BMW Sport

Cześć,

Słuchajcie ostatnio jak nie bylo jeszcze takich mrozów byłem u mechnika ponieważ zapaliły mi sie kontrolki hamulca ręcznego na żółto i kontroli trakcji.
Okało sie że jest rozkalibrowany czujnik skretu czy jakoś tak nieważne - Panowie ponownie go skalibrowali i już jest ok. Natomiast wystraszyli mnie bo powiedzieli ze mam bład wszystkich świec zarowcyh + "magiczny sterownik" świec żarowych ale mi odpalał wiec się tym nie przejałem (Dodam ze mechanik stwierdzil ze on by stawial od razu na ten sterownik ale siwiece przy okazji mozna by wymienic) .
Niestety sa mrozy jak wiemy i dupa mam problem z odpaleniem - tzn wogole go nie odpaliłem a akumulator kreci jak glupi. Tylko dziwne bo kontrolka siwec zarowych nie wskazuje na siwece bo gasnie szybko z tego co wiem powinno byc wolno przy walnietych. Jezeli tzreba wymienic sterownik to mechanik mowil ze cos okolo 400 zl cos takiego + siwece 6 szt. + robocizna to wszystko mialoby mnie kosztować 1000 zl - wow troche duzo . Czy to nie za duzo ?Moze warto samemu poszukac sterownik swiece i samemu wymienic ? Może sa jakies opisy na forum.

dodam ze silinik to M57N (330D) rocznik 2003 po lifcie juz

najpierw podepnij pod kompa auto i okaże się co jest do wymiany. Ale jeżeli świece to wymieniaj wszystkie 6.
Z robotą sobie sam poradzisz, kolektor ściągniesz i masz na patelni wszystko niema dużo roboty.

No ale własnie bylo podpinane i to co pisze wyszlo czyli swiece + jakis tam steornik swiec . Tylko mnie glownei chodzi o ten sterownik. Czy to tez wymieniac czy np chcial mnei naciagnac

no jak komputer pokazał to trzeba wymienić dasz rade sam

sterownik naprawia nasz mistrz od diesli Roger-Nysa

Z tego co ja się orientuje to proponuje naprawić ci ten sterownik świec. Wyciągasz stary i wysyłasz do kolegi z forum Roger-Nysa. On je naprawia za duzo mniejsza kasę niż nowy, przynajmniej do mojego silnika 320d, ale z tego co czytałem to w twoim silniku te sterowniki tez siadaja. Zreszta tu masz link do tematu który naświetli ci troche sytuacje:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=976116
Ogólnie jak komputer wywala ci błąd wszystkich świec i tego sterownika to wymiana sterownika najczesciej pomaga.
Ja teraz czekam aż mój przyjedzie od Rogera i wtedy zobacze czy to pomaga, bo teraz rano zeby odpalil to go musze z 20 sekund kręcić:)

Ta doradzajcie koledze samemu wykrecanie swiec zarowych jak nie ma o tym pojecia. Za chwile zostanie mu ukręcona świeca w głowicy i będzie płacz bo żałował kilku zł. 1000 zł za robocizne i material to troche za dużo swoja droga...

No wlasnie czytalem juz o tym ze mozna cos zdupcyc . Ale dziekuje za informacje moze w takim razie najpierw naprawie ten sterownik dziekuje za kontakt Moze mi sie uda wyjac ten sterownik chciaz nie wiem gdzie on jest

Sterownik będziesz mial w okolicach filtra oleju (pod spodem, u podstawy filtra). Wydaję mi się że tylko demontaż spod auta wchodzi w grę.

Hmm ojciec ma garaż z kanalem wiec moze mi sie uda

A pzreprasza ze zapytam bo mnei to ciekawi. Dlaczego dioda od swiec zarowych szybko gasnie i nie informuje w sumie ze jest padniety sterownik? Wydawalobysie ze jednak gzreja a chya nie gzreja. Co powoduje taki zepsuty sterownik ze siwece jednak nie gzreja ? czy za krótka ? czy wysyla bledna infromacje ze gzreja a tak naprawde nie sa pzrez sterownik wlaczane ?

Odebrałem sterownik od Rogera zamontowałem i wszystkie 5 błędów zwiazanych ze świecami znikneło. Pali teraz rano jak marzenie, także w moim przypadku był to sterownik. Co do kontrolki grzania świec to nic się nie zmienilo, zapala się na sekunde po przekreczeniu kluczyka i tyle. Podobno to kontrolka nie znaczy ze swiece grzeją czy nie grzeją i też skłaniam się ku tej teorii. W M47N wymiana zajęła mi 30 minut ale roniłem to pierwszy raz.

Witam!


Niestety pierwsza zagadka z 1 dieslem BMW . Pacjent to e90 330d 231ps z 2007r z m57n2 pod maską. Wymienione zostały świece itd na nowe tzn Beru- poszły bez najmniejszych problemów i auto odpalone chodzi ok, test drive 200m = brak mocy, więc powrót do garażu. Po ściągnięciu pokrywy niespodzianka widoczna na zdjęciu- upalony kabel idący do przepływomierza i zakopcona na zewnątrz przepływka. Sprzawdzilismy wszystko po parę razy, podłączone tak jak było.

ktoś ma jakiś pomysł co nie tak? Dzięki za sugestię.




Na zdjęciu już zdemontowane opaski, które oczywiście były założone.

jestes pewien ze to od przeplywki? to wyglada mi na kabel od klapy gaszącej
co do braku mocy podlacz pod kompa i bedziesz wiedzial w czym tak w ciemno to mozesz sobie wróżyć
aha swiece nie maja nic wspolnego z moca

Tak masz rację to od klapy gaszącej. Nie chodzi o brak mocy, ale przyczynę nadpalenia przewodu.

Twój cały egr wygląda na nadpalony wydaje mi się ze jest nieszczelny.

Brakuje metalowej obejmy która zespala te dwie części ze sobą (zaznaczone na żółto) Taka jak na drugim zdjeciu.

Faktycznie:) bogato to sprawdźaliscie

Dzięki za odp ale:

damianRC napisał(a):

Na zdjęciu już zdemontowane opaski, które oczywiście były założone.

Tak jak pisałem na zdjęciu już po zdemontowaniu, wcześniej oczywiście były założone