BMW Sport

W weekend w końcu nadszedł czas przełożenia foteli, były zwykłe, manualne i podgrzewane welury a są w pełni elektryczne z pamięcią i również grzane, czarne komforty.

Pacjent:


Odpinamy aku:


Główny spec Adam, (adam-bmw)


Okazało się, że wiązka foteli wymaga małej korekty Trochę nietęga mina Adama, ale co zrobić


No ale trzeba to ogarnąć tak czy siak:


Plus bierzemy z rozdzielacza w bagażniku i wpinamy do kostki bezpieczników a stamtąd do foteli. Każdy fotel na osobnym bezpieczniku 15A.




Wywalamy wykładzinę i ciągniemy kable do foteli:


Lutujemy do wiązki foteli:


Podpinamy plus i minus do kostki:


Minus do rozdzielacza, który jest przy progu:


To samo z wiązką kierowcy, z tym, że tu oprócz plusa i minusa jeszcze CAN P-BUS:




CAN'a P-BUS'a ciągniemy przy wiązce radia i dalej do schowka:




Okazało się, że w tej całej wiązce brakuje, wiązki z drzwi od pamięci, ale Adam zrobił z tego co było pod ręką, jakaś inna wtyczka pasowała do przełącznika i jest ok. Pamięć działa.
Rozpiska pinów:

Przycisk - Czarna kostka w sterowaniu szybami i lusterkami (ta większa z małymi pinami)
5 - masa, podpięta do masy od lampki dolnej.
6 - 14
4 - 18
1 - 13
2 - 5
3 - 2

Przymiarka klamki:


Działa


I tak wyjechałem pierwszego dnia.



Drugi dzień zmiana boczków, mimo, że europejczyki to przednie boczki musieliśmy przekładać samą skórę bo jeden był pęknięty. Ale nie ma rzeczy niemożliwych i wszystko się da zrobić. Rozwiercamy wszystkie spoiny (wiertło 10) i odkręcamy tą blaszkę na zdjęciu:


Rączkę później przykręcamy, wkręty do drewna i szerokie podkładki, dodatkowo silikon na łebki wkrętów, żeby się nie odkręciły wkręty:






Skórę przyklejamy do boczka, użyliśmy gorącego kleju.


Jak już boczki były zdjęte to od razu przykleiliśmy wygłuszenia drzwi, tam gdzie klej już puścił:


I to chyba wszystko

jeszcze daj fotki całego środka jak to teraz ślicznie wygląda i będzie finito

Będą niebawem jak wyczyszczę wszystko ładnie.

pięknie

No Łukaszu całkiem zacnie.Noszę się ze zmianą na wiosnę,ale jak zobaczyłem ile to "zachodu",to uswiadamiam się w tym,że sam jednak nie dam rady
Czysć furę i chwal się

No samemu ciężko, samo wyjęcie fotela kierowcy to spory problem w pojedynkę. Poza tym we dwójkę robota szybciej idzie

swojego robiłem sam i brakowało pomocy a zwłaszcza nie było z kim gadać

No we dwójkę zdecydowanie lepiej robota idzie

Jak jest z kim pogadać, to robota zawsze schodzi szybciej Fajna fotorelacja

adixpogo, dokładnie tak jak mówisz, a Adam to wyjątkowa gaduła

Garatulacje! Przy okazji mam pytanie do experta od swapu wnętrza Mam kontury-sitze z e38 w swojej e39, ale nie mam pamięci foteli. Była by teraz możliwość nieinwazyjnego dołożenia pamięci? (posiadam już przełącznik pamięci)

Tak, potrzebujesz wiązkę z drzwi kierowcy, od przełącznika pamięci do kostki sterowania lusterkami, jest na foto i musisz dociągnąć CAN'a do schowka. Ewentualnie wiązkę z drzwi można dorobić, podłączenie pinów masz w temacie, tylko kostkę pasującą do przełącznika potrzebujesz.

pierwszą i najważniejszą rzeczą to jakie to są fotele kontynent czy angole, jeśli kontynent czyli dla nas normalne to ciągniesz linię CAN P-BUS od fotela do schowka lub wersja ekonomiczna bez demontażu wnętrza do słupka kierowcy, następnie w drzwi kierowcy montujesz wiązkę do przycisku pamięci- kupujesz ją lub robisz samemu, po podpięciu wszystkiego musi działać

sprawa się komplikuje jeśli fotele to angole bo trzeba przełożyć wszystkie silniczki i wiązki w fotelach bo fotel kierowcy z racji że jest z pamięcią ma zupełnie inną wiązkę i czujniki pamięci na silnikach, ja tak robiłem i powiem że sprawa do ogarnięcia tylko trzeba dać dobie czas.

kostki foteli na 100% pasują bo dostałem w komplecie razem z fotelami, dzięki za info.



Foteliki oczywiście kontynentalne. Sam wolę nic nie ruszać Jak będę jechał w Wasze strony na pewno się odezwę

pamiętaj wszystko da się zrobić wystarczy przysiąść i zrobić

Kawal dobrej roboty Jednak moim zdaniem nie do konca wszystko wyjasnione co i jak ...Poza tym skoro miales juz podgrzewane siedzenia to z Twojej foto relacji wynika ze utrudniles sobie to przelozenie maksymalnie Absolutnie sie nie czepiam Podziwiam zapal i checi Jednak zeby wygladalo to jak w orginale czyli uspienie samochodu kable na odpowiednim miejscu ( nie ciagnac z bagaznika! )itd polecam zapozyczony
DIY :

http://forum.bmw5.co.uk/topic/54775-e39 ... pic-heavy/

co do wersji z uśpieniem to mogła być lub nie zależy jak zamontowali bo jak robiłem swoje fotele to długo schematy śledziłem i są dopuszczone dwie wersje


co do twojej wersji że utrudniłem sobie życie gdybyś zauważył że auto ma nowszą wersję podgrzewania to wiedziałbyś że główne zasilanie grzania jest doprowadzone do konsoli centralnej a dalej cieńszymi kablami są zasilane maty grzejne, zupełnie inaczej jak w wersji starszej na pokrętło gdzie zasilanie szło bezpośrednio do fotela a do konsoli szły tylko cieniutkie kabelki sterujące. podsumowując żeby fotele u Podola zadziałały trzeba było je zasilić osobnymi obwodami. Zasilanie zostało wyprowadzone z bagażnika z racji łatwiejszego dostępu i braku konieczności demontowanie połowy deski rozdzielczej żeby obwody powyprowadzać, a najpierw trzeba je zasilić dociągając do bezpieczników w schowku osobny kabel z rozdzielacza pod wykładziną a to jest dopiero utrudnienie bo trzeba całą wykładzinę wyjąć bo inaczej kabli nie przewleczesz. najważniejsze że instalacja została zrobiona wg. sztuki elektrycznej a że jest inaczej poprowadzona jak fabrycznie czyni ją niepowtarzalną- taki indyvidual

Mając wyjęte fotele i tylną kanapę to wyjęcie wykładziny jest 100 razy prostsze niż rozbieranie deski. Moim zdaniem jest zrobione tak, żeby sobie ułatwić życie, bo tak naprawdę są pociągnięte 3 kable, 2x zasilanie do bagażnika i raz CAN do schowka.

kazdy robi tak jak potrafi a czy kluczyki sa przypisane i dzialaja kazdy z osobna ? oczywiscie mam na mysli memory bo LCM ominiety GM ominiety K72 nie zainstalowany...

dokładnie Podol tak jak napisałeś jest dobrze. żeby się dostać do wiązek tak jak w fabryce na linii produkcyjnej zakładają to trzeba wyjąć przednią wykładzinę a co się z tym wiąże deskę i nagrzewnicę też trzeba zdemontować, a wiedząc ile z tym roboty obmyśliłem plan zasilania z tylnej rozdzielnicy co w niczym nie przeszkadza a jedynie ułatwia montaż.

Kolego nie zarzucaj mi że robię jak umie bo wszystko co robię robię dobrze i zawsze klient jest zadowolony a to o czymś świadczy, gdybym tylko chciał to zrobiłbym tak jak fabrycznie ale poco sobie życie komplikować i całe wnętrze wybebeszać