje te auto, no ale znam go ze spotów, auto też wiem w jakim jest stanie i naprawdę nie ma w nim nic do zarzucenia. Każdy ma jakieś upodobania ,hobby, a że jeden siedzi w garażu i czyści poleruje auto cały dzień,a drugi woli polatać bokiem-to już jego wola. Nikt mu tego nie zabroni, i na pewno nie przekonacie go do zaprzestania driftu swoimi wypowiedziami. To jest jego własność i ma prawo robić z tym co mu sie podoba, on potem będzie sprzedawał to auto i on sie bedzie musiał martwić jeśli nikt nie bedzie chcial od niego kupić tego auta a nie Wy . Tak na marginesie-zdziwilibyście sie jak lata to 318i.
Fakt faktem ze upalanie na progu to , ale jak chce latać bokiem to niech sobie lata i dajcie już spokój.

On ma prawo do "upalania na progu", a forumowicze mają prawo go ocenić.

i to właśnie robimy. Ale widzę że zwolenników 318stek jako driftowozów jest więcej tak trzymać koledzy

318 nie będzie driftowozem, ale będzie samochodem, którym można jeździć po bułki i czasem polecieć bokiem

jeśli dobrze pamiętam to miałeś kiedyś e36 318 nigdy nie próbowałeś palić gumy czy polecieć bokiem ?

he dokładnie bokiem idzie mówie zależy od kondycji silnika moja latała bokiem tylko nie jestem zwolennikiem palenia laka nie ten silnik..

filmik

Nie szkoda słów na niego, tylko na Was, może on ma taki hajs zeby e46 sobie po kolei jedno po drugim zajeżdżać? Na razie to wy piepszycie o jego wielkiej nie kompetencji. Może nma takie hobby? Nie każdy musi być narcyzem z 2,8 pod maską.

bendzamin, no weź się nie wtrącaj, poczekaj chociaż aż mu wjazd na chatę zrobią albo bombe podeślą



i dawaj filmik jak to chodzi !!!

Dawaj, dawaj

przez 3 lata i 110k km próbowałem ruszyć zrywając przyczepność może ze 3 razy, Bokiem kilka razy na rondzie ale po deszczu, nigdy na suchym.. natomiast nie zdarzyło mi się stawać na progu i upalać