BMW Sport

mam pytanie ile może kosztowac wymiana przedniego wachacza w e34
musze wymienic a chciał bym sie zorietowac jaki jest przedział cenowy

Co do kwoty za wymianę to Ci nie pomogę, ale jeżeli chcesz szybko uzyskać odpowiedź to napisz jeszcze o który wachacz dokładnie Ci chodzi: poprzeczny dolny, czy skośny górny.

dolny

Jeśli chodzi Ci o sam koszt wahacza:

FEBI ok 200zł stalowy
LEMFÖRDER ok.300zł stalowy

Jeśli wybita jest tylko tulejka w wahaczu to można tylko ją wymienić.

Tulejka 60-80zł

Co do kosztu wymiany wahacza nie mam pojęcia.

cos drogie te ceny polecam koledze napisac do stones1 ma bardzo przystepne lemfordera bralem za okolo 230zl i jest stalowy jak kazdy gorny wachacz tylko dolny jest alu

2 miesiące temu dokładnie 230zł zapłaciłem za lemfordra i był aluminiowy a nie stalowy. Sprawdź dokładnie może to tylko tulejki są o wiele tańsze niż cały wahacz no chyba że gdzieś "przygrzałeś"

Panowie nie ma się, co przekomarzać odnośnie cen i czy wahacz był aluminiowy czy nie i z tulejka czy nie. Ja dla siebie kupuje po lepszych cenach niż stones1 wam handluje, ceny, które podałem są orientacyjne dla zwykłych sklepów. Prawda prawdą Stones1 po niezłych cenach handluje wam graty

Nigdy nie kupowałem nic od Stones1 bo zawsze kupuje w sklepie u znajomego ale chyba tez mnie naciąga skoro powiadasz że 230zł za alu lemfordera to sporo Wydawało mi sie że 230zł to mało po tym jak w autoryzowanym serwisie za lemfordera zawołali 340zł <poważnie> Jeśli masz ochotę sprzedać swój namiar na tańsze części to ja kupuje
Pozdro

może wystarczy wymiana gumek bo jest luz przy kole

yyy ale słuchaj przy kole nie masz żadnych gumek tylko sfożeń lub końcówkę drążka więc??

kurde zle napisałem luz jest na sfożniu wiec co mi pozostaje wymiana całego wachacza czy cos innego z tym mozna zrobić

Właśnie tu jest pies pogrzebany bo sfożnie sa niewymienne i trzeba cały wahacz wymienić. Nie wiem może chłopaki sie tutaj orientują czy da sie jakoś uniknąć wymiany całego wahacza ale wątpie. Około 250zeta cały nowy dobrej jakości stones1 Ci pomoże. Pozdro.

wielkie dzieki za wszelkie info. w sprawie przynajmniej mam jakieś spojrzenie na cały problem.Niech moc bedzie z wami (moc BMW)

podobno regeneracja sworznia jest trwalsza niż oryginał i tańsza niż cały wachacz .
Tańsza nawet z zakupem silentbloku.
Tyle ze niektóre firmy nie chcą regenerować elementów ogulnie dostępnych na rynku tylko np. jakieś zabytkowe których nie ma na rynku bo wtedy mogą lepiej sobie policzyć .

w Krakowie Regenerowany górny wahacz kosztuje 100zl, a lemfordera kupuję po 160-170zł. Nie widzę większego sensu bawić się w regeneracje.

NIe przystoi panowie posiadaczowi BMW regenerować wahacz

to niechodzi o regeneracje tylko o przedyskutowanie całego tematu

Sorki po prostu wyraziłem swoje zdanie w dyskusji i nie chciałem absolutnie nikogo urazić Tak uważam jakoś nie wiem czemu nigdy nie byłem za regenerowanymi elementami bo kojarzyły mi sie z gorszą jakością i całe to papranie,wyjmowanie,czekanie itd. Chyba że są naprawdę drogie tj pompa w dieslu to wtedy trzeba bo nie ma wyjścia.

Pewnie masz racje. Ja tez myśle ze lepiej jest jak elementy zawieszenia są nowe bo chodzi o bezpieczenstwo chyba ze ludzie ktorzy dokonuja regeneracji mają naprwde talent do napraw i sprzet do takowych.A nasze kochane bmw sa jak kobiety potrzebuja nowych czesci bo to tak jakby nasze zony i dziewczyny wsadzaly sobie regenerowany silikon Oczywiscie można wymienic na nowszy model .ale w przypadku naszych autek mysle ze to raczej niemozliwe bo sa dla wiekszosci z nas czyms wyjatkowym wiec lepiej kupic sobie drugie lub trzecie niz sprzedac pierwsze bmw (Bardzo Modny Woz)

osobiście jeszcze nie zakładałem regenerowanych elementów do mojej bety , ale wiem że są lepszej jakości niż większość oryginałów , a to z tego względu, że nikt z producentów nie bierze pod uwagę ,że u nas są takie drogi a nie inne.
Natomiast firmy regenerujące stosują odpowiednie materiały właśnie na nasze warunki.
Zresztą napiszcie do robertabmw to powie wam to samo.
Oczywiście że nie opłaca się wyjmować ,zawozić i czekać kilka dni z rozgrzebanym autem , ale jeśli ktoś ma zurzyte i leżą sobie w koncie jak u mojego brat to można je wziąśc i zawieżć do regeneracji, i tak chyba właśnie zrobię bo pomału słyszę stuki w zawieszeniu. i wachacze sobie będą czekać na swoją kolej.