BMW Sport

Witam jestem posiadaczem E36 316 M43B16 95r. Od pewnego czasu borykam się z dużym spalaniem mojego auta... Na 15 Litrach paliwa przejadę 80km i koniec ( chodzi tutaj o tracę bez szaleństw )
Byłem już u wielu mechaników i nikt nie może dojść co to jest, był podpinany pod różne komputery i nic nie wychodziło.
W aucie już wymieniałem świece, wszystkie filtry, sonda lambda (2 sztuki). Problem ze spalaniem nie jest ciągły... czyli raz pali dużo benzyny a czasem spalanie jest w normie takie jak powinno być.
Jeżeli ktoś wie w czym jest problem to proszę o pomoc.

może auto niedogrzane? i wali na ssaniu ?

jest dogrzane, na ssaniu nie chodzi, normalne ma obroty.

A może masz nieszczelność, z reguły parcieją stare przewody pomiędzy silnikiem a filtrem paliwa...
Jest wtedy czuć charakterystyczny zapach...

Przykładowo ja je u siebie wymieniałem, bo sączyło mi się tamtędy paliwo...

może tez być lejący wtrysk

Mi ucieka tak samo paliwa przy jeździe na gazie i nigdzie nie widzę by się sączyło ani śmierdziało benzyna, zalałem 10L przejechałem może na tym z 5km i już wskazówka na samym dole rezerwy. Jak wtryski się leją to normalnie by silnik pracował?

Kiedy silnik pracuje na ssaniu, bo u mnie bez różnicy czy zimny czy gorący obroty zawsze 1,2. A na ssaniu jakie powinien mieć?

Non stop trzyma Ci 1200rpm ?

W sumie normalnie powinno być coś koło 700rmp

lejący wtrysk bedzie się objawiał niespalaną mieszanką paliwową (tak mi sie wydaję)

Ciągle 1200, a na ssaniu ile powinno trzymać? Na pewno w M40 powinno być mniej?

I jak to w końcu jest z wtryskami jak się leją to silnik bez problemu pracuje czy da się to jakoś poznać?

Sprawdzałem te przewody są ok nic się nie sączy, benzyną też nie czuć.

kiedys w corsie c 1.6 mialem tak samo
pojechalem na kompa i nic nie pokazywalo,okazalo sie ze przeplywomierz szwankowal
corsa to nie to co bmw i silnik nie ten ale moze warto sprawdzic
pozdr

No mi się wydaję ze też nie powinno być cały czas 1200, to za dużo jak na cały czas, wtedy by wychodziło ze jeździsz cały czas na ssaniu...

Przy rozgrzanym silniku, uciekająca benzyna jest praktycznie nie widoczna na pierwszy rzut oka...
Dopiero po głębszym przyjrzeniu się na przewody oraz ich okolice widać ze coś nie halo, chociażby po narastających się przebarwieniach/osadach/pozostałościach po wyparowującej benzynie która się osadza no na bloku silnika od ściany grodziowej, tam gdzie jest łączenie elastycznych przewodów paliwowych...

Warto się tam przyjrzeć...

W moim 1.8 IS nawet w zimie nie miał takich obrotów przy odpaleniu... Nigdy nawet nie przekraczał tysiąca...

Sprawdź w pierwszej kolejności naprężenie linki gazu, może to ona trzyma ci obroty.... Na lince powinien być wyczuwalny neutralny luz... Ok 2 mm (tak na oko-kwestia wlasnego ustawienia...)
W moim 1.8is mam regulacje tej linki przy jej końcu od strony przepustnicy... U ciebie prawdopodobnie będzie tak samo... (zwyczajna śruba wkręcająca/wykręcająca się na lince)

Raczej normalnie nie będzie pracował, wydaje mi się ze badzie go na wolnych rzucało...

Więc może mój problem jak i kolegi Pila polega na jakimś przecieku przy silniku, tylko aby dotrzeć do wężyka to chyba bez zdjęcia kolektora się nie obejdzie. U mnie silnik pracuje jak zegarek więc, oprócz tych obrotów wiec może to nie wtryski, zaraz zobaczę to linkę.

Tak u mnie te obroty wyglądają:


Co do zegarów to poprzedni właściciel je tak skrzywdził...

Edit: sprawdzałem linkę od gazu i ona jest luźna, tak jak powinna być więc to nie to, oglądałem tez filmiki e36 z tymi silnikami i rzeczywiście obroty powinny być tak na 800. Założę nowy temat w tej sprawie by koledze już nie zaśmiecać wątku.

a gdzie wskazowka od spalania??

Od spalania sobie ucieka poza 30 na zapalonym silniku jak się jedzie to pokazuje dopiero normalnie, ale tak chyba powinno być. I tak nigdy jak się jeździ to poniżej 10 nie spada....

A może obroty wprawdzie masz ok być może tylko przy zakładaniu tych niebieskich tarcz na zegary ktoś uszkodził/przestawił wskazówkę obrotomierza...
Ale to to tylko ty jesteś w stanie sprawdzić nausznie, czy obroty są zawyżone w realu przy odpalonym silniku...
No za wesoło to nie jest w likwidowaniu tej usterki Ale do wykonania z dobrymi chęciami
Dokładnie
To już kwestia kierowcy-wiadomo miasto odpada a na trasie da rade utrzymać wskazówkę poniżej 10L ale to kwestia odpowiedniego wczucia w pedał Jak to się mówi w skrócie dla chcącego nic trudnego

Nie wiem już kurde.. przybija mnie ta uciekająca benzyna. Odcinke mam przy 6500, więc chyba normalnie. Wydaje mi się że jak by obroty były niższe to silnik by się dławił ale trudno powiedzieć musiał bym porównać z kimś kto ma m40. Ale dlaczego u mnie wcale ssania nie ma, czy to jest nie zauważalne?

Gdy silnik jest wyłączony to wskazówka nie opada na sam dół, czy możliwe że to przez to pokazuje mi wyzsze obroty?
Ale ktoś skrzywdził te zegary...

Daj film pracującego silnika i się sytuacja wyjaśni.