BMW Sport

http://nasygnale.pl/gid,14085562,img,14 ... caid=5d903
A co gdyby pasy miał zapięte? koleś miał dużego farta...

Miał farta, że żyje. Przynajmniej nie będą pisać, że kolejny młody kierowca BMW spowodował wypadek

O to dobre

o [cenzura].do częstochowy na kolanach powinien lecieć

Właśnie oglądam Wydarzenia na Polsacie i mówili o tym przed chwilą,koleś miał niesamowitego farta
Mówili,że strażacy chcieli rozcinać karoserię,ale usłyszeli,że ktoś jest na drzewie,jakieś 5 metrów nad ziemią

Spiderman normalnie

Dziwne,że nie jechał BMW

dobre jajca a co do kierowcy to chyba znam jego postanowienie noworoczne: Pielgrzymka

Dobrze, że cabrio nie jechał, bo mógłby przelecieć drzewo.

teraz było o nim głośno w wiadomościach
złamania wstrząs mózgu ale żyje. Jak spojrzałem jak wyglądało jego auto nie dawałem mu większych szans ..

Znam wiele przypadkow, gdzie brak zapietych pasow uratowal zycie i gdzie ich zapiecie zabralo zycie. Jak przezyl dostanie pewnie mandat za brak pasow.

Popieram w 100%.

zamiast ekscytowac sie ze przezyl i to cudem jakims to powinni sie grubo zastanowic dlaczego wypadl z zakretu ,,, 18 latek ,,, ''swierzak'' za kolkiem i pewnie zapierda.al golfem ,,, bo co to nie on juz potrafi jezdzic a pewnie prawko ma pare tygodni albo dni mogl zabic kogos ,, ale fakt mial bardzo fajne szczescie w nieszczesciu ...

Na samym początku "kariery" kierowcy takie przeżycia
Ma koleś konkretną nauczkę i jak wyjdzie z tego i siądzie za kierownicę to na pewno zmieni swój styl jazdy,bo sądząc po zniszczeniach musiał zapierdzielać

Strażak z wieloletnim stażem mowil, ze pierwszy raz w swojej karierze używał piły do drewna.

Zgadza się,ale niech każdy z nas wspomni jak miał te 18-19 lat, świeżo odebrane prawo jazdy i samochód (obojętnie jaki). Większość z nas przez pierwszy rok jeździła jak szaleniec. Teraz ja już zmieniłem diametralnie swój styl jazdy i wspominając jak jeździłem po odebraniu prawka łapie sie za głowę. Najprawdopodobniej każdy tak miał,więc nie ma co już tak karcić "świerzaka".

Mój znajomy przeszedł coś takiego, golf 3 tylko ze na zakręcie-wywaliło ich w drzewo...
On i kierowca wylecieli przez szyby-oczywiście brak pasów, ciężkie obrażenia ale przeżyli... Niestety wszyscy pasażerowie na tylnej kanapie nie

Pasy i dobre i złe... Wszystko chyba zależny o danego sytuacji oraz uderzenia, którego i tak nikt nie może przewidzieć

Coś w tym jest...



Ale częściej jednak ratują, chociaż masz rację. Sam znam 2 przypadki gdzie brak pasów uratował życie...

Nad tematem pasów można polemizować i to długo, po prostu młodemu gnojkowi trafiło się szczęście głupiego. Miejmy nadzieje że długo nie siądzie za kółko.

jak to mówią... co ma wisieć nie utonie