Witam.
(e36 320 '93 bez gazu) Na wstępie powiem, że autko na niskich obrotach jest trochę słabe i nie płynnie przyśpiesza, dopiero od około 3,5tyś się "budzi" . Mam go krótko więc nie wiem dokładnie jak spalanie ale na oko.. trochę duże). Przy tych objawach różne rzeczy piszą...
Podpiąłem auto pod INPA i zczytałem błędy (wyszły 3) wyglądało tak:


Po skasowaniu został jeden a mianowicie: "Lambda probe heating"
Na drugi dzień po przejażdżce znowu były 2 :

Po skasowaniu został znowu ten 53 Lambda probe heating.
Z tego co widzę to chyba Sonda lambda... ale chcę się upewnić jak to widzą Ci którzy są w temacie.
Czy to przez sondę są w/w dolegliwości auta ? Bo innych błędów jak te niby nie pokazuje.
Z góry dzięki.