BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 12:26

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 15:51 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 2777
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: 535d++
Kod silnika: N57S
cały sęk polega na tym że tu nie chodzi o minute tylko o adrenalinę..

_________________
BMW F10 535D @ 450KM chip by Tc-Performance.eu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 15:52 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 191
Lokalizacja: Rybnik
Moje BMW: E30, E39,E60,S1000RR
Kod silnika: M40B16, M57D30O1
Garaż: 530d E60 M-Pakiet
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=143562

E30 316i
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=99759

S1000RR 2010
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=60&t=94624

Galerii E39 Brak.
"Jeżdżę wolno i mam 200+ koni" Tiaaa :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 16:00 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 15986
Lokalizacja: Los Santos
Moje BMW: E30 E46 E83
Kod silnika: M20B25 FTMW!!!
Garaż: ᶘ ᵒᴥᵒᶅ
Nie dalej jak wczoraj jechalem traske, ~100km, ruch niewielki, bez tirow, ja max 100km/h, respektujac ograniczenia itd. Zaraz na poczatku wyprzedzil mnie jakis wynalazkowy renot, na 3-go non-stop i na oko jakies 120-130 bez zwalniania w wioskach. Po tych 100km na swiatlach na wlocie do Bialegostoku stalem 1 samochod za nim :rotfl:

Jak dla mnie idealny system to strefa 30km/h w wiekszosci zabudowanych i nolimit na autostradach ograniczony w zaleznosci od warunkow.

_________________
BMW z duszą skończyły się na Kill 'em All.
Obrazek
Było: '92 E36 320i 2d diamantschwarz/stoff anthrazit; '98 E46 323i 4d farngruen/leder hellbeige, '97 E36 323i->328i 2d arktissilber/leder montana schwarz
Jest: '90 E30 325i 2d diamantschwarz/leder bison schwarz (M3), '05 E46 330ci stahlblau/leder schwarz, '08 E83 X3 3.0si alpinweiss 3/leder nevada tabak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 16:16 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 9999
Lokalizacja: Kaszëbë
Moje BMW: X5
dobrze, ze mamy cb

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 16:19 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 991
Lokalizacja: Wrocław
Moje BMW: E46
Kod silnika: M57N++
Garaż: E36 TURBO
E46 330D ++ FL
E91 320D
Ja nie wiem na jakiś świecie wy żyjecie.
Rozumiem że nie warto się śpieszyć bo nadrobimy niewiele albo dojedziemy w tym samym czasie ale:
Jeżdżąc po Wrocławiu wiem ze 50km/h jeżdżą tylko nauki jazdy i patrole policyjne które kogoś szukają i ja, nawet policja nie przestrzega przepisów i jedzie te 60-70km/h , to jest standard i każdy kto jedzie wolniej zostaje wyprzedzony, strąbiony a czasem powyzywany.
Nie mówię że to dobrze ale sytuacje gdy ktoś jedzie 60 a drugi 30 są nie na miejscu ,często kierowca jadący szybciej z nerwów zaczyna wykonywać niebezpieczne manewry by tylko ominąć pojazd jadący wolniej, gdyby wszyscy jeździli zgodnie 50 to nie było by problemu i płynność ruchu byłą by idealna.
Kolejny problem to start ze świateł, jeden się zastanawia minutę co ma zrobić, 2 czyta gazetę bądź rozmawia przez telefon a 3 rusza dynamicznie i nie tamuje ruchu, i tu właśnie przydaje się 200KM :hyhy: , szybko ruszając nie tamujemy ruchu i szybciej dotrzemy do celu.


DoReK napisał(a):
dobrze jezdzic uczymy sie dopiero wtedy, gdy jezdzimy zawodowo,

Tu się z tobą nie zgodzę, firmowe samochody popełniają najwięcej wykroczeń, dla nich przejazd 300km po polskich drogach w 3 godziny jest realny, dla zwykłego kierowcy nie chyba że jest wariatem. Mowa tutaj o drogach krajowych a nie autostradach.

_________________
WROCŁAW ..................... MOJA GALERIA


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 16:44 
Offline
Lokalny Ekscentryk

Wiek: 39
Posty: 5119
Lokalizacja: WPR
Moje BMW: ????
Kod silnika: ????
Garaż: Brak :(
Jest:
Hyundai I30
Volvo V40

Było:
E36 325td
E36 318is Coupe
E39 530d Touring: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=82514
E46 318i: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=132544
E90 320d: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=159224
E87 120d
E60 535d
Z doświadczenia wiem że taka jazda na łeb na szyję niewiele daje. Często jeżdżę do Niemiec i trasa z Pruszkowa do Świecka to ok 470km. Wcześniej jak jeździłem to była jazda ile fabryka dała, krajówka wyprzedzanie non stop 130-150km/h, często na styk, autostrada pedał w podłodze i 160-170km/h cały czas. Średnio dystans ten przejeżdżałem w 4:20-4:30... Teraz poruszam się z mniejszymi prędkościami, krajówka ok 100-110, w terenie zabudowanym ok 70, autostrada 130-140... Czas jaki potrzebny jest przy takiej jeździe na dojechanie do granicy to 4:50-5:00. Stwierdziłem więc że to bez sensu tak zapierniczać, żeby na odcinku prawie 500km nadrobić 20-30min ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 17:20 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 150
Lokalizacja: Łomża
Moje BMW: F31
Kod silnika: N57
Tomek napisał(a):
Nie dalej jak wczoraj jechalem traske, ~100km, ruch niewielki, bez tirow, ja max 100km/h, respektujac ograniczenia itd. Zaraz na poczatku wyprzedzil mnie jakis wynalazkowy renot, na 3-go non-stop i na oko jakies 120-130 bez zwalniania w wioskach. Po tych 100km na swiatlach na wlocie do Bialegostoku stalem 1 samochod za nim :rotfl:

Leciałem kiedyś z Łomży do Jadwisina. (ok. 120km bodajże)
Wylatując ze swej wsi trafiłem na audi a6 3.0tdi.
Przez pierwsze trzydzieści parę kilosów leciałem za audikiem w granicach 1.60-2.00zł.
Później stwierdziłem, że szkoda mi paliwa :D
W korku gdzieś pod Jadwisinem Audi było 3 samochody przede mną :hyhy:
Zaoszczędziłem kupę wachy i mniej się stresowałem jazdą, a efekt ten sam, więc po co się spieszyć?

Do szkoły mam 40km.
Ogólnie droga krajowa, jednopasmówka w kit wiosek po trasie.
Jadąc w granicach rozsądku (110 trasa, 70 wiochy) jestem raptem 5-7min. dłużej niż zapierdzielać na złamanie karku...
I nie chcę tu nikogo umoralniać, po prostu kiedyś to zrozumiecie :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 17:27 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1029
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: Mitsubishi Galant
Kod silnika: 4G63
ale wszyscy mówią jedno że w terenie zabudowanym nie ma co gnać na złamanie karku, a poza nim też nie ma co się zbytnio spinać więc po co każdy to samo pisze to ja nie rozumiem :P

Na moje (i kilku osób jak na razie) paranoją jest to że na autostradzie (tym bardziej pustej i/lub w nocy) nie powinno być ograniczeń, bo tam jeśli ktoś ma ochotę da radę nadrobić stracony czas w stopniu większym niż na przeciętnej krajówce.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 17:34 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 2777
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: 535d++
Kod silnika: N57S
ja po mieście nie lubie jeździć 50km/h bo to za wysoko na trójkę i za nisko na 4kę, dlatego 60 lub tam gdzie mozna szybciej to 70, no nie raz jest ograniczenie do 70 no to wbijam 5 i jade 80-90.

_________________
BMW F10 535D @ 450KM chip by Tc-Performance.eu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 17:41 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1029
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: Mitsubishi Galant
Kod silnika: 4G63
jnx, ale ja nie mówie, aby na 50tce trzymać się 50, dla mnie to głupota bo dokładność licznika jest jaka jest każdy to wie, ale chodzi o to że jak masz jakiś sznurek aut nie jechać na złamanie karku wymijać na 3-eciego czy jeździć slalomem.
Cytuj:
ja po mieście nie lubie jeździć 50km/h bo to za wysoko na trójkę i za nisko na 4kę, dlatego 60 lub tam gdzie mozna szybciej to 70, no nie raz jest ograniczenie do 70 no to wbijam 5 i jade 80-90.


a tak to chyba każdy normalny kierowca czyni (przynajmniej tak przypuszczam) :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 18:06 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 2777
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: 535d++
Kod silnika: N57S
wiecie co jeszcze zauważyłem..
jak mija nas zdezelowane e36 lub civic lub inny pojazd tej maści to myślimy sobie Qrwa co za debil.
jak mija nas 911, s5, m3 to myślimy sobie OOOOO ale bardzo fajny :hyhy:
mija=zapier0ala

_________________
BMW F10 535D @ 450KM chip by Tc-Performance.eu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 12 listopada 2011, 20:13 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
Genialnie opisane. Nic dodać, nic ująć - Z moich obserwacji wynika niemalże identycznie ! :)
Często się spotyka sportowe auto typu właśnie Audi R8 czy jakiegoś Nissana Skyline GTR i jak widzę, obok na światłach jakąś gównianą corse/saxo podjeżdżająca po agro tuningu ryczącą i startującą na równi z w/w autem do przodu robi się komicznie. (Dodam, że Na wyspach też mają fantazję na punkcie agro tuningu.)

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 06:56 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 701
Lokalizacja: Świdnik
Moje BMW: E46
Kod silnika: M54B25
a co do debila który nie umie jeździć, dzisiaj jak będzie chciał gdzieś pojechać, będzie musiał wyciągnąć pompkę z bagażnika (o ile ma) :evil:

_________________
e46 325Ci http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=133028
poprzednie auta:
e46 320d http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=104425
e36 318i http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=96024
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 09:11 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 489
Lokalizacja: 3CITY
Moje BMW: e46T
Kod silnika: m57+
lisek_92 napisał(a):
a co do debila który nie umie jeździć, dzisiaj jak będzie chciał gdzieś pojechać, będzie musiał wyciągnąć pompkę z bagażnika (o ile ma) :evil:


Hehe kolego rozumiem, że ten Pan trochę Ciebie zdenerwował ale nie lepiej po prostu dać mu w łeb? Nie mogę zrozumieć ludzi co wyżywają się na autach ?! Auto Ci przecież nic nie zrobiło, zresztą jaką masz pewność, że było jego własnością? Może, własnie jego nieszczęśliwa żona będzie chciała jechać do pracy, autem wziętym na kredyt, który sama musi spłacać bo mąż ma to gdzieś a tu koło przebite :(( Nieładnie!!! Zachowanie godne gimnazjalisty!

Wracając do tematu: Uważam, że trzeba jeździć spokojnie w mieście tzn w terenie zabudowanym, tam gdzie dzieci i rowerzyści. Natomiast jeśli jadę np. w trasę do Belgi 1286Km i jadę normalnie 120-140 to różnica w czasie przejazdu w porównaniu do szybszej jazdy 160-200 jest różnica ok 3-4 godzin, oczywiście przyjmując 2-3 przystanki i brak korków. Mój rekord do 9H40min, a najdłuższy przejazd licząc korek na ringu Berlińskim - 21H. Bardzo ciężko jest mi jechać 130km/h włączając tempomat przez 13 godzin, po godzinie jazdy jestem znużony i chce mi się spać (szczególnie groźne w nocy na długich odcinkach autobahn), macie na to jakąś radę? Natomiast zmieniając prędkość i jadąc z prędkościami 140-200 jestem dużo bardziej skoncentrowany - również bardziej zmęczony po przyjeździe, lecz nie śpiący podczas jazdy. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 09:46 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 2776
Lokalizacja: dolnośląskie
Moje BMW: BMW F10 M550D
Kod silnika: N57X
Dla Nas wszystkich teren zabudowany powinien być świętością.Koniec kropka.

A co do szybkiej jazdy po za terenem zabudowanym to przyjemnośc z szybkiej jazdy jest na tyle silna, że rzadko kto w mocnym aucie jest sie w stanie powstrzymać. Czas nie ma tutaj znaczenia - szybciej nie będziemy.I tak sie spotkamy na jednych światłach albo na przejeździe kolejowym.

Zdrowy rozsądek i wyobraźnia -to warunek bezpiecznej jazdy.

Prędkośc owszem zabija, ale w okreslonych warunkach, miejscu i czasie.

A z Kyo się w 100% zgadzam.

To my sami wprowadzamy atmosferę poddenerwowania na drodze.Jeżdżąc w zeszłym roku po Lanzarotte ,i po powrocie do Polski, jak wsiadłem za kierę na Okęciu - Jezu, 15minut byłem w szoku.Dom wariatów.

_________________

EKSPRESY CIŚNIENIOWE DO KAWY JURA TO MÓJ ŚWIAT !!! www.primocaffe.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 10:08 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
godzio napisał(a):
Hehe kolego rozumiem, że ten Pan trochę Ciebie zdenerwował ale nie lepiej po prostu dać mu w łeb? Nie mogę zrozumieć ludzi co wyżywają się na autach ?! Auto Ci przecież nic nie zrobiło, zresztą jaką masz pewność, że było jego własnością? Może, własnie jego nieszczęśliwa żona będzie chciała jechać do pracy, autem wziętym na kredyt, który sama musi spłacać bo mąż ma to gdzieś a tu koło przebite :(( Nieładnie!!! Zachowanie godne gimnazjalisty!



Da mu w łeb i są spore szanse, że będzie miał przez to nieprzyjemności. A jak koleś będzie kumaty to może nieźle lisek_92 naświnić w papierach.


A tak tylko koło - i może tylko spuszczone powietrze a nie odrazu przebite to żaden problem. Może akurat baran jak będzie pompował sobie albo żonie koło to sobie coś przypomni ;)

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 10:26 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 3517
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: ///Z3
Kod silnika: M43TUB19
Garaż: viewtopic.php?f=6&t=173199
Pracuję jako przedstawiciel handlowy i niestety dla mnie czas to pieniądz. I nie chodzi tu o pazerność, ale jeśli wiem że pojadę trochę szybciej to często zdarza się, że jestem w stanie dojechać do 1 czy 2 klientów. Skutkuje to dzienną premią w wys. 15-30zł, czyli 300 do nawet 600zł miesięcznie DODATKOWO do premii. Po 8 latach pracy nigdy nie zatrzymała mnie policja a z fotoradaru miałem tylko raz zdjęcie i mandat 200zł - na który bez problemu mogę zarobić naginając przepisy - PARADOKS ;)

_________________
BMW ///Z3
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 10:50 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 701
Lokalizacja: Świdnik
Moje BMW: E46
Kod silnika: M54B25
godzio napisał(a):
lisek_92 napisał(a):
a co do debila który nie umie jeździć, dzisiaj jak będzie chciał gdzieś pojechać, będzie musiał wyciągnąć pompkę z bagażnika (o ile ma) :evil:


Hehe kolego rozumiem, że ten Pan trochę Ciebie zdenerwował ale nie lepiej po prostu dać mu w łeb? Nie mogę zrozumieć ludzi co wyżywają się na autach ?! Auto Ci przecież nic nie zrobiło, zresztą jaką masz pewność, że było jego własnością? Może, własnie jego nieszczęśliwa żona będzie chciała jechać do pracy, autem wziętym na kredyt, który sama musi spłacać bo mąż ma to gdzieś a tu koło przebite :(( Nieładnie!!! Zachowanie godne gimnazjalisty!

Wracając do tematu: Uważam, że trzeba jeździć spokojnie w mieście tzn w terenie zabudowanym, tam gdzie dzieci i rowerzyści. Natomiast jeśli jadę np. w trasę do Belgi 1286Km i jadę normalnie 120-140 to różnica w czasie przejazdu w porównaniu do szybszej jazdy 160-200 jest różnica ok 3-4 godzin, oczywiście przyjmując 2-3 przystanki i brak korków. Mój rekord do 9H40min, a najdłuższy przejazd licząc korek na ringu Berlińskim - 21H. Bardzo ciężko jest mi jechać 130km/h włączając tempomat przez 13 godzin, po godzinie jazdy jestem znużony i chce mi się spać (szczególnie groźne w nocy na długich odcinkach autobahn), macie na to jakąś radę? Natomiast zmieniając prędkość i jadąc z prędkościami 140-200 jestem dużo bardziej skoncentrowany - również bardziej zmęczony po przyjeździe, lecz nie śpiący podczas jazdy. Pozdrawiam


opony nie przebite tylko powietrze spuszczone z 2 kół (zimno było w ręce) :luka: Nie jestem z tych ludzi, którzy to niszczą auta chciałem po prostu coś mu zmajstrować. Może następnym razem pomyśli trochę...

_________________
e46 325Ci http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=133028
poprzednie auta:
e46 320d http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=104425
e36 318i http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=96024
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 11:44 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 38
Posty: 5210
Lokalizacja: Wołomin
Moje BMW: e30
Kod silnika: m10B18
Garaż: e30 316 '87
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=168435
Małe miasta - 50 noc 60
Miasta duże jak Warszawa - 70 noc 80
Drogi ekspresowe - 120
Autostrady - bez ograniczeń
Tak powinno być.
Z artykułem całkowicie się NIE zgadzam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Odzyskany czas - co nam daje jazda na łeb na szyję
PostNapisane: 13 listopada 2011, 14:44 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 581
Lokalizacja: znad morza
Moje BMW: G31
Kod silnika: B58
Moim zdanie należy rozgraniczyć wolną jazdę, a jazdę swoim tempem.
Spor ludzi jakich wyprzedzam w trasie, jeździ stylem szarpanym.
Nie mają płynności jazdy, przewidywania sytuacji.itp

Tu jest przekład jazdy ekonomicznej w Polsce na drodze krajowej DK11 Poznań (Suchy las)-Koszalin.
Przejazd w lipcu:

Obrazek
Generalnie bardzo rzadko tak jeżdzę (wtedy tak jechałem bo była opona lekko uszkodzona)
Jachałem podobnie Warszawa Koszalin - średnia wyszła 80km/h spalanie 5,6.

Utrzymując normalne tempo to mam średnią 90km/h -spalanie ma wtedy 7,2-7,5
Jak cisnę ma średnią 100-105 spalnie ok. 8-8,5.

Ciekawe jakie macie średnie przejazdu na dłuższych dystansach?

Dla trasy od długości 500km. Przy różnicy średniej 70km/h jaką ma wiekoszość kierwoców a 100km/h.
To czas przejażdzu wynosi odpowiednio 7h i 5h. Na pewno nie warto zapierniczać??
Przecież to 2h różnicy. Robiac 4 trasy w miesiącu to jest 8h różnicy.
A piszecie że różnica między szybką a wolną jazdą to parę minut.
Po prostu nie trzymacie równego tempa, a potem jest wrażenie zapierniczania.


Ostatnio edytowano 13 listopada 2011, 14:49 przez Rufios, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL