BMW Sport

Witam koledzy mam następujący problem. W panelu klimy znajduje się wiatraczek który cały czas chodzi nie zależnie czy jest włączone auto czy zgaszone i zamknięte. Nie przeszkadzało by mi to gdyby nie to ze rozładowuje mi akumulator. Mechanik mi powiedział ze po wyjęciu kluczyka nie powinien się kręcić i że trzeba panel cały wymienić. Tak więc zrobiłem kupiłem drugi panel i wraz to samo. Myślałem ze ten co kupiłem jest popsuty, ale od tamtej pory zakładałem już do siebie 4 inne panele i na każdym się kręci non stop ten wiatraczek. Już jestem zielony i na razie zęby mi nie rypało prądu rozebrałem ten panel i wyjąłem ten wiatraczek i zmontowałem do kupy. Na razie wszystko chodzi. Ale prosił bym o pomoc i rade dlaczego on cały czas chodzi. Z góry dzięki za pomoc.

W dniu dzisiejszym przerabiałem temat. Wiatrak ponoć chodzi i wydaje lekkie buczenie w okolicach klimatornika. Chodzi 15min po wyłączeniu, a także włącza się tuż po otworzeniu samochodu. Sprawdź pobór prądu na akumulatorze. U mnie okazało się że moduł od TV się nie wyłącza. Stwierdziłem że nie będę kombinował z naprawą, a w zasilanie modułu wepnę przekaźnik i będzie po kłopocie. Udanych poszukiwań. Jak już wcześniej zdołałem wyczytać wracając do twojego tematu to E39 może potrzebować i 20 min do przejścia w totalny stan uśpienia. Nie ma się jednym słowem co spieszyć z pomiarami. Pozdrawiam

Ewentualnie sprawdź jeszcze słynnego jeża.
On tez potrafi rozładować akumulator, i jakby nie patrzeć, te elementy są ze sobą w jakimś stopniu połączone.

witam mam taki problem gdy ustawiam temperaturę powyżej 20 stopnie pokrętło jest ustawione na 3 niebieskich kropkach to na szybę i nogi leci gorące powietrze a ze środkowych kratek chłodne co może być przyczyną

skfarek3, tak jak napisał S1Czyżol, wiatraczek powinien sie wyłaczyc ok 15 min po zgaszeniu auta.

To normalne.

Tak ma być, miesza się powietrze a poza tym nie każdy lubi jak mu ciepłe leci na twarz. Przestaw sobie na czerwone to będzie lecieć też gorące.
I na przyszłość nie zadawaj tego samego pytania w dwóch wątkach.

skfarek3, wsiać do auta, zamknij od środka pilotem i czekaj, wiatrak powinien się wyłączyć po ok. 15 min.


Co do lewego prądu to przerabiałem to u siebie. Zżerało mi 250 mA przy zamkniętych drzwiach i wyjętym kluczyku. Najlepiej jest wpiąć się szeregowo miernikiem uniwersalnym. Zdejmujesz klemę - i wpinasz się pomiędzy zacisk ujemny, ewentualnie masę, a - na akumulatorze. Najlepiej użyć dwóch przewodów, żeby przedłużyć sobie do kabiny (jeden do minusa na aku, drugi do masy) i wpiąć się w te przewody w kabinie, będąc w środku i zamykając auto z pilota. Chodzi o to, żeby podczas wyjmowania bezpieczników nie otwierać ciągle auta, bezpośrednio po zamknięciu z pilota jest pobierany przez pewien czas prąd, co powoduje wprowadzanie w błąd.

Kiedy już siedzisz z miernikiem przed bezpiecznikami, wyjmujesz pierwszy bezpiecznik i patrzysz na wskazanie, jak się nic nie zmienia to następny i tak aż znajdziesz winowajce.

Korzystając z tematu jest jakiś sposób, żeby uciszyć ten wiatraczek? Nie chodzi mi o wyłączenie, ale o to żeby ciszej chodził. Jest to irytujące jak coś brzęczy w okolicach panelu klimatyzacji.

Co do uciszenia, zostaje tylko porządne czyszczenie, i ewentualne nasmarowanie czymś jego ośki.
Czasem pomaga, wszystko zależy od jego zużycia.

Kiedyś robiłem tak przy karcie graficznej i pomogło, ale tylko na chwile. Tak jak mówisz stopień zużycia jest ważny.

Ciekawe czy można by go gdzieś dostać nówkę sztukę. W ASO to jedynie z całym panelem, wiec gra nie warta świeczki. A używki to wiadomo, jedna pochodzi 2 lata i nic druga nie wytrzyma 2 tygodni.

Myślę, że w dobrym sklepie elektronicznym dobrał by taki wiatraczek, tzn nie identyczny, ale o podobnych parametrach i wymiarach.
Jutro będę w takowym, to się zapytam