BMW Sport

Witam wszystkich, Jestem w Krakowie i wyszedłem na papierosa, a przy okazji zauważyłem gościa który chciał zaparkować blisko mojego bmw. i kretyn chcąc zaparkować najpierw zahaczył o skodę stojącą z boku wjeżdżając mu na koło i przy okazji rysując przedni zderzak. Przebolałem to bo to nie mój. Widzę że gość się nie poddaje i twardo próbuje zaparkować. Pierwszy raz spoko cofnął i podjechał nie zahaczając żadnego pojazdu, ale kierowca przecież ma dostawczaka citroen berlingo wiec nie przystoi aby stał krzywo więc korekta cofa do mojej małej no i bidulka się zapatrzyła przywalił w mój samochód. Mi oczywiście ręce opadły. Idę do gościa i pytam ,, co pan wyrabia" On wysiadając odpowiada ,, No właśnie". Poleciało parę nie miłych słów z mojej strony, po czym pouczyłem go i odszedłem. Ma szczęście że skoda nie była moja!!1

Trzeba mu było wypi.....olić taką lampe na ryj żeby mu się odechciało parkować w taki sposób.

Mojej mamie wczoraj na parkingu ktoś tak przypierniczył w drzwi w mercedesie że nadają się tylko na złom. I oczywiście nikt nic nie widział ani nie słyszał. Tak że kretynów nie brakuje.

Zapomniałem dodać że miałem haka i nic mi się nie stało z porównaniem do jego zderzaka

on tez
skoro nikt nie reaguje to czym się ma przejmować???
spoko jak twoj zarysują to tez ktoś tylko wzruszy ramionami

Ja tutaj nikogo nie znam wiec nie wiem czyj to samochód a jak spotkam gościa od skody to mu powiem że taki i taki samochód w niego walną ja tu jestem tylko przejazdem

Jacek88, no to było napisać nr rejestracyjny tego citroena i zostawić za wycieraczką typowi ze skody. tak się nie robi, że jak nie mój to mam wy**bane

x2
Jacek88 oglądnij od :2:32
[youtube]http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=cmcH5JP4VGs[/youtube]

Spoko tak zaraz zrobię jak wyskoczę na fajkę. Dzięki za podpowiedź

mi w alfie koleś vanem zgniótł cale drzwi, słupek i dach..... ;/ i poszła na złom, a sprawy nie ma.

blademan89, ja podałem numery tablic typa przez którego mam szybe do wymiany i co???? wielkieg G szybe musze wymienić na swój koszt, mimo że w żaden sposób ja nie zawiniłem

Polska rzeczywistość.......

Dzisiaj w Sączu pod Tesco jakiś młodzian latał bokami e46, a raczej poleciał raz a dobrze

Wydawało mu się, że złapał skilla i przy 40km/h wyje... tzn. uderzył w krawężnik. Pokrzywił styling 32 konkretnie.

Minę miał taką -> ->

haha i bardzo dobrze. I chwała mu za to że rozpitolił swoje auto a nie komuś innemu. Ale to i tak niczego go nie nauczy bo dalej będzie myślał że jest mistrzem kierownicy.

Komu podałeś?
Jak mi typ z ciężarówki rozwalił szybe kamieniem to wszystko poszło z jego OC.

policji jak zadzwoniłem z trasy to palant powiedział że to nie ich interes. Pojechałem na ten pier y komisariat, to myślałem że ich wyzabijam. Ten dureń z którym się połączyłem był na komisariacie na dyżurce, mówię mu co i jak a ten że coś tam coś tam. Zjebałem goi mówię że żądam żeby zawołał kogoś kompetentnego, no i przyszedł drugi palant i mnie odesłał z kwitkiem i kazał dzwonić do ubezpieczenia dróg, a ci mnie odesłali znowu na policje. Złożyłem zeznania podałem numery tablic i łaskawie po trzech tygodniach przysłali pismo, że kolo miał pustą naczepę, i że wogule była nowa i takie bzdury, dzwoniłem na te śmieszne komisariaty gdzie to było załatwiane i co???nic. Nie ma winnych, sam sobie jestem winny

Nieładnie. Ja zadzwoniłem na 112 i patrol czekał na wjeździe do miasta

Ja tego szczęścia nie miałem jak widać

Ja w takiej sytuacji zostawił bym kartkę z nr rejestracyjnym + mój telefon jako świadka.
Mi raz ktoś walnął w Volvo i ponad 5 osób, to widziało i nikt nie podał marki. Po roku dowiedziałem się kto to mógł być, ale jak udowodnię? Była to na 90% baba VW Transporterem.
Drugi raz obtarła mi nauka jazdy, oczywiście to samo auto i zwiała. Nr oczywiście nikt nie miał. W tej chwili jeśli "L" próbuje uczyć się parkować koło mojego samochodu, to pokazuje jakim potrafię być prostakiem.
W Bielsku są nawet osiedla na które jest zakaz wjazdu nauki jazdy.

Co do ciężarówek, to kiedyś gdybym podjechał pod "rynnę", to został bym zbombardowany grubym łupkiem, czy co to tam było. Koleś oczywiście nie zabezpieczył ładunku. Takich sprzedaje się na 112.

Ja miałem podobną sytuacje. typ ciężarówką z drzewem jechał po świeżo położonym asfalcie (kamyczki) i na ograniczeniu do 40 miał chyba z 80. rozbił mi szybę, zatrzymałem go i mówie co jest grane, powiedział że nic go to nie obchodzi że jemu też od kamienia szyba pękła, no to się zdenerwowałem i chciałem z nim inaczej porozmawiać ale zamknął się i pojechał, dzwoniłem na policje to głąb powiedział że nie da się udowodnić i tyle... i tym sposobem świeżo wymieniana szyba ma 2 odpryski

sorry,musze to napisac:zachowales sie jak przyslowiowa "CIOTA".

Mi też ostatnio jakaś debilna baba przejechała przód od strony kierowcy, jak wyjeżdżała z parkingu.. Gdyby rodzinka tego nie widziała, to bym nie wiedział, kto to zrobił... Sobie wgniotła cale drzwi, a ja miałem tylko parę małych rysek