BMW Sport

Witam,

Mam poważny problem z moją Bunią.
Otóż już 2 razy w przeciągu tygodnia odkręciło mi się tylne lewe koło. Jedna śruba już gdzieś poszła w piach a reszta trzymała się na słowo honoru i można było palcami je przekręcić. Rozumiem raz bo może ktoś mi chciał zakosić felgę z oponą... Ale od pierwszego przypadku auto stoi wyłącznie na parkingu strzeżonym.
O tyle jest to poważne, że boję się jeździć.
Wykręcają się wszystkie (5 szt) śruby i wydaje mi się, że bez ingerencji osób trzecich.
Dodam, że autem nie upalam, nie driftuję i nie szaleję. Służy mi do normalnego przemieszczania się między domem a pracą. Od kupienia przejechałem ok. 7-8 kkm i nie było takiej sytuacji. Samochód nie miał zdejmowanego ostatnio tego koła. Po 1 razie dokręciłem do oporu.

Czy ktoś wie co może być przyczyną? Gwint na śrubach jest ok. W serwisie doradzili wymianę piasty i śrub...

Pozdrawiam

Szo

Może gwint na piaście padł ? ktoś za mocno dokręcił i pozrywało.

posmaruj śruby specjalnym specyfikiem, który działa jak klej

http://pl.farnell.com/loctite/103586/kl ... dp/7024071

Dziś zdejmę koło i zobaczę te gwinty. Jeśli będą ok to zainwestuję w klej. Zdam relację.
Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Szo

Myślę że to rozwiązanie na krótką metę.
Coś musi być nie tak, nigdy kleju do tych śrub nie stosowałem i jest ok czyli wina leży w gwincie albo piasty albo śrub.

Zrób to jak należy i wymień co trzeba bo jak Ci odleci koło i przysiądziesz dupą to straty będą sporo większe

Właśnie chcę zrobić tak żeby się nie odkręcało. Bo często jadę gdzieś z małym dzieckiem i nie chcę ryzykować podpierania się na 3 kołach

Więc daruj sobie klej, i zrób jak należy, jeśli część jakaś do wymiany to wymienić bez gadania, wiadomo że portfel schudnie ale wyjścia nie ma. Rób jak należy, bez druciarstwa bo to jest najgorsze.

Pozdrawiam.

...swoją drogą, to dziwne , że odkręcają się śruby,jeżeli można je mocno do oporu dokręcić.

Skoro ktoś zerwał gwinty to albo nie da się ich dokręcić, a jeżeli ktoś zerwał gwint, to w innych kołach również.

Luknij jeszcze na łeb śrub.Może są inne.A w ogóle to zamień je stronami z innym kołem.

Nie chce mi się wierzyć, aby się same odkręcały....

A najlepiej zrób tak jak koledzy piszą, czyli wymień całość i tyle.Z klejeniem to lipa.

Zacznij od wymiany srub kol na nowe,i zadnych kleji kleje stosuje sie jak niedchcesz wiecej odkrecac.

Tak szczerze BMW nie jest moim pierwszym samochodem i zastanawiałem się co to za kosmiczna technologia z tym klejeniem... I też zastanawiałem się w razie złapania kapcia czy zmiany na zimowe jak to zdjąć

Odkręciłem koło. Gwint na śrubach jest ładny, gniazda w feldze również i gwint w piaście tak samo.

Rozmawiałem z mechanikami w ASO (co prawda Opla a nie BMW) i powiedzieli że jedna - ok... Może się odkręcić... 2 no zbieg okoliczności ale cuda się zdarzają... Ale nie 5 na raz... Że jest to nie możliwe i że ktoś musi im pomagać

Najdziwniejsze jest to że już kilka kkm zrobiłem i dopiero ostatnio taka dziwna akcja.

Odkręciłem, sprawdziłem i dokręciłem fest... Zobaczę jutro po powrocie z pracy. Jak coś będzie nie tak to zaczynam mieszać kołami, śrubami a w ostateczności zakupię nową piastę.

PS. Piasta jest od razu z łożyskiem? (E46 320D 2002r)

Pozdrawiam
Szo

Piasta jest oddzielnie, ale jeżeli chcesz piastę wymienić to trzeba wymienić łożysko bo je niszczysz przy tym zabiegu
Wymieniałem ostatnio osłonę tarczy hamulcowej z tyłu i stare łożysko musiało pójść na złom

Może faktycznie jakiś delikwent majstruje Ci przy tym kole nie miałeś jakichś spięć z kimś ostatnio

skoro jest podejrzenie, że ktoś coś majstruje przy kole, to kup 8szt. śrub z zabezpieczeniem po dwie na każde koło(takie z jedynym kluczem do konkretnej śruby).Nawet jak odkręci wszystkie to po dwie te z zabezpieczeniem pozostaną nie odkręcone i koło nie odleci,bo nie będzie miał takiego klucza.
pozdro

No właśnie pomyśl czy ostatnio nie powiedziałeś kobiecie że zupa za słona.

Na początek zamień koła lewe z prawym będziesz wiedział czy to śruby albo coś z felgą. Jeśli dalej będzie to samo a masz w zwyczaju zawsze tak samo auto parkować to zaparkuj je odwrotnie np jak parkujesz lewym przy krawężniku to zaparkuj prawym (chodzi o to że może z lewej str zawsze lepiej majstrować bo auto zasłania itp) Jak ktoś odkręca to urwij mu co trzeba Chyba że to twoja kobieta wtedy powiedz jej że będziesz już grzeczny i posłuszny bo może myśleć już nad przewodami hamulcowymi

złodziejaszek raczej nie podchodzi to tego samego auta dwa razy

może trenuje:P

Ja bym raczej sprawdził czy ostatnio żona nie podniosła składki ubezpieczenia Żart oczywiście bez obrazy. Ostatnio sam zgubiłem 2 śruby, w jednym kole. Dziwne jest to że dokręcałem dwa razy, ale założyłem nowe i póki co trzymają. Mechanik powiedział, że pewnie alufelga i nie dokręciłem po pewnym czasie, w sensie że felga się "dopasowuje" w czasie jazdy, robią się minimalne luzy i się odkręcają. Spróbuj, może dokręć, przejedź do roboty i dokręć znowu (zanim się odkręcą).

Miałem to samo. Też lewy tył. Dwie śruby zgubiłem, a reszta kręciła się w palcach. Zorientowałem się po tym, że coś telepało podczas jazdy.... Dokupiłem dwie nowe śruby i jak do tej pory (2 m-ce) trzymają. Ale trzeba być czujnym.
Pozdrawiam

Kupiłem nową śrubę i na tą chwile cisza - jest dobrze... Ale też stawiam samochód w innym miejscu niż zazwyczaj.
Dziwna sprawa... Mam nadzieję, że już więcej mnie to nie spotka

Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam

Szo