BMW Sport

Dla allegro najważniejsze, zeby allegro otrzymało prowizje od sprzedazy, reszte mają w pompe, tym bardziej, że nie ma tu sytuacji, ze kupujacy wpłacił i towaru nie otrzymał.
Cena minimalna, kup teraz to dodatkowe, płatne opcje wiec można dac cene na licytacji wyższa i do uzgodnienia, podac nr tel, jak ktoś bedzie zainteresowany to sie odezwie.

Właśnie za same oponki 225/45 R17 to myślę z 4 stówki by było, na zdjęciach bieżnik prezentuje się dobrze.

A co do felg to olej to chińskie coś, dla samych opon się opłaca wziąć, gdyż felgi myślę za 600 zł byś pogonił bez większego problemu. Wiele osób nawet nie patrzy czy to orginał i skąd ta felga jest. Ładnie wygląda, jest znaczek BMW, jest alu, jest 17'' i jeszcze atrakcyjna cena to taki potencjalny nabywca nie będzie się długo zastanawiał nad zakupem. Osobiście wolałbym jeździć na stalówkach z kołpakami niż chińskiej feldze.

Co do Allegro, to wszystko ładnie wygląda w teorii. Była aukcja, nie było ceny minimalnej, wygrałem aukcje = koleś musi oddać towar za taką cenę jak wylicytowałem. I tutaj zaczynają się schody, mianowicie kto go zmusi do oddania felg? Tylko sąd ma taką władze, wiadomo, że koleś po dobroci nie odda (no chyba, że jakiś małolat - postraszyć sądem, podstawić kilka paragrafów o umowie cywilno-prawnej i jej skutkach, a nuż się uda). Oczywiście ewentualna rozprawa będzie odbywać się w miejscu zamieszkania sprzedającego felgi (na jednej rozprawie z pewnością się nie skończy). Wiem, że racja jest po Twojej stronie, ale czasami racja to nie wszystko.

Na Twoim miejscu napisałbym do kolesia, że za błędy się płaci i niech w ramach rekompensaty (jak to ktoś wyżej ładnie ujął "za straty moralne") odpali Ci jakaś kwotę i będzie po sprawie.

Tak mu napisałem. Bo wystawiać komentarza negatywnego się nie opłaca bo on też wystawi mi - nic nie wskóram słowo za słowo. Zobaczymy jak to się rozwinie. Jechać do niego na wieś "Stary Zamość" po te felgi z oponami jeszcze mi kamieniami auto obrzucą wieśniaki..hehe to strach. Lepiej się umówić na stacje benzynową..hehe Szczerze nie chce tych felg Na wiosnę odłożę coś więcej gorsza i kupie sobie porządne oryginalne felgi. Teraz sobie zimie przejeżdżę na swoich ori BMW 15nastki z nowymi oponkami Dunlop WinterSport 3d Nie wiadomo czy te felgi są proste... Jeden kolo pisał mi co si z nimi dzieje.

Haha, nie ma to jak dwa razy na jednej aukcji dać się zrobić w konia.

W konia bym dał się zrobić gdybym chciał ten towar. A to że jeszcze nie jestem obcykane w BMW tak bardzo to nie moja wina, tak to od razu poznałbym po wzorze i rozmiarze że to nie są ori.

majuDJ, weź kup od niego te felgi, a później napisz, że to nie ori i oczekujesz zwrotu 300zł.

To na bank nie ori. Tu można na tej stronie sprawdzić http://felgenkatalog.auto-treff.com/ Sprawdziłem i jest tak jak mówię te felgi co wygrałem w licytacji to imitacja oryginalnych Styling 65 z E39 M5 które występowały tylko w rozmiarze 18". Oraz oryginały miały znaczek M miedzy śrubami a te z aukcji tego nie mają.

Tak tylko ten dziad nie chce oddać tych felg z oponami za wylicytowaną kwotę. Nie będę się targał po sądach bo nie mam czasu.

Po co po sądach? Allegro sie tym zajmie.

Zobaczymy co z tego będzie. na razie napisałem pierwszy list do allegro odnośnie ze sprzedający nie chce wydać towaru. jak coś odpiszą to napisze ze nie chce oddać i na dodatek sprzedaje podróbkę.

też tak myślę po coś oni są

Akurat w tym przypadku sąd, Allegro nie ma takiej władzy. (mogą zaproponować rozwiązanie, ale jeśli jedna ze stron się na nie nie godzi, to raczej Allegro tego nie wyegzekwuje).

Poza tym tutaj jest specyficzna sytuacja (koleś zawsze może stwierdzić, że np felgi zostały uszkodzone lub zdał sobie sprawę, iż towar jest niezgodny z opisem - felgi nie są ori), która czysto teoretycznie jest wygrana dla majuDJ, jednak w praktyce to już nie jest takie proste.

majuDJ, a następnym razem przy wyborze felg itp zwracaj uwagę na cenę - nie oszukujmy się - nie ma okazji Każda porządna felga będzie kosztować (szansa 1. na tysiąc, że ktoś sprzeda ori felgę za 30% wartości rynkowej).

znam przypadek, gdzie e klasa zamiast za 18tys zl, poszla za 18zl
musi oddac i tyle, jak opony dobre to bym wzial i wystawil za 1000zl na kup teraz, jakis baran sie trafi napewno

Wziął bym i ja i pewnie bym na tym jeszcze zarobił. Bo na moje oko to same oponki w tym stanie są warte na pewno więcej niż 300zł. Ale przecież nie wyrwie mu tego na siłę jak nie chce oddać za to co wylicytowałem.

Nic nie musi, a już na pewno nie teraz (po zmianach regulaminu allegro) - w odniesieniu do samochodu, oczywiście.
A co do felg... Daj spokój, później się z tym fajansem bujać... Wlep kolesiowi negatywa, napisz do allegro, opisz całą sytuację - zmusić go nie zmuszą, może jakieś ost dostanie

Ja bym kupił kiedyś ładne E34 525 za ~21zł. S... odwołał moją ofertę zaraz przed końcem aukcji pisząc, że nie obejrzałem samochodu osobiście.
Jak bym miał dostęp do neta, to bym 10s przed końcem ponowił swoją ofertę.
Cena minimalna jest żeby zabezpieczyć sprzedającego - jak ktoś jest idiotą i z tego nie korzysta, to tak się to kończy.
Walnij mu nega, że nie chce sprzedać i że fele są nieoryginalne + mail do allegro i pewnie ma po koncie.

Tak właśnie zrobię wyślę stosowna wiadomosc do allegro że nie chce sprzedać i na dodatek sprzedaj podróby i twierdzi że są oryginalne.

byla kiedys sytuacja, ze koles wystawial samochod ktorego nie mial "bo chcial sprawdzic po ile chodza"
poszedl za smieszne pieniadze, wg sadu musial kupic identyczny i sprzedac go za wylicytowana kwote.

http://www.money.pl/gospodarka/ngospoda ... 21353.html

moj znajomy wylicytowal silnik do opla za pare stowek, sprzedajacy powiedzial ze nie sprzeda za taka cene bylo wielkie halo kolega poszedl do adwokata zasignął porady i odpuscil
Alegro to smiech jak ktos chce to nie sprzeda i mozna mu naskoczyc, bo kto sie bedzie po sadach ciagal pare lat o paredziesiat zl

Ja z rok temu zalicytowałem e36, udało mi się wygrać aukcje po bardzo niskiej cenie końcowej...
No to telefon do gościa i mówię ze wygrałem i chciałbym dokończyć transakcje, a on ze to auto kolegi itp itd...
Na to ja na to: ze mnie to nie obchodzi bo po auto dziś przyjeżdżam i je kupuje, gościu się zesrał ze strachu i zaczął przepraszać ze nie zna się na allegro i popełnił błąd, a kolega chce za auto 2 razy tyle... W ramach rekompensaty przelał mi 100zł na konto abym sobie darował te aukcję I tak oto się stało Czysty interes

Ja bym nie darował tych felg... Owszem sprzedający ma prawo nie sprzedać tych felg, gdy np.: zostały skradzione uszkodzone itp...
Ale i tak bym nie odpuszczał

To chyba za kilka dni do niego przedzwonię