BMW Sport

klekot w tej kwocie = trup

klekot tak, ale można jakiegoś IS'a. też eko.

vw golf III zadbany.

ja z kuzynem kupiliśmy vw golfa wprawdzie 1.8 90KM z sekwencyjną LPG ale za niecałe 1300zł. Z zewnątrz okropny (zważona farba). ale technicznie zadbany.Nawet el. szyberdach i szyby sprawne .Nie miał luzów i silnik suchy.Autem jeździła kobitka, a jej mąż jest mechanikiem samochodowym.

kuzyn jeździ nim już rok i jak na razie po za wymianą profilaktycznie rozrządu i żarówek w konsoli,zacinającym sie centralnym zamkiem - reszta jakoś łazi do dziś.

oglądaliśmy też mondeo ,forda fiestę, renault 19 ,i bmw 520i w cenie około 1000zł, ale totalne szroty się okazały.Napomne , że wyjściowa cena golfa to 1900zł. Ale godzinne biadolenie zrobiło swoje. Aha,golf jest 3 drzwiowy. Opony tez miał całkiem fajne.

szukając auta stwierdziłem, że nie ma sensu kupować samochodu za 7-8tys zł, bo stan ich jest niemal taki sam jak tych za 2tyz sł.Różnią się jedynie rocznikiem ale nie ma to znaczenia. Auto ma Nas zawieźć z punktu A do punktu B. Za takie pieniądze nie ma co szukać BMW,bo to studnia bez dna.Paradoksalnie auta za 2tys zł bardzo szybko znajdują kolejnego właściciela.Osobiście wolałbym jeździć fiatem 126p niż czekać na autobus.

Przyznaję też, że diesla o wiele trudniej kupić niż benzynę z gazem.Co fakt to fakt. My akurat szukaliśmy LPG.

VAG SDI, zawsze i stosunkowo szybko sie sprzeda.

Golf III 1,9 TDI 90 km

Kyokushin, dzięki za rady Lubię banany a co do jazdy testowej to oczywiście przycisnąłem sprawdzając czy się zbiera, a że padał deszcz i była masa liści to jazda była jaka była. Wiem dobrze jak się jeździ w zimie takim autem.... moja żona ma prawko od 2 lat, wozi nasze dziecko więc ryzykować nie będę. Zresztą.... dziś kupiłem okazyjnie stare mondeo więc do wiosny mamy rodzinną przerwę z BMW

mam na oku passata b5. toto to chyba sprzedaje się od ręki. nie wiem czy tylko ubedzie do jutra bo dziś pokonała mnie choroba

Weź poprawkę na to że połowa motoallegro to passaty w dizlu

moze urodą nie powala, ale w środku jest bardzo przyjemna, siedzi sie jak w gokarcie, dobrze nastraja, i prowadzi sie chyba najgenialniej ze wszytskich beemek.

http://auto-figaro.otomoto.pl/bmw-316-c ... 11410.html

odpicujesz i jeszcze na mim zarobisz

BARNABA dobrze gada..wódka dla tego kawalera!

auta "pospolite" można kupić w naprawdę dobrych pieniądzach. Nie wiem czy jest to wina dużej podaży auta używanych na rynku, czy też stale rosnącej ceny paliw,a moze jedno i drugie.

Jakiś czas temu kolega kupił golfa III 1,9sdi 97r..za 7k bo b.zadbany. Miesiąc później kupiłem dziewczynie do jazdy golfa III 1,4 92r do miasta na zakupy za 2k. Efekt był tak,że po 3miesiącach sprzedałem go za 3k i kupilem co innego,a kolega ma na oku inne auto,ale propozycję jakie dostaje od potencjalnych kupujących, sprawiają że chyba zwiąże się z tym autem do końca życia albo odda synowi jak go będzie miał

ja też to popieram w 100%

byłem na giełdzie w mysłowicach. tragedia... podszedłem do vento, tylko tak żeby zobaczyć, od razu naskoczył na mnie jakiś nagadywacz czy łapiduch (nie wiem jak nazwać jego zawód). Zbytnio nie słuchałem co mówi ale próbował mi wyłożyć coś na temat niezawodność VAGów a w szczególności silnikow 1,8i. k.... co te ludzie mają w głowie.

i podsłyszany tekst "kobity-handlarki". akcja przy toyocie yaris. "Panie kochany, jakby jeszcze toyoty miały się psuć to ja nie wiem co by było z tym światem..." Jak wracałem auta już nie było - kupione.

Ale najlepsi byli już rasowi handlarze. 6 aut w rzędzie: vectry c, audi a6, pasat b6. oni w grupce chyba w 10. każdy piwo w ręce. biały spodnie, obcisła czapeczka, kamizelka, sweterek - oczywiście kupione na straganach w drugiej części giełdy. stroje kupowane w pakietach bo identycznie ubrane stoją manekiny tam na szmatach.
strach podejść... ale podchodze. patrze na passata, od razu podjazd: co tam kolego, zainteresowany jesteś... Ja że tak. Silnik dzwon, ori przebieg, przedwczoraj zjechał. bezwypadek... oglądam, niby zaglądam tu i tam. siadam za kółko, kręce kierą tak jakbym już jechał. mówie bardzo fajny, można odpalić? gość pewnie! (zionął mi tym piwskiem i niemytymi zębami to aż mi nochal wykręciło)
odpaliłem to gość zaczął wstawiać o 2.0tdi co to za rarytas i jak lata.
w między czasie podeszło ich ze trzech i trochę się zrobiło gapiów
ja wychodze z auta i wyciągam zza pazuchy miernik gr lakieru - a mam taki wielki ultrameter!
gość do mnie cicho - "zawijaj się stąd"

jezusie chrystusie...........

Kumpel ostatnio też był na giełdzie u nas w Radomiu, oglądał Leona, wyciągnął miernik, to właściciel do niego żeby się zawijał bo nigdy tego nie sprzeda

1. Auta nie kupujemy na giełdzie
2. Auta nie kupujemy w komisie
3. Auto kupujemy na portalach allegro,otomoto - w ustawieniach zaznaczamy (wystawione w ciągu 6godzin max i odległość do 50km od miejsca zamieszkania) jeżeli kupujemy auto tanie. Jak auto droższe - odległość rzecz jasna zwiększamy, bo po droższe auto warto dalej pojechać ale nie na drugi koniec Polski, ponieważ sprzedający maja mówiąc delikatnie inne patrzenie na to ,co jest idealnym stanem auta.Czas i paliwo idzie wówczas w kosmos.
4. Cierpliwie czekamy na okazję logując się na kompie tak często jak często jest to możliwe.
5.warto też podpytac sąsiadów, czy któryś z nich nie chce sprzedać auta które Nas interesuje.

Dokładnie tak poszukiwałem mojego mundka
Dodał bym tylko że sporo aut jest też na tablica.pl

BARNABA, rozmawiamy o aucie za 2000-5000

I giełdy w Słomczynie

Zgadza sie,
2) b5 ma zawieszenie wielowahaczowe
3) w podawanym przedziale cenowym do 7 tys zł taki passat do złom, do 5 tys zł to mozna zapomniec o b5,
4) w omawianym przypadku zakup b5 jest bez sensu, bo patrz pkt 1, pkt 2, pkt 3.