BMW Sport

Witam,
Ostatnio namierzyłem 2 ogniska rdzy na karoserii. Panowie co o tym myślicie? Czy warto sie tym zajmowac, jak by wygladala naprawa i orientacyjny jej koszt, czy warto w ogole, jak to bedzie sie rozwijac..? Z gory dzieki za odp, pozdrawiam. Foty:
Tył: http://img525.imageshack.us/img525/4851/1tyl.jpg
Przód: http://img706.imageshack.us/img706/7448/2przod.jpg

Jak nie chcesz by Ci samochód gnił dalej to warto się tym zainteresować. Koszy nie będzie wielki. Wszystko jest zależne od lakiernika i sposobu jakim to zrobi

Chcesz autem pojeździć to rób im szybciej tym lepiej... bo po co maja się te ogniska korozji rozwijać dalej ? Przed nami zima więc może być tylko gorzej

Kolego, tej rdzy nie zwalczysz. Z tego co widzę, ruda nie jest na zewnątrz, lecz w poszyciu, wewnątrz blach.
Zrobisz powierzchownie, wyjdzie za jakiś czas Jakaś reparaturka uratowałaby sprawę.

Wiem z własnego doświadczenia z przodu lepiej wymien cały błotnik oczywiście może byc używany w dobrym stanie,nie będziesz żałował i dwa razy przepłacał za to samo bo i tak wyjdzie ruda po jakimś czasie...

Ten błotnik ma już dziury pod spodem więc najlepszym wyjściem jest wymiana.
Można go naprawić lecz za 1-2lata będzie to samo jak słaby lakiernik to za 5 miesięcy będzie to samo. Tylny pas to raczej efekt jakiejś przeszłej nieumiejętnej naprawy i tam trzeba oczyścić i zobaczyć czy wymienić pas czy robić ten. Koszt zależny od tego kto będzie robił i co minimum z 500zł-2000zł realnie robiąc porządnie około 1500zł.

Przede wszystkim auto musi trafić do kogoś kto robi to profesjonalnie i dokładnie bez żadnej fuszery o co teraz nie trudno

Zdecydowanie działać od razu.

Rób to od razu, bo po zimie może być za późno i będziesz miał błotniki do wymiany..

Dobrze koledzy mowia jak korniki zjedza dobrze blache to juz bedzie po wszystkim....

Tył rób, przód wymień na nowy/używany albo olej sprawę na razie, zaprawek tam nie rób bo za 2 miechy wyjdzie Ci bąbel w innym miejscu i wtedy dopiero się zdenerwujesz

Ja bym zrobił tył, a na wiosnę kupił błotnik i go pomalował.

Witam was podepne się pod temat bo mam podobnie jak kolega wyżej. Tylko u mnie jest tego typu problem ze ruda leci jusz w progu do tego stopnia ze przezarlo na wylot znaczy się srubokret wlazi w próg. A w nadkolu to podobnie kilka bombli. I tu Moj problem czy szukać całej ćwiartki czy wspawac kawałek progu i zaprawke w nadkole, ma ktoś pomysły pomocy. Lakiernika i blachaza mam już ogarnietego.

Zależy jak mocno Ci ruda już zjadła nadkole bo chyba lepiej było by kupić drugie i prysnąć w kolor jeśli nie dostaniesz od razu w kolorze.

Tylne nadkole zjedzone na długości 5 centów i w innym miejscu tez

O korozji w E46:
http://www.auto-treff.com/bmw/vb/showth ... 44&page=12

...bo E46 koroduje powierzchownie z przyczyn technologicznych (mówię tu o autach bezwypadkowych)

Jest tego Sporo szkoda ze nie po polsku a jak narazie to do tlanslatora nie mam dostępu

http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&ie=CP1252&langpair=auto%7Cpl&rurl=translate.google.pl&tbb=1&twu=1&u=http://www.auto-treff.com/bmw/vb/showthread.php%3Ft%3D166644%26page%3D12&usg=ALkJrhjHcPNy5XCWiw48KSLJQM47aiS06Q

W moim E46 z 2002r. pojawiło się kilka ognisk rdzy. Kilka już zrobiłem. Wytarłem papierem ściernym, później nałożyłem (nie wiem czy dobrze piszę coś antykorozyjnego x 2), następnie 2 razy podkład, później lakier i na końcu bezbarwny. Jak myślicie ile to wytrzyma.

No i niestety w tym tygodniu zauważyłem że przy progach zaczęła pojawiać się rdza. Czy ten model tak ma?

chyba ten typ tak ma
ja też mam z 2002r i dzisiaj zauważyłem na progach (po otwarciu tylnych drzwi przy plastikowych nakładkach) dwa małe ogniska korozji dwie małe kropki
jutro się przyjrzę i tak samo potraktuję papierkiem i preparatem antykorozyjnym.