Cytuj:
"Polska Głos Wielkopolski": Gong ringowy rozpoczynający starcie polsko-rosyjskie w mieszanych sportach walki (MMA) miał zabrzmieć na warszawskim Torwarze 28 listopada. Organizująca spotkanie poznańska Strefa Walk galę musiała jednak odwołać. Powód? Z imprezy wycofali się zawodnicy zza wschodniej granicy (...) Aleksander Emelianenko to czołowa postać europejskiego MMA (choć jego brat Fedor jest jeszcze bardziej znany).
- Występ Aleksandra Emelianenki w walce wieczoru miał na warszawski Torwar przyciągnąć tłumy - mówi Aleksander Mikołajczyk, współorganizator gali. Miał się w niej zmierzyć z Rafałem D. ps. "Uszol", dawniej znanym pseudokibicem, zatrzymanym niedawno przez policję (na zdjęciu z zamazaną twarzą - red.).
Na sprowadzeniu rosyjskiego zawodnika organizatorom zależało tak bardzo, że przed walką przekazali mu 62 tys. dolarów, czyli całą zakontraktowaną kwotę. Zwykle przed galą zawodnik otrzymuje tylko 10 proc. wynagrodzenia. - To był nasz błąd - mówi Aleksander Mikołajczyk. Na trzy dni przed walką rosyjski zawodnik oświadczył, że jeżeli nie otrzyma dodatkowych 18 tys. dolarów, to nie pojawi się na gali. Pieniędzy nie dostał, więc zrezygnował z walki. Zrobił to, mimo że honorowym patronem imprezy był... ambasador Federacji Rosyjskiej.
Po decyzji Emelianenki z gali wycofał się także D., który wcześniej miał przyjąć honorarium 40 tys. zł. - Sprawę zgłosiliśmy do prokuratury - informuje Wolski.
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/po ... omosc.html