BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 12:55

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:21 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Źródło: http://abnegat.blogspot.com/2011/10/odzyskany-czas.html

Cytuj:
Odzyskany czas
Ewenement brytyjskich dróg jest dla mnie tajemnicą nieogarnioną. Na znaku 40 mil na godzinę - wszyscy jada 40 mil na godzinę. Miasto, 30 na godzinę. Nikt ci się nie wbija prosto pod maskę, żadnych zrywów czy gwałtownych hamowań. Autostrada czteropasmowa, na lewym pasie koło mnie sunie sobie 70/godzinę Audi R8. I nagle - lewym pasem zasuwa dziesięcioletnie BMW, tnąc powietrze z rykiem charakterystycznym dla dziurawego tłumiaka. Czyli, fachowo mówiąc, po tuningu. Ciekwe, skąd przyjechał. Bo że to nie jest miejscowy, wiadomo - żaden Brytol nie jest na tyle głupi, by iść do więzienia za prędkość.

Polak, choćby w życiu prywatnym był nobliwym patronem rodu, za kierownica zamienia się w krwią ociekającego przygłupa, żądnego zwycięstw bez baczenia na liczbę pozostawionych za soba trupów. Wsiadamy za kółko, przekręcamy kluczyk - i znajdujemy sie w świecie, gdzie rzadzi szybkość, dynamika i agresja, a prędkości przestrzegaja jedynie leciwe ciotki rodem z Pcimia.

To czemu nagle, po przeprowadzeniu się na Wyspę, Polak traci swoje zwierzęce instynkta? Ha...

Pierwszy kubeł zimnej wody to zazwyczaj zdjęcie zrobione z dyskretnie ustawionego radiowozu. Ot, 30 mil na godzine, środek miasta, jedziemy rano do pracy, matoły brytolskie wlekę się jak by im coniebądź urwało, więc rura! Kilka dni później dostajemy wezwanie do sądu: jechalismy z prędkością 36, należy się 120 funtów. Czemu tak wiele? A, bo prawo jazdy mamy polskie, więc nie podlegamy pod ichniejszy Penalty Scheme i zniżka 60 funtów niestety nie dla nas.

Od tej pory w mieście zakładamy specjalne ochraniacze na zęby, by ich nie zniszczyć zgrzytaniem i wleczemy sie jak reszta cywilizowanych pajaców wokół nas.

Po jakims czasie zaczyna do nas docierać, że do pracy dalej jedziemy te same 12 minut, za to mamy czas spokojnie zapalic za kółkiem i posłuchać radia.

Drugi kubełek zazwyczaj jest znacznie bardziej bolesny. Ot, autostrada, puściusieńko, środek nocy, 3 pasy - a ty jedź 70 na godzinę... 112 kilomterów na godzine... Dokładamy delikatnie gazu, silnik zaczyna mruczeć, najpierw 80, potem 90, wrescie 100 mil... Do 200 km/h jeszcze daleko, ale i przy 160 czujemy jak żywiej zaczyna pulsowac nam krew... Za nami też pulsują światła... Czerowne i niebieskie...

Chcemy być mili i zapłacić co nam dadzą - ale nic nam nie chcą dać... Za to w przemowie wygłaszanej do nas przez przemiłego dżentelmena pojawiaję się słowa takie jak court, judge i solicitor. Tak, tak. Za przekroczenie limitu o 30 mil na godzine idzie się tu do sądu - i wcale nie trzeba być pechowcem by wylądować w pudle na pół roku. Na szczęście tutejszy system prawny jest łąskawy dla first-time offenders - zamiast żreć na koszt królowej, puszczają człowieka do domu z taką ładną odblaskową kamizelką i nakazem wykonania 1200 godzin pracy społecznej, zwanej tu council work. Zazwyczaj oznacza to zbieranie śmieci w mieście w czasie weekendu.

Złapali nas - nas, rycerzy szos, wszarze jedne!!! - ale nic to. Mandacik zapłacony, godziny odpracowane, punkciki za rok się z rejestru skasują i z głowy! O, poczta. Ciekawe co zaś znowu przyszło. Ubezpieczenie samochodu... A, faktycznie... Jak ten czas leci... Na szczęście przenieśliśmy się do taniej firmy i na specjalnej promocji nasze turbo-super-hiper BedzieszMiałWydatek 2.0 z turbodoładowaniem i burczącą rurą ubezpieczylismy za 700 funciszów... W tym roku powinno być nawet taniej... tanie...tanie-tanie-tanie-nie-nie-onienienie-jacieżqrwanieprzepraszam, 2200 funtów?!?!? No jeszcze czego... 0-800-TanieŚciganie - halo? Czemu podnieśliście mi czterokrotnie ubezpiecznie? Że co? Jaki wyrok? A - że za sciganie? No to - idę gdzie indziej!!!

Historyjkę przerwiemy tutaj, gdyż w innych firmach jest jeszcze drożej, co skutkuje nieakcpetowalną ilością słów ogólnie uznawanych za obraźliwe, dając w wyniku tekst dla większości ludzi zupełnie nieczytelny.

Po pięciu latach jeżdżenia tutejszymi drogami nagle do mnie dotarło, że facet, który jedzie przede mna, nie robi tego po to, zebym go wyprzedzał. Dziwne.
Szok, spowodowany porównaniem czasów dojazdu dom-lotnisko - gdzie próba pierwsza została wykonana ze złamaniem wszelkich możliwych przepisów, druga natomiast bez żadnego - omal mnie nie pozbawił żuchwy. Różnica przy 80 kilometrach wyniosła 12 minut.

Może to trzeba wyartykułować?




Narażając życie swoje i swojej rodziny zyskasz czas na zrobienie kupy.


Bardzo fajny tekst, zgadzam się z autorem w 100%.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:24 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
:padam: :padam: :padam: :padam: :padam: :padam: :padam: :padam: Niemam więcej nic do powiedzenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:29 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Dobry artykuł ;)


Ja na uczelnię mam ok 50 km i ostatnio jeżdżę sobie jak wszyscy, 70-80 km/h w ciągu samochodów i dojeżdżam w 20-25 minut nie spiesząc się i bez stresu. A jak był okres, że [cenzura].. ile mogłem to dojeżdżałem moooże 5 min wcześniej. A zazwyczaj było tak, że wyprzedziłem wszystkich a 100 m przed uczelnią stałem na przejeździe :D

Także ja jakoś "wyrosłem" z jazdy na łeb na szyję. Fakt, że czasami lubię szybciej pojechać ale już nie tak często jak rok, pół roku temu.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:33 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
Ja też jeżdząc wole w ciszy i spokoju, na autostradach niema sie co śpieszyć, 140 km/h jest w sam razio.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:39 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 596
KaroleK napisał(a):
Dobry artykuł ;)


Ja na uczelnię mam ok 50 km i ostatnio jeżdżę sobie jak wszyscy, 70-80 km/h w ciągu samochodów i dojeżdżam w 20-25 minut nie spiesząc się i bez stresu. [...]


Karol, trochę średnio wyszły Tobie te obliczenia, bo przy 80km/h w 30 min zrobisz dopiero 40 km ;) Więc wychodzi, że musiałbyś jeszcze dorzucić 8 min i wychodzi 38 min = 50km :P Ale to moje czepianie :)

Rzeczywiście artykuł fajnie obrazujący zmianę nastawienia jazdy. U nas jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim system stanie się tak rygorystyczny. Swietny pomysł z pracami społecznymi. Szkoda, że u nas jest to nie egzekwowane, wolą przymknąć na 6 miesięcy, albo przydzielić kuratora (uogólniam, nie mam na myśli tylko piratowania za kółkiem).

Pozdrawiam
Emcebre


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:41 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 191
Lokalizacja: Rybnik
Moje BMW: E30, E39,E60,S1000RR
Kod silnika: M40B16, M57D30O1
Garaż: 530d E60 M-Pakiet
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=143562

E30 316i
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=99759

S1000RR 2010
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=60&t=94624

Galerii E39 Brak.
Łoższty, tam się nie da żyć :) A motocykl to już wogóle ma przewalone, bp jak 200 konnym sportem jechać 50km/h, nie da się :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:45 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Emcebre napisał(a):
Karol, trochę średnio wyszły Tobie te obliczenia, bo przy 80km/h w 30 min zrobisz dopiero 40 km ;) Więc wychodzi, że musiałbyś jeszcze dorzucić 8 min i wychodzi 38 min = 50km :P Ale to moje czepianie :)


Noo może i za mało podałem, ale fakt są momenty, że jedziemy 100-120 km/h przez parę km a potem np. 80 km/h. Ogólnie moja droga na uczelnię to może 3 km miasto a reszta trasa ;) Ale tak spokojnie jadąc przez przypałów to 25 min i jestem ;)

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:51 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 934
Lokalizacja: Jarocin
Moje BMW: e46
Kod silnika: M54B30
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=116731
Artykuł bardzo dobry, ale mimo wszystko dobrze ze tak w Polsce nie jest.

_________________
e46 330Ci Cabrio
Obrazek

Byłe e46 320d - >>KLIK<<


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 12:54 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Szaman1990 napisał(a):
Artykuł bardzo dobry, ale mimo wszystko dobrze ze tak w Polsce nie jest.


A ja żałuję, niestety mamy najgorsze w cywilizowanej europie wskaźniki wypadków drogowych.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 13:00 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
Kyokushin napisał(a):
Szaman1990 napisał(a):
Artykuł bardzo dobry, ale mimo wszystko dobrze ze tak w Polsce nie jest.


A ja żałuję, niestety mamy najgorsze w cywilizowanej europie wskaźniki wypadków drogowych.

A moim zdaniem wina nie stoi po stronie prędkości, głupoty kierowców.


Tylko weźmy pod lupe infrstrukture drogowo-przydrogową w polsce, a GB.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 13:07 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Niech wszędzie zrobią drogi z pasem awaryjnym (poboczem) to zaraz będzie lepiej, bo można gdzieś uciec. A tak to co? Drzewa 2m od drogi, rów 5 m głęboki i jeszcze co 10 m betonowy wjazd na pole... I weź tu człowieku gdzieś zwiej na pobocze...

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 13:08 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1029
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: Mitsubishi Galant
Kod silnika: 4G63
IMO zgadzam się z tym iż zapieprzanie w normalnych godzinach (zwłaszcza w dzień i w mieście) dojazdu do i po pracy nie ma najmniejszego sensu tego logicznego i praktycznego (o ile takie coś jest :rotfl: ) ale jedno mi nie pasuje

Cytuj:
Ot, autostrada, puściusieńko, środek nocy, 3 pasy - a ty jedź 70 na godzinę... 112 kilomterów na godzine... Dokładamy delikatnie gazu, silnik zaczyna mruczeć, najpierw 80, potem 90, wrescie 100 mil... Do 200 km/h jeszcze daleko, ale i przy 160 czujemy jak żywiej zaczyna pulsowac nam krew... Za nami też pulsują światła... Czerowne i niebieskie...


w/w tekście nie rozumiem tego iż 1-to autostrada, 2-jest noc i pusto, 3- chyba po to mam auto żeby jechać (tym bardziej) w nocy bo to ja płacę za spalone Pb, to ja ponoszę stratę, a koncerny (państwo) zacierają ręce (bo spalasz więcej Pb) tylko to mi nie pasuje bo zalatuje mi tu tym że państwo troszczy się o mój tyłeczek aby nic mi się nie stało - a co to kogo ? (Volenti non fit injuria)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 13:09 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 2777
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: 535d++
Kod silnika: N57S
Dlatego uważam że Niemcy to najlepszy kraj dla kierowców :)
chcesz się wyszumieć to się wyszumisz, ale w mieście ma być ORDNUNG!

_________________
BMW F10 535D @ 450KM chip by Tc-Performance.eu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 13:12 
Offline
Uzależniony od forum :)

Wiek: 37
Posty: 4695
Lokalizacja: Łowicz
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47N
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=135656

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=60&t=135795
byłe
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=71866
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... t=piotr320
Dobry artykuł.. :ok:

_________________
Zajrzyj i oceń mojego turasa..:-)

http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=135656


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 13:41 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 10409
Popieram tekst :super:
Od jakiś 2 lat jeżdżę wolno i nie używam CB. Czasy dojazdu mam podobne i jestem mniej zestresowany. A kiedyś.... mam taki przykład:
Za Puław do Wawy mam 120km (trasę pokonuję co najmniej raz w tygodniu) . Po 85km podróży czeka mnie zapchane jak zwykle rondo w Kołbieli. 8.00 wyskakuję z Puław i rura. Wszystko łykam co mi się pojawi przed maską, co kawałek prostej mam, od razu na budziku160-180km/h i klnę... co za marudery zasrane. I tak aż do ronda w Kołbieli. Staję w korku, wrzucam na luz auto jak i moją psychikę, patrzę w lusterko..... marudery z pod Puław już stoją za mną... :kwasny:
I po którymś kolejnym razie odpuściłem i okazało się że jadąc do 120km/h, spokojnie i bez stresu... do Wawy na Annopol dolatuję jakieś 10min później.
Nie ma się co spinać.... od wyścigów są lotniska i tory wyścigowe.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 13:59 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 42
Posty: 2868
Lokalizacja: Opole
Moje BMW: 530iA
Kod silnika: M54B30
Ogolnie bardzo przekolorowany artykul aczkolwiek cos w tym jest :)

_________________
[you] luknij na moją srebrną strzałe


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 14:03 
Offline
Fan F1
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 325
Lokalizacja: Radzyń Podlaski
Moje BMW: e36 328i
Kod silnika: M52B28
zgadzam sie 100% z artykułem. zauważyłem to już ze 3 lata temu gdy wkońcu pozwolili mi prowadzić karetkę. jadąc na łeb na szyje, na sygnałach świetlnych i dzwiękowych, wyciskając co sie da z karocy, jadąc na jakąś wichure gdzieś nieopodal miasta zaoszczędzamy mimo to ok. 2 min porównując do spokojniejszej jazdy koło 100 km/h.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 14:06 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 934
Lokalizacja: Jarocin
Moje BMW: e46
Kod silnika: M54B30
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=116731
Kyokushin napisał(a):
A ja żałuję, niestety mamy najgorsze w cywilizowanej europie wskaźniki wypadków drogowych.


Ale to jest popadanie ze skrajności w skrajność. Wyobrażasz sobie przy tych korkach w Polskich miastach poruszać się 30km/h? Każdy chce nadrobić to co stracił, i jedzie trochę szybciej. Ja rozumiem że kary coraz surowsze itp, i jestem jak najbardziej ze tym. Ale to, co jest w GB to mocna przesada.

_________________
e46 330Ci Cabrio
Obrazek

Byłe e46 320d - >>KLIK<<


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 14:13 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 10409
Szaman1990 napisał(a):
Kyokushin napisał(a):
A ja żałuję, niestety mamy najgorsze w cywilizowanej europie wskaźniki wypadków drogowych.


Ale to jest popadanie ze skrajności w skrajność. Wyobrażasz sobie przy tych korkach w Polskich miastach poruszać się 30km/h? Każdy chce nadrobić to co stracił, i jedzie trochę szybciej. Ja rozumiem że kary coraz surowsze itp, i jestem jak najbardziej ze tym. Ale to, co jest w GB to mocna przesada.


Ostatnio gdzieś oglądałem eksperyment że lekarstwem na korki jest wolna i płynna jazda. Najgorsze jest rozpędzanie i ostre hamowanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 14:40 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 1904
Lokalizacja: las nieopodal PMI
Moje BMW: e34
Kod silnika: m30b35
Garaż: się rozje....ł po zimie :/
Kamil_ napisał(a):
statnio gdzieś oglądałem eksperyment że lekarstwem na korki jest wolna i płynna jazda. Najgorsze jest rozpędzanie i ostre hamowanie.

zasada zielonej fali ;)
artykuł dobry ale tytuł powinien mieć taki:" jak nauczyć polaka jeździć po ludzku" :D :rotfl:
swojego czasu chodziłem do szkoły w FG gorzów wlkp i mam tam około 65-70km gdzie mamy renówką zajmuje mi to ok 1h to e30 na pierwszy dzień szkoły zajechałem w nie całe 30min i nikt mi nie powie że jak się chce to się nie zajedzie na czas :rotfl: :hyhy:
polska jest polską i większość kierowców to myśliwi ;)

_________________
Obrazek


BMW miłością .. szpera radością a spalanie.??? a ch... ze spalaniem :D
moja wisienka zmiany nowe koło malowanko str7 => viewtopic.php?f=6&t=38330&p=1206767#p1206767
Moja Czarna Mamba => viewtopic.php?f=60&t=103928


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL