BMW Sport

Taaa stowarzyszenie emerytów i rencistów się tu robi

Widzę Was jak wszyscy jeździcie zgodnie z przepisami.

Mnie też usiekła czarna Vectra pod Katowicami, mijały ją różne auta, ale poleciała za mną.
Od tej pory mam CB, i mam gdzieś co mówią niektórzy o posiadaniu CB.
Jak ktoś nie ma i nie jeździ z CB to szkoda w ogóle z taką osobą dyskutować. Wiem to po sobie.

110/50, żadne problem. Proponuje ruszyć tyłki trochę w Polskę, to zobaczycie jak ludzie jeżdżą, wszyscy.
Policja która grasuje w takich miejscach nastawia się na rzeźnie.

pociesze sie ta droga jest kolo mnie hehehe no jezdzi a co do toqwjej wiadomosci jescze jezdzi czarna na sm tez vectra oraz 2 astry stoja na popoczu z fotoradarmi srebrne a pozniej 300 metrow dalej pan ci pokazuje lizaka zadna nowosc

kazdy z nas ma jakies grzeszki na sumieniu chodzi glownie o to zeby jezdzic z glowa wolno nie znaczy bezpiecznie jest dobra droga mozna pogonic brak zabudowan zmniejsz sie szansa trafienia przechodnia itp.ja tez nie jestem swiety jak przekraczam predkosc to z reguly o 20km nie powiem na 50 jade 70 na 70 jade 90 po pierwsze mam czas na reakcje po drugie w razie suszarki punkty karne zawsze mniej bo naliczne jest np.bylo ograniczenie do 50 mialem 70dych dostaje 2pkt jak bym mial 71km juz sa 4pkt.a z CB to w osobowce nie posiadam jestem przeciwnikiem CB w osobowkach bo sprawa ma sie tak czysto i but,ciagle przejscia dla pieszych nie istnieja oczywiscie ni wszyscy tak jezdza ale 80% raczej tak.

Jak ktoś napisze że nie łamie prędkości na co dzień to mu nie uwierze. Oszukuje sam siebie. Już widzę jak ktoś jedzie 50km/h po Wawie.

Co do policji, trudno mieć komuś za złe że wykonuje swoją pracę. Chociaż ja osobiście się cieszę jak uda sie coś załatwić bez wypisywania.

gp-t100 cytat::" to jest deblina droga i chyba doga z ktorej do budzetu najwiecej kasy idzie. po co dawac na skrzyzowaniu ograniczenie do 50? nie moze byc do 70 lub 90 a poprostu zolta faze wydluzyc odpowiednio o te 3 sekundy jakie daje nam wzrost predkosci o 20?""

a wlasnie po to sa te ograniczenia ,bo jest skrzyzowanie !!!tak ciezko to zrozumiec??po to zeby ulatwic drugiemu uzytkownikowi wlaczenie sie do ruchu, po to jak dojdzie do kolizji,gdzie 80 % zdarzen wlasnie jest na skrzyzowanich, sie nie pozabijac przy predkosci 90 km/h a koncu po to ze i tak jakby bylo ograniczenie do 90 km/h w polsce i tak kazdy by jechal 130 km/h bo to "tylko" 40 wiecej

a pomimo tego ze sa tam dwa pasy w jedna strone oddzielone pasem zieleni to i tak to nie jest droga expresowa ani autostrada

PS .Do autora postu
W dobie wideorejestratorow trzeba byc wybitnie uzdolnionym zeby nie zauwazyć ze ktos jedzie na dupie przez 30 km i dalej popelniac wykroczenia gratuluje spostrzegawczosci

chyba nie zrozumiales do konca tego co chcialem powiedziec.



dzieki ze mnie uswiadomiles bo ja ciagle myslalem ze to taka autostrada z swiatlami i przejsciami dla pieszych

Kucharz i Greg rozumiem w takim razie poniekąd wasze podejście.Mieliście wypadki , było cienko.Ale to nie jest powód do tego żeby ucinać komuś gadkę i prawić kazania albo mówić mu co dobre a co złe.Dla mnie po prostu nie każdy przypadek jest takim sam.Jadąc po lubelskiej byłem tego samego dnia zmuszany do awaryjnego hamowania przez gościa który na łuku będący na wzniesieniu wyprzedzał na 3 .Nie prędkość stanowiła zagrożenie tylko jego bezmyślność,ta skolei wiąże się dla mnie nie tylko z osiąganą prędkością ale ogólnym zachowaniem na drodze.Ktoś wspomniał,chyba Stones że wyprzedzanie ma u nas tragiczny wymiar.Ludzie nie patrzą w lusterka,po co używać kierunków chowają się w ostatniej chwili.Wiadomo że przy wyprzedzaniu prędkości są większe.A ile to będzie to nie ma znaczenia jeśli kierowca zamiast mózgu ma orzeszka.

ciesze sie ,ze pomoglem , bo mnie jakos nie dziwi ze przy przejsciu dla pieszych jest ograniczenie do 50

Nie 'jak od CB' tylko 'CB'. Po prostu clopcy lubia posluchac jak sie o nich mowi

kto?



Nie 'napisze' tylko krzyknie przez CB to tak dla sprostowania

Kolego przemyśl jeszcze raz co tu napisałeś

A zauważyliście że bardzo częste jest że ktoś jedzie sobie swoją prędkością... drugi go wyprzedza bo jedzie szybciej... to kierowca mowi: Co za debil tak szybko jedzie. Ciekawe że ten którego my wyprzedzamy tą naszą prędkością napewno mówi tak o nas. Bo każdemu się wydaje że jedzie rozsądnie, a ten co jedzie szybciej niż my to już nie jedzie rozsądnie - to idiota przecież a może

no tak mi się złożyło zdanie jakoś Sens chyba zrozumiałeś.

KotSylwester, no tak ci za nami to frajerzy, a ci przed nami to kamikadze.

W sensie co autor miał na myśli Zrozumiałem, zrozumiałem

I łoto chossi Kocie coś w tym jest....Jak gość jedzie 120 km/h i ja lece sobie lewym pasem 140 km/h to on zjeżdżając najczęście puk się w czoło.

Kiedyś w zimę jadąc po jak zwykle przejezdnych ulicach które zmieniły kolor z czarnego na biały,predkość maks 50km/h była dla mnie astronomiczną bo przecież ślisko i wogóle.Nie potrafiłem zrozumieć tych gości na lewym pasie co 100 lecieli