Koniec wolnego internetu? - rozmowy o ACTA, PIPA, SOPA itp..

KotSylwester · **Posty:** 14408

becek, coś w tym jest :ok:

Nie bo nie i tyle. Ja chętnie zmienię zdanie ale... Już wiem, Kyo mi nie chce pokazać demona w tej umowie, bo nie miałby z kim dyskutować na forum

Kyokushin

KotSylwester napisał(a):

Kyokushin, całość jest zła?

Tak. Jest nieprecyzyjna i otwiera drzwi między innyi na możliwość większej inwigilacji, mimo że sama w sobie o tym nie mówi.

Nie jesteś prawnikiem, możesz się nie znać, masz jeszcze jedno źródło:
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/acta-m ... 23940.html
http://www.fakt.pl/Wszyscy-mowia-o-ACTA ... 539,1.html - niby nic, nie? Niby nic nowego...

Może te filmy są nieco oszołomiaste, ale generalnie o to chodzi.

I pytanie, skoro acta nic nie zmienia, to poco ją podpisywać? :rotfl:

Bo w tym rzecz że wlaśnie zmienia...

MATTU

Może zadam troche głupie pytanie, ale... :

"W czwartek, 26 stycznia, ambasador Polski w Tokio podpisze ACTA."

Dlaczego tam? Dlaczego on?

becek

Kyokushin napisał(a):

Jest nieprecyzyjna

to tylko umowa,trzeba ja ratyfikować i ewentualnie wydać odpowiednie rozporządzenia
i cale zło jakie ewentualnie powstanie będzie wynikało z tego rozporządzenia (ewentualnie nowelizacji ustawy)
i wtedy trzeba się napinać ,żeby głupoty nie powstały

Kyokushin

Jeszcze tutaj:
http://krzysztofgonciarz.com/2012/01/ac ... e-oznacza/

Sporo lektury jest.

Jak ktoś jest w stu procentach przekonany, że ACTA nie przysposobi się do ograniczenia wolności wypowiedzi, niech podniesie rękę do góry.

Czy jak ktoś ma cień wątpliwości, że coś może być związane z możliwością ograniczenia wolności wypowiedzi oraz może prowadzić do zezwolenia na jego jakąkolwiek inwigilację, czy powinien się zatem na to godzić?

KotSylwester · **Posty:** 14408

Kyo, nie wklejaj linkó i filmików. Mamy treść ACTA umowę, bazujmy na niej. Gdzie ta nieprecyzyjność jest? PRzecież w jednym z punktów jest opisane że środki użyte mają być proporcjonalne do wykroczenia. Nikt za pobranie MP3 Ci nie skonfiuskuje auta.

WYRAŹNIE na początku umowy jest napisane że ona nie modyfikuje prawa. Jest po prostu dokumentem, który ma obowiązywać międzynarodowo. Podobnie jak przepisy drogowe - unia dąży do ujednolicenia żebyś nie musiał pamiętać że do czech do bez kpl żarówek nie wolno wjeżdżać itp.

kostek_ja

Moim zdaniem jak ktoś nie umie czegoś poprzeć konkretnymi argumentami to zwyczajnie nie ma racji. Wszystkie złowrogie tezy o tym co powoduje ACTA są wyssane z palca.

Kyokushin napisał(a):

"Czy myślisz że wprost było by napisane że będziesz inwigilowany"?

Uważam że ludzie są w stanie stworzyć zapisy na pierwszy rzut oka niegroźne, ale jestem też pewien że osoba która zauważyła zapis realnie niebezpieczny jest w stanie wyjaśnić dlaczego jest niebezpieczny. Uważam że mogłem przegapić jakieś prawnicze kruczki gdyż po prostu się na tym nie znam, ale uważam też że osoba która znalazła tam coś niebezpiecznego umiałaby tą tezę obronić i mi to wyjaśnić.

Skoro wszyscy dalej rzucają tylko hasłami i niczym niepopartymi teoriami zamiast argumentami i fragmentami tej umowy uważam to za straszenie naiwnych którzy są zbyt leniwi żeby to przeczytać, albo zbyt głupi żeby wymagać konkretnych argumentów. Ewentualnie są strasznymi pesymistami którzy uważają że z każdego nie do końca precyzyjnego zapisu będzie tragedia. Jeszcze gdyby to było realnie obowiązujące prawo to bym się mógł zgodzić, ale nie w wypadku luźnej umowy, gdyż z faktu iż jest ona tak luźna i nieprecyzyjna to tym bardziej do niczego nas jako państwa nie zmusza.

Kyokushin

KotSylwester napisał(a):

Gdzie ta nieprecyzyjność jest?

Przecież sam to napisałeś że acta o niczym takim jak tu rozmawiamy nie wspomina. Więc właśnie chociażby tu.

KotSylwester napisał(a):

Kyo, nie wklejaj linkó i filmików. Mamy treść ACTA umowę, bazujmy na niej. G

Napisałeś że nie jesteś prawnikiem i jej nie rozumiesz, więc dałem Ci linki napisane prostszym językiem.
Ja bazując na ACTA mam wątpliwości i uważam że ona otworzy drzwi do graniczenia wolności wypowiedzi, jako całość.

Jeżeli przeczytałeś dokument, przeanalizowałeś go punkt po punkcie, gorąco zachęcam do zapoznania się z materiałami które umieściłem w linkach, może któryś z nich Ci pomoże. Ja jak wspominałem, nie umiem tego.

kostek_ja napisał(a):

Skoro wszyscy dalej rzucają tylko hasłami i niczym niepopartymi teoriami zamiast argumentami i fragmentami tej umowy

Dlatego też tak zachęcałem do zapoznania się z całością, bo nie będzie podpisywany fragment, tylko umowa jako taka. Przeczytaliście obaj ale nie doszliście do tych wniosków co inni którzy ją czytali.
Zwyczajnie nie potrafię Wam obu pomóc.

kostek_ja napisał(a):

Wszystkie złowrogie tezy o tym co powoduje ACTA są wyssane z palca.

A twierdzisz tak bo?
Jak odniesiesz się więc do wątpliwości które mają ludzie?
Że się mylą i krzyczą by krzyczeć?
Litości... to było by bardzo aroganckie myślenie z Twojej strony.

A i jeszcze jeden ciekawy, przyznam że głównie bazowałem na tym co sam zrozumiałem, ale im więcej teraz tego znajduje i czytam, tym bardziej się w swoim przekonaniu utwierdzm:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... eczna.html

Wyraźnie czuć że to śmierdzi, a skoro śmierdzi i obecne prawo nam wystarcza, to po co w ogóle w to brnąć, do czego nam to?

Tomek

USTAWA o prawie autorskim i prawach pokrewnych napisał(a):

Sąd właściwy do rozpoznania spraw o naruszenie autorskich praw majątkowych miejsca, w którym sprawca wykonuje działalność lub w którym znajduje się je- go majątek, także przed wytoczeniem powództwa rozpoznaje, nie później niż w terminie 3 dni od dnia złożenia w sądzie, wniosek mającego w tym interes prawny:
1) o zabezpieczenie dowodów oraz o zabezpieczenie związanych z nimi rosz- czeń;
2) o zobowiązanie naruszającego autorskie prawa majątkowe do udzielenia in- formacji i udostępnienia określonej przez sąd dokumentacji mającej znacze- nie dla roszczeń, o których mowa w art. 79 ust. 1;
3) o zobowiązanie innej niż naruszający osoby do udzielenia informacji, które mają znaczenie dla roszczeń, określonych w art. 79 ust. 1, o pochodzeniu, sieciach dystrybucji, ilości i cenie towarów lub usług naruszających autor- skie prawa majątkowe, jeżeli:
a) stwierdzono, że posiada ona towary naruszające autorskie prawa mająt- kowe, lub
b) stwierdzono, że korzysta ona z usług naruszających autorskie prawa ma- jątkowe, lub
c) stwierdzono, że świadczy ona usługi wykorzystywane w działaniach na- ruszających autorskie prawa majątkowe, lub
d) została przez osobę określoną w lit. a, b lub c wskazana jako uczestni- cząca w produkcji, wytwarzaniu lub dystrybucji towarów lub świadcze- niu usług naruszających autorskie prawa majątkowe,
a powyższe działania mają na celu uzyskanie bezpośrednio lub pośrednio zysku lub innej korzyści ekonomicznej, przy czym nie obejmuje to działań konsumentów będących w dobrej wierze.

becek

Kyokushin napisał(a):

Że się mylą i krzyczą by krzyczeć?

dokładnie
ile tu negatywnie wypowiadających się osób przeczytało tę umowę??
podpowiem
okrągłe
Obrazek

kostek_ja

Kyokushin napisał(a):

A twierdzisz tak bo?

Ponieważ nas obowiązują nasze przepisy a nie ACTA. Dopiero te przepisy mają się zgadzać z ACTA, która jest tak nieprecyzyjna i można ją różnie interpretować że pozostawia furtki na wiele rozwiązań (sam tak napisałeś). Z faktu że jest tak ogólnikowa i nieprecyzyjna wynika iż właściwie do niczego nas nie zmusza. Można to obejść i tworzyć nasze prawo normalnie.

Problem by był gdyby nasi politycy próbowali wprowadzić jakiś groźny przepis zasłaniając się ACTA i wówczas faktycznie byłby powód do oburzenia, protestowania czy wręcz obalenia rządu.

Jeżeli się mylę proszę mi wyjaśnić w którym miejscu.

Kyokushin napisał(a):

Że się mylą i krzyczą by krzyczeć?

Niestety takie zachowanie jest bardzo ludzkie

Kyokushin napisał(a):

Wyraźnie czuć że to śmierdzi, a skoro śmierdzi i obecne prawo nam wystarcza, to po co w ogóle w to brnąć, do czego nam to?

Mnie dziwi że nikt nie chce spojrzeć na to z drugiej strony. Może ktoś zrobił aferę w sprawie nic nie znaczącej umowy żeby odwrócić uwagę opinii publicznej od czegoś innego

Kamil_ · **Wiek:** 42 **Posty:** 10409

Jak już Maciek się wkur.... to już musi być poważna sprawa :zdziwko:

http://www.smog.pl/wideo/50549/maciek_z ... internetu/

Kyokushin

becek napisał(a):

ile tu negatywnie wypowiadających się osób przeczytało tę umowę??

Kłamiesz.
Ja przeczytałem.

kostek_ja napisał(a):

Mnie dziwi że nikt nie chce spojrzeć na to z drugiej strony.

No chyba sobie kpisz.

KotSylwester · **Posty:** 14408

Kamil_, było.

Ja kończę polemikę bo jest bezcelowa. Kończę do momentu aż ktoś mi pokaże w czym ACTA jest zła. Wskaże konkretne fragmenty, punkty i pokaże że są inne niż nasze prawo, bo bazując na tekście, w którym jest napisane że polskiego prawa nie zmienia, pozostaję w przekonaniu że zła nie jest.

Pozostałym radzę przeczytać umowę a nie setki komentarzy.

Pozdrawiam.

Kyokushin

KotSylwester napisał(a):

Pozostałym radzę przeczytać umowę a nie setki komentarzy.

Ja również gorąco zachęcam. To dobry krok, zacząć robić coś samemu, myśleć samodzielnie, właśnie nie bazując na komentarzach czy jakiejś obiegowej opinii, nawet jeżeli nie zawsze wnioski są właściwe, to jest nadzieja że będą, przede wszystkim najważniejsza jest uzyskana własna refleksja, wlasnym zasobem intelektualnym :ok: