BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 13:01

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 16:08 
PabloM5 napisał(a):
Ale g...o chodzi po ludziach i nigdy nic nie wiadomo.


Jeśli ktoś sam się pcha w gówno to nie powinien się dziwić jak znajdzie się w nim po uszy. To nie jest przypadek gdzie komuś pękła opona na autobahn'ie przy 170km/h, aby można było napisać: "Ops! Shit happens". W tym artykule mimo całej jego mizerności pierwsze zdanie jest akurat bardzo trafne: "To się nie mogło inaczej skończyć." Nie na takich oponach, nie w tych warunkach, nie z taką mocą na tylnej osi i nie na drodze o szerokości wstążki, obsadzonej drzewami co 2m. O zdolności kojarzenia faktów kierowcy nawet nie wspomnę...

Ps: Ale fela na kołach jest, jak widać tylko na opony zabrakło :mur: 17', czy nawet 18' łatwo gdzieś dostać po "pieniądzach", tylko trochę gorzej jak później trzeba 1000 na jedną oponę wyłożyć i się zakłada wymęczony kapeć po Niemcu. Spora część tego forum tak jeździ, ale najważniejsze aby w galerii były zachwyty :rotfl:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 16:19 
Offline
Forumowicz

Wiek: 36
Posty: 460
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: BMW 320d E46
Kod silnika: M47
Garaż: Moja była skromna BMW 320d E46
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=104392
Ja jak bym zobaczy takie opony to nawet bym nie wsiadał na jazdę próbną :) Ale po zdjęciach widać ze raczej ta BMW nie była łagodnie prowadzona. Zresztą nigdy bym nie kupił od takiego wiejskiego pakera tego czegoś. Pewnie ten młody się pdjarał bo pierwszy samochód i chciał kupić pierwsze lepsze jakie zobaczył na wsi obok.

_________________
Szukam E39 528i dla kolegi w dobrym wypasie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 18:54 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
Zakov napisał(a):
PabloM5 napisał(a):
Ale g...o chodzi po ludziach i nigdy nic nie wiadomo.


Jeśli ktoś sam się pcha w gówno to nie powinien się dziwić jak znajdzie się w nim po uszy. To nie jest przypadek gdzie komuś pękła opona na autobahn'ie przy 170km/h, aby można było napisać: "Ops! Shit happens". W tym artykule mimo całej jego mizerności pierwsze zdanie jest akurat bardzo trafne: "To się nie mogło inaczej skończyć." Nie na takich oponach, nie w tych warunkach, nie z taką mocą na tylnej osi i nie na drodze o szerokości wstążki, obsadzonej drzewami co 2m. O zdolności kojarzenia faktów kierowcy nawet nie wspomnę...

Ps: Ale fela na kołach jest, jak widać tylko na opony zabrakło :mur: 17', czy nawet 18' łatwo gdzieś dostać po "pieniądzach", tylko trochę gorzej jak później trzeba 1000 na jedną oponę wyłożyć i się zakłada wymęczony kapeć po Niemcu. Spora część tego forum tak jeździ, ale najważniejsze aby w galerii były zachwyty :rotfl:


Myślę, że nie opony były tutaj głównym powodem tragedii, a iloraz inteligenci i brawura.
Jeżeli opona ma nawet 2mm bieżnika, to jak jest mokro da się jeździć. Jak mi w Volvie zostało 2-3mm bieżnika na tylnych oponach, to latałem jeszcze tak z 2 tygodnie na przełomie października/listopada i do tego często w deszczu i bokiem po rondach i jakoś żyję. Jak zdejmowałem opony z felg, to nie wiem czy pełny 1mm tam został. Facet przez brak umiejętności i brawurę mógł wpaść w delikatny poślizg i zawinął się na drzewie.

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 19:02 
Niezły dzwon :przestraszony:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 19:06 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 934
Lokalizacja: Jarocin
Moje BMW: e46
Kod silnika: M54B30
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=116731
Opony porażka... Nie sądziłem że auto może po uderzeniu przyjąć kształt "banana".. Szkoda klienta..

_________________
e46 330Ci Cabrio
Obrazek

Byłe e46 320d - >>KLIK<<


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 19:59 
kamil_85 napisał(a):
Jeżeli opona ma nawet 2mm bieżnika, to jak jest mokro da się jeździć.


Wjedź z takimi oponami w wodę przy 100km/h i spróbuj kontrolować auto to pogadamy. Jeździć da się i na samej feldze na upartego. Cała rzecz polega na tym przy jakiej prędkości opona zaczyna ulegać akwaplanacji, a to się równia z jazdą jak po gładkim lodzie, albo i nawet gorzej. Wiadome - jak jest cymbał to i 15mm bieżnika go nie uratuje. Co jednak nie zmienia faktu, że opony to podstawa.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 20:03 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 44
Posty: 538
Lokalizacja: LBI
Moje BMW: E38
Kod silnika: M62B44
Opony oponami. Kumpel z "drogówki" opowiadał ostatnio o wypadku młodej panny jadącej Golfem V, która w godzinach porannych nie wyhamowała wyjeżdżając z lasu (jezdnia była oblodzona) i uderzyła w autobus stojący na przystanku autobusowym. Jechała ok 100 km/godz. i była bardzo zdziwiona, bo... "przecież wczoraj zimówki założyłam". :wstyd:
I niestety coraz częściej spotykam się z takim podejściem (nawet wśród moich znajomych), że dobre opony i zimą pojadę jak latem. ;)

_________________
Ból i tęsknota - ale już niedługo!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 20:43 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
Zakov napisał(a):
kamil_85 napisał(a):
Jeżeli opona ma nawet 2mm bieżnika, to jak jest mokro da się jeździć.


Wjedź z takimi oponami w wodę przy 100km/h i spróbuj kontrolować auto to pogadamy. Jeździć da się i na samej feldze na upartego. Cała rzecz polega na tym przy jakiej prędkości opona zaczyna ulegać akwaplanacji, a to się równia z jazdą jak po gładkim lodzie, albo i nawet gorzej. Wiadome - jak jest cymbał to i 15mm bieżnika go nie uratuje. Co jednak nie zmienia faktu, że opony to podstawa.


Masz rację i zaliczyłem właśnie na nich wjazd w kałużę przy mniej więcej takiej prędkości i było masakrycznie, ale na pasie się utrzymałem.
Chodziło mi o to, że jak ktoś ma łyse opony, to zastanawia się nad tym co robi, a ten gość miał to widocznie w poważaniu i do tego pewnie brawura wzięła górę.
Mam kumpla, który zawsze powtarzał - może i mam kijowe opony, ale przynajmniej o tym wiem i uważam. Ktoś kto ma nówki często ignoruje zagrożenia. Do dzisiaj nie miał wypadku (ze swojej winy ;) ).

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 20:52 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2040
Lokalizacja: Kraków
Moje BMW: E46 Compact
Kod silnika: N42B18
A wiadomo kto kierował ?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 21:06 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 34
Posty: 2450
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: E92
Kod silnika: 2.5
Ostatnio oglądałem e36 2,8. wieś rolna, dom koło domu.
-Może Pan pokieruje?
-nie proszę wpierw samemu
Wyjechaliśmy
1 do końca 2 dochodzi prawie do końca, mówię krótko:
-proszę się uspokoić :mur:
-Wie Pan co, myślałem że 4 chociaż zrobimy do połowy :faint: :razz:

Kazałem mu zawrócić i jechać po Bożemu do punku wyjścia. :mur: :mur: :mur:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 21:07 
kamil_85 napisał(a):
Zakov napisał(a):
kamil_85 napisał(a):
Jeżeli opona ma nawet 2mm bieżnika, to jak jest mokro da się jeździć.


Wjedź z takimi oponami w wodę przy 100km/h i spróbuj kontrolować auto to pogadamy. Jeździć da się i na samej feldze na upartego. Cała rzecz polega na tym przy jakiej prędkości opona zaczyna ulegać akwaplanacji, a to się równia z jazdą jak po gładkim lodzie, albo i nawet gorzej. Wiadome - jak jest cymbał to i 15mm bieżnika go nie uratuje. Co jednak nie zmienia faktu, że opony to podstawa.


Masz rację i zaliczyłem właśnie na nich wjazd w kałużę przy mniej więcej takiej prędkości i było masakrycznie, ale na pasie się utrzymałem.
Chodziło mi o to, że jak ktoś ma łyse opony, to zastanawia się nad tym co robi, a ten gość miał to widocznie w poważaniu i do tego pewnie brawura wzięła górę.
Mam kumpla, który zawsze powtarzał - może i mam kijowe opony, ale przynajmniej o tym wiem i uważam. Ktoś kto ma nówki często ignoruje zagrożenia. Do dzisiaj nie miał wypadku (ze swojej winy ;) ).


W sumie coś w tym jest. Mieć świadomość tego na czym się jeździ i na ile można sobie ze względu na to pozwolić to już krok w dobrą stronę. Ale najlepiej mieć dobre opony i zachować na tyle rezerwy w prowadzeniu w trudnych warunkach jakby się jechało na łysych :)


Ostatnio edytowano 20 października 2011, 21:17 przez Zakov, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 20 października 2011, 21:15 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
fr33dom napisał(a):
A wiadomo kto kierował ?

Tak.
Wyczytałem na miejscowym portalu, że kierowcą był jeszcze właściciel auta.

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 21 października 2011, 00:04 
Offline
Forumowicz

Wiek: 36
Posty: 299
Moje BMW: E36 & E39
Kod silnika: M43 & M57
Z moich źródeł nie wiem na ile procent pewnych: samochód był już sprzedany, były właściciel chciał odbyć 'pożegnalną jazdę' na blacie podobno pokazywało dużo więcej niż te 100 kph jak się 'zawinął'

Szkoda chłopaków.

Pozdro - Dla kumatych.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chciał sprzedać auto. Zabił siebie i klienta!
PostNapisane: 21 października 2011, 10:26 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 670
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Moje BMW: E46, E32
Kod silnika: M57D30, M60B40
Garaż: 330d e46
740i E32:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 0#p2114150
szkoda mlodego czlowieka... zginol za czyjas glupote i calkowity brak wyobrazni...

_________________
740i > http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 65&start=0


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL