BMW Sport

To wszystko ma sens, instalacja LPG tak dociąża auto, że mimo wrzuconego 1 biegu auto i tak zjeżdża z górki

Jeśli parkujesz to wrzuć na "P" i po problemie

wreszcie ktos madry to napisal.tez tak stosuje mimo zaciagnietego recznego.a "skacze" kazdy samochod jezeli robi sie odwrotnie niz kolega napisal wyzej.

ja ręcznego nigdy nie zaciągam, bo w zimę szczęki po nagrzaniu kleją się do bebnów i czasem nie odpuszczają

święta prawda ja też mam P i nie mam problemów z gorkami

Ręczny służy do lekkiego podcięcia tyłu w celu wejścia bokiem w zakręt

panowie bo to 4ro cylindrowki i one nie utrzymaja auta na biegu gdy stoi z gorki zmiencie na R6

co Ty powiesz ? R6 też zjeżdżają

a ja wam powiem tak że to wina leży po stronie szczelności silnika.miałem kiedyś autko z motorkiem 2,8 M52.i zawsze stawiałem go przez 5 lat na jednakowym stromym podjezdzie do domu.nigdy nie staczał sie mimo że nie zaciągałem ręcznego.ale jak mi wywalało troche uszczelke pod głowicą to postanowiłem to zrobić.wiadomo że głowica była planowana i zawory docierane.dołu nie ruszałem bo autko nie brało oleju i miało moc.na blacie było 300tyś.km.ale po tej naprawie zauwazyłem że na tym podjezdzie auto skacze w dół.sprawdzałem kompresje i była ok.tak że stwierdzam że wina leży po stronie sprężania bo przed głowicą było oki.

Kupcie diesla to Wam nie będzie zjeżdżał

żarty sobie robisz ? A jak do diesla założę gaz ?

a tak: http://allegro.pl/kompletna-instalacja- ... 34839.html

O ciekawostka coś o tym czytałem ale wyszło z głowy ,był nawet film o najszybszym VW CRAFTERZE wspomaganym wodorem.Myślałem że ten temat schodzi na psy a tu taka niespodzianka.

Nigdy mi moja piątka nie zjeżdżała na biegu, nawet na dużym wzniesieniu. Ręczny w e39 jest słaby i regulować by trzeba było chyba raz na 2 tygodnie, poza tym zimą wolę auto na biegu zostawiać niż na hamulcu ręcznym. Co nie zmienia faktu, że hamulec ten powinien być sprawny.

to co pisał kolega o wrzuceniu 5 jak na 1 zjedzie to no jaja poprostu logika temu zaprzecza. to tak jak z odpalaniem auto odpalasz na 3 biegu nie dlatego że szybiciej odbali bo właśnie na 1 by szybciej odpaliło chodzi właśnio o to że na pych jak ktoś wbije 1 to jak pchający jeste 1 to auto się zatrzyma a na 3 będzie jechać stawi opór i po chwili odpali.

Dobra to teraz ja zapytam ..... nie wiem alebo się pomyliłeś albo hmmm no właśnie.....


Co się stanie gdy auto zacznie jechać do przodu na wstecznym biegu ? nic się nie rozpierdzieli, przecież nawet jeśli jedziesz 5h na godzine to nie wbijesz wstecznego bo będzie zgrzyt ??? .... i tu pytanie czy to się tyczy tylko próby wbicia czy podczas samej jazdy też wszystko się rozsypie.

kostej swoją M3 kiedyś pisał, że obrócił do tyłu, ale przy znacznej prędkości. Zgon od razu. Przy stoczeniu się na wyłączonym w złą stronę to może być loteria. Zależy przedewszystkim od konstrukcji rozrządu: czy są drzwigienki, czy nie itd. Poza tym nawet jak zakręcimy silnikiem w dobrą stronę, to nie zrobimy tego płynnie zjeżdżając, a napinacz łańcucha jest hydrauliczny, więc....
Ja zostawiam na ręcznym manuala. W ekstremalnych warunkach dodatkowo na 1 lub R. Zostawianie na innym biegu jest wbrew logice jak napisałeś, przynajmniej dla mnie.

moze i tak niewiem nie sprawdzalem ,, w mojej okolicy nie ma takich stromych zjazdow

Na driftach w toruniu zawsze jest smiech w sytuacji, jak ktos driftuje, obroci i zgasnie. Potem musi dlugo krecic bo nie odpala. Ktos pisal ze to norma jak sie pojedzie do tylu na biegu do przodu. Jakos im sie auta nie psuja . Nie neguje akcji z ta m3 bo napisales o znacznej predkosci.

To ewidentne. Nieszczelności, brak kompresji objawiają się "skakaniem" samochodu.

i problem rozwiazany!