BMW Sport

Żeby zachować proporcje to kupując auto za 40tyś musiałbyś mieć wywalone na 5 tyś złotych 'inrzyniejrze '...

Na tym forum za to biją! Tutaj oddajemy hołd dla wyżej wymienionych 328, 540 i e39 m5. Wszystko inne to syf, psuje się i dużo pali



Już poprawione i 3tyś. inżynierze. Rozmowa tyczyła się 30tyś...

Ale bez paniki, Valentino przynajmniej będzie mógł opowiadać przez kolejne 15 tematów, że nie umiem liczyć zer

Dobra, Bobby mial racje, szkoda czasu na dyskusje Jak zapracujesz te 400 tys. zl na nowe M5 to pogadamy (czego Ci szczerze zycze) Nauczysz sie tez wtedy wartosci tych 30 tys. na ktore ktos mialby miec [cenzura] [cenzura] na takie kwoty to maja zwykle ludzie, ktorzy zdobyli takie pieniadze zbyt latwo i nie czuja ich wartosci.

Powiem Ci tylko tyle, ze samochody do 50-70 tys. kupuje sie za gotowke, osobiscie nie znam ani jednej osoby, ktora kupilaby za gotowke samochod o wartosci 400 tys. zl, w 100% przypadkow byl to leasing, nie dlatego, ze kogos nie stac na jednorazowy zakup, a dlatego, ze zakup za gotowke bylby glupota

Uwazasz, ze jezeli samochod jest drogi, to automatycznie wlasciciela ma byc stac na pokrycie kazdej usterki? Ciekawe, poczytaj sobie o polityce RR czy Bentleya dotyczacej usterkowosci ich samochodow i sposobu traktowania ich wlascicieli

Piszesz a za chwilę mówisz że mowa o 30 tyś

Jeśli nawet mowa o 30 tyś. to nie 3 tyś, a 3 750 zł

Nie. Uważam, że są auta w przypadku których można zrozumieć takie koszta serwisu i napraw, ze względu na ich proporcjonalną cenę, nietuzinkowość i wyrafinowanie. Poza tym jest też gwarancja. A to, że jakiś delikwent, na tym czy innym forum ocenia takie auto z perspektywy nabywcy po drugim właścicielu i dla niego ceny serwisu i napraw stają się na tyle kosmiczne, że przekraczają korzyści z posiadania tego auta, to jest tylko i wyłącznie jego problem, a to nie czyni tego auta gównem. Ponieważ pomimo, że niezbyt wysokiej jakości wykonania nie da się zaprzeczyć to nadal jest M5, brzmi jak M5, jeździ jak M5 i wara od M5! Możecie sobie srać na tym buraczanym forum na co wam się tylko podoba, ale jak ktoś piszę coś w stylu: M-Power to syf, dostaję piany z mordy, zwłaszcza jak jestem po paru browarach.



I tu się zgadzam.



Ja pier... sam pisałeś o 30tyś. różnicy i teraz nie wiesz czego tyczy się rozmowa!



Domniemana cena auta - 400000. Podana przez Ciebie różnica w cenie - 30000. Teraz podziel to przez 10 i zastosuj do powyższego przykładu. To nie takie trudne

Prosze Cie, te wszystkie rzeczy sa ok, ale z perspektywy posiadania...chyba 250 GTO czy innego zabytkowego supercara. Nawet tak nietuzinkowe samochody jak 997 GT2 czy GT3 nie maja takiej awaryjnosci (nie musze Ci chyba tlumaczyc jak pospolite jest przy nich M5). "Glupi" R35 GT-R bije na glowe M5 kazdym aspektem eksploatacji i bezawaryjnosci, a jest wyprodukowany tylko przez Nissana.



Problemy, ktore miales opisane wyzej dotycza pierwszych wlascicieli danego egzemplarza Pewnie ktos katowal je na linii produkcyjnej, bo innej teorii nie ma

Vermilion, widzę, że nie odpuścisz...



Bardziej chodziło mi o różnice w zasobności portfela w przypadku nabywcy używanego egzemplarza i brak gwarancji (z pewnością też nie zawsze egzekwowanej), no ale nie ważne.

Więc podsumowując celem kompromisu: M5 E60 jest to świetny samochód ze względu na swe osiągi, charakter, właściwości jezdne, poniekąd komfort, ale jakość wykonania i awaryjność tego modelu pozostawia bardzo wiele do życzenia. Natomiast użytkownik Zakov jest kompletnym, kompromitującym się debilem, bo nie twierdzi zgodnie, że jest to zupełny złom, niewypał, szmelc, gruchot i padaka nie warta złamanego grosza, która nie dogoniłaby nawet 540 w manualu Oto meritum dyskusji na bmw-sport.pl Naprawdę szkoda mi oczu na te gadki-szmatki, więc wybacz...

kurde, Zakov, gościu jesteś! nie ważne, czy chodziło o total 30k, czy nie, ale tam....

chciałbym mieć taką dniówkę...


teraz uczciwie powiedz, ile czasu potrzebujesz, żeby zarobić takie pieniądze? tydzień? niech będzie, że tydzień, że masz te 18 brutto/mies. .... zatem to tak normalnie na klatę przyjmujesz, że przez tydzień przychodzisz do roboty, czy pracujesz we własnej firmie na zasadach niewolniczych??

w takim razie, jesteś mega dobry!


oczywiście, w temacie mowa o proporcjonalnie większych zarobkach, ale i wydatkach. W przypadku zaś tak bogatych ludzi - to tym bardziej chyba nie znasz ich mentalności, wielu, bardzo wielu jest takich, którzy dlatego mają, co mają, bo kierowali się zasadą-

ŻADNA FORTUNA NIE BIERZE SIĘ Z ROZRZUTNOŚCI.

Prawdę mówiąc, to wątpię, że w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie nt. pieniądza i jego wartości...

Fryderyk

x2


Najpierw trzeba te pieniądze mieć i na nie zarobić, żeby później zrozumieć ich wartość.

Różnica w cenie to ok 10 tys pomiędzy 550d a 550i (z uwagi na różnice w wyposażeniu)
Dla nowych BMW przedłuzona gwarancja do 120 tys km i 5 lat kosztuje 7500 zł - 6 cylindrów 8000zł dla 8 cylindrów.
To dla tych co stresują się potencjalnymi awariami.
Zakov ma trochę racji.

Niedługo miną dwa lata jak jeżdżę swoją 330d i zrobię male podsumowanie kosztów serwisu i awarii.
W skrócie przejechane 48 tys km
Przeglądy, naprawy (w ASO) 5 tys złotych
Opony (w tym kpl kół zimowych uzywanych) 6 tys złotych
Ubezpieczenie - sporo

Więcej kosztuje utrata wartości niż gdybanie, że naprawa czy przegląd kosztuje tyle a tyle.
Spalenie 9,15l/100
Najiększe zanotowane 11,4l
Najmniejsze zanotowane 5,7l

Swego czasu pracowałem w USA na dwie roboty. Jak się dobra fucha na kontraktowce trafiła to zgarnialiśmy z ojcem po parę tyś. usd w 2 tygodnie. Ale to było w Down Town, w apartamentach za parę baniek, nie często się to trafia. Jak na mnie to było dużo szmalu, rzucałem tysiącami na prawo i na lewo, głównie na auta, drogie ciuchy i imprezy na których dziwki skakały po stołach. Teraz jestem zwykłym dziadem, bo chciałem być mądry, uczyć się Ale niebawem być może znów pocałuje gwieździsty sztandar i jak się dobrze powiedzie to na pewno nie będę się pieprzył w tańcu z samochodami - M-Power i pozmiatane. Niech się nawet psuje, ale będzie jeździć

A teraz idę, bo nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi

Buziaczki!

Wystarczyloby to tak zostawic i nie mialbym zadnych uwag. Reszte napisales sam, ja tego nie sugerowalem.



Nie no co Ty, BMW w USA sie nie psuja

ja stoje po stronie Zakova i w pełni się z nim zgadzam
Ja jako wierny fan i maniak marki codziennie śledze tematy o F10 na forach zagranicznych
i w większości przeważają tam zachwyty nad nową 5.
Mało tego coraz cześciej spotyka się pozytywne opinie na temat E60 byłych właścicieli,
którzy je bardzo miło wspominają.
Dla przykładu w tym temacie:
http://www.m5board.com/vbulletin/f10-m5 ... ost2239551
na przeciw siebie stanęły M5 E60 i M5 F10
E60 M5 według wielu opinii prezentuje się lepiej, według mnie to auto zaprojektowane dekade temu nadal wygląda zajebisćie.
Jak jeździ - pewnie na palcach jednej ręki mozna by tu zliczyć tych ktorzy wiedza. Reszta oczywiscie wie najlepiej.

Co do malkontenctwa na tym forum w pełni zgadzam się z Zakovem.
Nie kumam ludzi, którzy mają kilka tysięcy nabazgranych postów, lata spedzone na tym forum poswiecone
ciaglemu narzekaniu i oczernianiu marki.
Niestety ale tutaj nadal króluje E36 (zapraszam do galerii) a srednia wieku uzytkownika to pewnie 20 lat.
Dlatego wygląda to jak wygląda.

Jak ktoś zna angielski niech odwiedzi sobie:
http://forums.5series.net
http://www.germancarforum.com/forum
http://e60.5post.com/forums
czy inne zeby chociaz zrozumiec o czym ja pisze.

No offence, ale każdy kij ma 2 końce i też zaliczasz się do tych, co wiedzą najlepiej

No i przede wszystkim, nie chodzi o malkontenctwo, ani oczernianie, ale także nie o gloryfikację, a rzetelną ocenę. Jak nawet zaznaczyłeś, "w większości" chwali się ów modele, ale większość, to nie wszyscy, to raz, a dwa, na forum dedykowanym dla pewnej grupy modele, zawsze będą mniej obiektywnie oceniane. Na forach RS6 znajdziesz zapewne pewną dysproporcję, która taki światopogląd niszczy, a przecież to też grupa ludzi, którzy są potencjalnymi ownerami serii 5 z topowym silnikiem, ale przez takie i inne duperele, wybrało inaczej.

Prawda niestety boli, bo konkurencja mocno depcze po piętach i o to tu właśnie chodzi.

Ślepy zachwyt i wiarę, to trzeba mieć w siebie, a nie samochody, którymi się jeździ

x2

Zgadzam się w 100%, w dodatku panuje totalna ignorancja dotycząca wymagań i przepisów wobec nowych samochodów która jest narzucona producentom samochodów. Wszystko sprowadza się do podsumowania, że BMW produkuje szmelc. Nie co te dawne doskonałe BMW - wszystkie w stanie igła.

Audi jest gorsze.

o wiele gorsze.

audi suxxx

...a postów o E36 nie czytaj- ja nie czytam, staram się ich nie zauważać i jest dużo lepiej

To może pogadamy o M20 ?

Wracając choć odrobinę w stronę tematu: Potrójne turbo znane z silników BMW najprawdopodobniej będzie zastosowane najnowszym Porsche 911 Turbo.