BMW Sport

Witam. Mojemu tacie przy bmw e60 2003r urwala sie klapka na kolektorze ssacym, przy okazji uszkadzajac kilka zaworów i przepalajac kolektor. Przy zakładaniu nowego kolektora poprosilismy mechanika by od razu zdemontował klapki aby ustrzec się podobnych zdarzen z przeszłości. Wczoraj tata odebrał samochód lecz poinformował mnie ze się słabo zbiera. Faktycznie przejechałem się nim i jedzie jakby miał mniej niz 100PS. jadąc 4 biegiem wciskajac gaz do konca ekonomizer pokazuje spalanie 12l/100km. Sprawdzałem gruszka jest wyjęta, a wezyk od zaworu sterującego tą gruszką zaślepiony. Silnik pracuje wporzadku jednak tak jakby nie dostawał wystarczajacej ilosci paliwa stad taka mała moc. Proszę o pomoc w tej sprawie, z góry dziekuje.
Pozdrawiam, Damian.

to sprawdź też czy są klapki a nie gruszka

być może mechanik popisał się niebywałą "inteligencją" i wyjął gruszkę a pozostawił klapki - czego efektem są oczywiście klapki przez cały czas zamknięte i hamujące dopływ powietrza

komuś się opiernicz należy

no bez przesady

tu na pewno chodzi o tą gruszkę do sterowania klapkami w kolektorze dolotowym a nie gruszkę do sterowania kierownic spalin w turbosprężarce (swoją drogą to kolega napisał że e60 rocznik 2003 więc zapewne turbosprężarka i tak sterowana silniczkiem elektrycznym)

chyba, że tak,
sorry za zamieszanie,
wypadałoby też przeprosić mechanika, ale jeśli w ten sposób załatwił sprawę klapek to nie wiem.

Oczywiscie chodzi o gruszke sterujca klapkami w kolektorze ssacym. Mechanik wyjal klapki i w otworze wykonal gwint wkrecajac w niego srubke. On twierdzi, ze jako mechanik wszystko poskladal tak jak powinno byc, a byc moze komputer sie rozregulowal i podaje zmnieszona dawke paliwa. Klapka raczej nie zniszczyla turbiny, gdyz samochod sam dojechal do mechanika i to calkiem sprawnie.

Tak już to widzę Całkiem sprawnie.

Tak poważnie.
Jak pisałem kiedyś o usuwaniu klapek z kolektora to wszyscy jednym hurem śpiewali że niema negatywnych skutków.
Chłopaki kiedyś zrobili ten myk w E90 i mocy z dołu to auto nie miało, tak jak Twoje.

Należy przeprowadzić diagnostykę komputerową, sprawdzić;
Żądane i odczytane ciśnienie doładowania, to samo z masą powietrza zasysanego.
Jak mechanior pozamieniał wtryskiwacze, trzeba je zakodować.
Sprawdzić szczelność i poprawność połączenia układu podciśnieniowego.
Zmierzyć kompresję silnika.

udowodniliśmy Ci wykresem.



już samo te stwierdzenie stawia mechanika...
pewnie rozregulował się komputer, trzeba wziąć dychę i go podregulować
wszystko przez komputer!!
głupie komputery!