BMW Sport

dziwne szarpanie na zimnym silniku. wymienilem swiece, dolot jest szczelny. szarpie tylko jak jest zimny - przestaje jak dobrze sie nagrzeje. odpialem przeplywke i jakby jest troche lepiej jednak na zimnym nadal jest masakra ! okropnie szarpie i nie chce sie zbytnio wkrecac.
podpialem inpe ! ilosc powietrza na niskich obrotach na jalowym to 25 kg/h a needed air i.s. controler wyjechane na max z !

co moze byc walniete ? przeplywka czy jakis inny pomysl ? prosze o pomoc

jeśli masz instalkę lpg to mogą być rozjechane mapy ECU. Jeśli nie masz to najczęściej odma, nieszczelny dolot ew. czujnik temperatury silnika lub powietrza /wlot przy filtrze powietrza/

co do przepływki jeśli byłaby walnięta to wydaje mi się ze na ciepło silnik też by nie chodził prawidłowo.

dolot sprawdzalem - jest szczelny a przynajmniej taki sie wydaje.
mam lpg - po odpieciu aku na caly dzien efekt jest taki sam jak byl wczesniej czyli szarpie
czujnik temp silnika - wyskakuje mi blad output thermostat - to moze byc winowajca ?
czujnik temp powietrza dziala - sprawdzone przez INPA

blad output thermostat - daje jedynie info że temperatura silnika czasami wychodzi poza zakres, moze być słabe visco, zamulona chłodnica ew. uszkodzony termostat. /jak się nie grzeje to nie ma co się przejmować/
Co do czujnika temperatury, to najlepiej podpiąć kompa rano i sprawdzić czy czujniki pokazują zbliżoną temperaturę do zewnętrznej /zwrócić uwagę że są dwa czujniki od temperatury na chłodnicy i temperatury silnika/.
Jeśli to jest ok. i nie ma innych błędów to zostaje przepływka do sprawdzenia /najlepiej podmienić/.

ktore dane w INPA wskazuja temperatury o ktorych mowisz ? (jak to jest opisane)

bylem podmienic przeplywke na inna od kolegi - dziala tak samo z du p y
odpialem czujnik temp powietrza w puszcze i chyba jest lepiej
zejde za 2 godziny i odpale jak ostygnie

zlalem przed chwila caly kolektor i dolot plakiem i jakimis innymi syfami w aerozolu latwopalnymi i ... okazalo sie ze przy psikaniu gdzies w okolicy przepustnicy obroty rosna ! jutro targam caly dolot od przodu z przepustnica wlacznie. trzeba to sprawdzic. ewentualnie oringi na wtryskach

Witaj Kolego mam ten sam problem w e39 540 1997r od kilku dni jak rano odpalam to najpierw mi gaśnie,jakby ssanie nie chciało zaskoczyć,a za 2 lub 3 razem jak ssanie załapie jest już oki,a jak na gaz przełącza sie u mnie przy 40st też obroty lekko falują,później jak już silnik normalną temp złapie jest ok.Na kompie od gazu w piątek nic nie pokazało na benzynie słabiej odczuwalne falowanie.Jak coś więcej bedziesz wiedział to pisz.Ja u siebie też będę szukał i dawał znać

bede pisac na bieząco co i jak !
u mnie przy odpale z rana silnik na poczatku gasnie pozniej bardzo telepie, prawie wcale nie reaguje na gaz dopiero pozniej cokolwiek zaczyna sie dziac.

U mnie chyba jest to samo,pierwsze odpalenie to obroty strasznie niskie i ssanie nie działa i gaśnie,dopiero przy drugim lub trzecim obroty wskakują ponad 1tys. i wtedy już jest chyba ok pracuje jak to zimny nie za równo ale i nie szarpie mocniej niż to wcześniej było

to jest v8 ! w kazdej temp powinien chodzic jak zegarek !

ok - problem rozwiazany !

przyczyna : uszczelka pod przepustnica ! ciagnal lewizne przez stara, twarda jak beton uszelke ! nowa to koszt 15 pln w Mcarsie naprawa - 30 min