BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 12:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 336 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 18:15 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Tak wtrącę się w Waszą rozmowę ;)

Niektórzy kupują mieszkanie z myślą, że po spłaceniu kredytu (po kilkudziesięciu latach) będą mieli co zostawić dzieciom w spadku. Z jednej strony jest to dobre ale z drugiej strony czy warto brać kredyt i żyć w stresie, bo nie ma co ukrywać, że z hipoteką na kilkaset tysięcy jakieś myśli na pewno są.


Sam zapewne musiałbym się porządnie zastanowić - czy płacić (przykładowo) 1,5 tys miesięcznie za wynajmowanie i mieć możliwość zmiany mieszkania czy płacić 1,5 tys i mieć po kilkudziesięciu latach coś własnego :oczami:


W mojej okolicy mieszkania bardzo staniały. Kuzyna mieszkanie w roku 2006-7 było wycenione na 250 tys. zł (2 pokojowe, balkon itp. ok 65 mk2), przedwczoraj sprzedał je za 120 tys zł.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 18:25 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 33
Posty: 516
Lokalizacja: Poznań/Śrem/Puszczykowo
Moje BMW: brak
KubaCK napisał(a):
becek, jaki podatek katastralny ? Kiedy wejdzie - ja nie słyszałem, żeby ktoś to miał na poważnie w planach ? Zresztą nawet jak wejdzie, to pójdą też ceny wynajmu.

I o co Ci chodzi z tymi gołodupcami ? Rata kosztuje przeważnie tyle samo co wynajem to tego to już w ogóle nie rozumiem.


A no widzisz, skoro nie słyszałeś jeszcze o kastralnym to poczytaj o nim i dopiero wtedy pisz w temacie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 18:34 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
Żeby był podatek katastralny, najpierw musi być kataster. A na to się nie zanosi, póki co ;) :D

_________________
Obrazek

One redline a day keeps a mechanic away.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 18:42 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 1249
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: e87
Kod silnika: n45b16
mmichalowski napisał(a):
KubaCK napisał(a):
becek, jaki podatek katastralny ? Kiedy wejdzie - ja nie słyszałem, żeby ktoś to miał na poważnie w planach ? Zresztą nawet jak wejdzie, to pójdą też ceny wynajmu.

I o co Ci chodzi z tymi gołodupcami ? Rata kosztuje przeważnie tyle samo co wynajem to tego to już w ogóle nie rozumiem.


A no widzisz, skoro nie słyszałeś jeszcze o kastralnym to poczytaj o nim i dopiero wtedy pisz w temacie.


mmichalowski Ty sobie chyba jaja robisz! Ja napisałem, że nie słyszałem, żeby w najbliższym czasie wchodził podatek katastralny, a nie że nie wiem czym on jest. Oczywiście co roku słychać, że wchodzi od następnego, ale nie ma żadnego oficjalnego info o tym - to jak z wielkimi podwyżkami LPG - każdy mówi, że będą i się nie opłaca mieć instalacji i tak w kółko od paru lat, a ciągle LPG kosztuje 50 % ceny PB.
A Ty zamiast na siłę grać "mądrale" w temacie to najpierw ZACZNIJ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM, a dopiero potem pouczaj mnie w jakim temacie mogę się udzielać, a w jakim nie.

_________________
zobacz moje byłe R4
zobacz moje byłe R6
a potem poświęć chwilę mojemu V8


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 18:49 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 2972
Lokalizacja: wawa
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47n
michalowski tak ma ,dobrze ze nie wkleił nic "interesującego" na poparcie swojej tezy z interneta :rotfl:
KubaCK napisał(a):
Ja napisałem, że nie słyszałem, żeby w najbliższym czasie wchodził podatek katastralny
no ale gdy mówimy o kredycie 30 letnim to ..... ;)

_________________
Obrazek


https://picasaweb.google.com/100024553116878785483/Indochiny


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 18:57 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 1249
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: e87
Kod silnika: n45b16
becek, no wiadomo że przez 30 lat może się sporo zmienić. Ale wiesz, jak wejdzie podatek katastralny to nie tylko właściciele mieszkań w kredycie będą płacić więcej - również najemcy. Przecież ten podatek Wynajmujący przerzuci na "Klienta".

Zresztą tak jak napisałeś wcześniej - nikt Ciebie nie namawia do kredytu, ani nikogo innego. Oba plany na życie mają sens i nie ma tu złych rozwiązań - każde jest inne. Bo to nie ja będę Ci opłacał najem mieszkania za 10 lat, a Ty nie dasz mi na ratę :P

Ja tylko ciągle walczę w tym temacie (przynajmniej w swoim mniemaniu), żeby userzy forum patrzyli też obiektywnie na życie, a nie tylko ze swojego punktu widzenia. Każdy ma inną sytuację, jak i inne poglądy no i wierzy w różnie rzeczy - takie jest życie. Ale ludźmi jesteśmy dlatego, że póki co "jakoś" się dogadujemy. Gdyby nikt nie szedł na kompromisy i nie patrzył czasem nie tylko ze swojego stołka to by trwała ciągła wojna.

becek napisał(a):
michalowski tak ma ,dobrze ze nie wkleił nic "interesującego" na poparcie swojej tezy z interneta


to dlatego, że tak ma to trzeba mu zwrócić uwagę, żeby przestał się mądrzyć, a zaczął od najprostszego - czytanie ze zrozumieniem.

_________________
zobacz moje byłe R4
zobacz moje byłe R6
a potem poświęć chwilę mojemu V8


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 19:08 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 7390
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E91 LCI
Kod silnika: N53B30A
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=157967
maaaad napisał(a):
Żeby był podatek katastralny, najpierw musi być kataster. A na to się nie zanosi, póki co ;) :D


On chce wprowadzać kastralny (cokolwiek to oznacza)
mmichalowski napisał(a):
A no widzisz, skoro nie słyszałeś jeszcze o kastralnym to poczytaj o nim i dopiero wtedy pisz w temacie.

to i mu żadne katastry niepotrzebne :P

KaroleK napisał(a):
W mojej okolicy mieszkania bardzo staniały. Kuzyna mieszkanie w roku 2006-7 było wycenione na 250 tys. zł (2 pokojowe, balkon itp. ok 65 mk2), przedwczoraj sprzedał je za 120 tys zł.


U mnie też. Parę lat wstecz wołali 6000-6500 za metr.
Teraz się czaje na mieszkanie w tej samej dzielnicy to interesujące mnie wołają 4310 za metr.
Jeszcze jakby spadło poniżej 4 :oczami:

_________________
Obrazek

Typer EURO 2016 - I miejsce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 19:32 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 320
Lokalizacja: Legionowo
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47
maaaad napisał(a):
Popieram przedmówcę ;) Swoją drogą, masz niezłe aspiracje - ledwie technikum, praktyki w zawodzie chyba praktycznie żadnej, a oczekiwania finansowe dość spore... Skoro 1800 to dla Ciebie żart.


A co to jest za pensja ?
2000 dostajesz w byle firmie krzak co chodzi po domach i ulotki roznosi proponujac ubezpieczenia, :) i do tego 500zł na paliwo masz.

w Warszawie wynajem kawalerki to koszt minimum 1400 ZŁ za 400 zł wyżyjesz ? :) POWODZENIA

Tomek napisał(a):
Zrób chociaż inżyniera albo licencjat w tym kierunku i wtedy się staraj, inaczej nie ma o czym gadać.

Wiesz Co bez urazy ale chyba Jesteś tu najmądrzejszy bo cały czas sie mądrzysz.
Niestety czasy kiedy wykształcenie sie liczyło, minęły a przynajmniej w naszym wspaniałym kraju :)
Jak masz troche rozumu w głowie nie zależnie czy masz wykształcenie czy nie można zarobić miliony, znam przykład z życia wzięty ale nie bede o nim opowiadał, zaczynał chłopak od zera i mu sie udało.
Sam skończyłem uczelnie wyższa i kokosów nie ma.
Wiec daruj sobie te mądrości o wykształceniu i sprawdz ile absolwentów uczelni wyzszych pracuje w kfc czy w Mc.
Wiele starych wyjadaczy dzieki plecom grzeje dupy od lat na swoich posadkach bez zadnej szkoly, a mlodzi ludzie z dobrym wyksztalceniem pracuja jak parobki na umowach śmieciowych :)

Za granica jesteś obywatelem drugiej kategorii, ale przynajmniej masz wysoki social nie stoisz godzinami w kolejkach do lekarzy, którzy u nas Ci robią ze wszystkiego wielką łaske.
A ceny paliw czy jedzenia sa bardzo zblizone do naszych w kraju :) Tylko nasze pensyjki sa smieszne w porównaniu do zagranicznych.
Czekajcie, niech wprowadza euro u nas:)przeliczcie sobie obecne pansje po przewalutowaniu na euro.
dla porównania osoba pracujaca na głupiej myjni w Niemczech ma 1650 euro

_________________
Żyj tak byś mógł patrzeć w lustro


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 19:38 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
becek napisał(a):
na całym świecie ludzie wynajmują i żyją a my co ? musimy mieć własne???? dlaczego??? jak się po latach poprawi sytuacja to można kupić a tu 20-25 lat i już biorą mieszkanie na kredyt, bezsens

to jest własnie bardzo ciekawe w Polsce zjawisko, ze ludzie nie wierzą w siebie, w swój rozwój, tylko musza miec kotwice pt własne mieszkanie (bankowe).
Prawie szokujące jest, jak czasem człowiek sie dowie, ze jakas sława bogata umarła, i okazuje sie że nie miała na własność mieszkania, tylko np. mieszkała w hotelu :) poczytajcie ile sławnych ludzi to dotyczyło.
W wielu krajach Europy ludzie nie mają takiego podejścia, przecież majątek można gromadzić na różne sposoby, w różnych postaciach, a u nas właśnie jest jakby takie chłopskie przywiązanie do ziemi.
Jak mówie, to bardzo ciekawy temat społeczny jest...


Tomek napisał(a):
w połowie studiów kolega kupił mieszkanie za 90k (2 pokoje + kuchnia). Po obronie przeprowadził się do innego miasta a mieszkanie sprzedał za ~250k. Jednym słowem nieźle wygrał.

Tomek tu zacytował taki urban legend mieszkaniowy....
Wygrał, ale pod warunkiem że mieszkanie kupił spekulacyjnie !!
Bo jeśli je kupił żeby mieszkać, za 90 tys, i teraz sprzedaje za 250 tys, bo wszytskie mieszkania podrożały, to za te "wygrane" pieniądze nie kupi nic ponad to, co właśnie sprzedał....


KotSylwester napisał(a):
W Józefowie jest państwowe przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum z basenem i boiskiem zimą robionym na lodowisko, a nawet szkoła wyższa jak nie dwie. Jak ktoś nie myśli kupując działkę/dom to jak to było? Selekcja naturalna?

Chciałem tylko napisać, że jestem bardzo mocno za zrównoważonym osadnictwem na całym obszarze kraju, nad rozwojem tych miejsc.
Ludzie, zobaczcie jakie my tu mamy patologie, poza dużymi miastami mamy biede i bród....
A przecież wytarczy pojechać do kilku sąsiednich krajów, i zerknąć jak wygląda wieś, mniejsze miasto - to nie musi być żadne zadupie cywilizacyjne. To chore myślenie pochodzące z komunizmu, gdzie wieś szła do miasta i był awans społeczny.
A tymczasem w średniowieczu, renesansie, oświeceniu itd. wielki pisarz dostawał dworek jako nagrode za twórczośc na małej wsi, na odludziu można by rzec, i nikt tego nie trkatował jako ujme czy niedźwiedzią przysługe.....


R.y.o. napisał(a):
Zakładając, ze mieszkania stanieją za 5-10-15 lat policzcie ile za ten czas zapłacicie za wynajęcie. Nie lepiej spłacać swój lokal i być na swoim .Zanucić "mój jest ten kawałek podłogi"

Jesli stanieją mieszkania, to ten co kupił na kredyt ileś tam lat temu przepłaci srogo... :)
Dodatkowo, okaże sie w pewnym momencie, że kredyt wzięty jest na sume której nie pokryje sprzedaż nieruchomości, w razie gdyby kredytobiorca przestał go spłacać. W związku z czym banki już teraz zaczynają żądąć doubezpieczenia kredytu (dodatkowe comiesięczne koszta) na dodatkową sume, bo kredyt wziety na 400 tys pln a mieszkanie warte 350 tys.
Co zaczną banki robić w stosunku do tych, bo mieszkanie mające być zabezpieczeniem kredytu jest za mało warte, gdyby mieszkania staniały 2 razy, to nawet nie chcecie wiedzieć :)


Tomek napisał(a):
Mogę jeszcze wkleić jak wygląda struktura wynajem/własność z kredytem/własność bez kredytu w różnych państwach

Jak masz to wklej, z chęcia sie zapoznam.
Słyszałem niedawno w tv ze w DE 60% rodzin mieszka w mieszkaniach czynszowych, i nikt nie kwapi sie kupować mieszkań w miastach.

KubaCK napisał(a):
I ostatnie co chciałem napisać - koszt najmu dzisiaj wynosi dajmy na to 1500 PLN. Ale nie masz dosłownie żadnej gwarancji, że w ciągu 5 kolejnych lat nie zwiększy się dwukrotnie. A rata kredytu na pewno nie wzrośnie znacznie

heheh no własnie, to stwierdzenie jest pokłosiem tego klimatu na branie kredytow, ktory u nas zbudowaly banki....
Jesli czynsze sie zwieksza 2krotnie w ciagu 5 lat, to dlatego ze i ceny mieszkan jeszcze bardziej wzrosną. Innego powodu nie ma. Bo gdyby kredyty były bardziej niedostepne dla ludzi, ludzie nie mieli by zdolności kredytowej, to wtedy jest brak popytu na rynku mieszkań, a to służy spadkowi cen, co widzimy obecnie...
A przez co wzrosną więc ceny nieruchomosci ? Najprawdopodobniejszym powodem może być osłabienie złotówki, tylko że wtedy kredyty frankowe ten wzrost przełożą na tych spłacających raty. Nie ma tu żadnych cudów i cudownych okazji czy zysków....

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 19:38 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5199
Moje BMW: E46
Kod silnika: m52tub28
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=112464
nugat18 napisał(a):
2000 dostajesz w byle firmie krzak co chodzi po domach i ulotki roznosi proponujac ubezpieczenia, :) i do tego 500zł na paliwo masz.
Jeszcze mi nikt tylu nie zaproponował :looka:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 19:48 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Hubson napisał(a):
nugat18 napisał(a):
2000 dostajesz w byle firmie krzak co chodzi po domach i ulotki roznosi proponujac ubezpieczenia, :) i do tego 500zł na paliwo masz.
Jeszcze mi nikt tylu nie zaproponował :looka:



Dokładnie :zdziwko: Jak dają 2 tys. za roznoszenie ulotek to ja chyba w jakiejś Czeczeni mieszkam a nie w Polsce.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:04 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 15986
Lokalizacja: Los Santos
Moje BMW: E30 E46 E83
Kod silnika: M20B25 FTMW!!!
Garaż: ᶘ ᵒᴥᵒᶅ
nugat18 napisał(a):
Wiesz Co bez urazy ale chyba Jesteś tu najmądrzejszy bo cały czas sie mądrzysz.


Nieee.. lepiej pieprzyć ludowe farmazony jak Ty i tobie podobni. W Polsce to tylko znajomości i układy, pracy nie ma, dróg nie ma, jeść nie ma!

nugat18 napisał(a):
Niestety czasy kiedy wykształcenie sie liczyło, minęły a przynajmniej w naszym wspaniałym kraju


No patrz pan, czyli lepiej mieć 3 klasy zawodówki niż inżyniera z politechniki, ot ciekawostka przyrodnicza :rotfl: Jakbyś tak jeszcze raczył zauważyć to mowa jest o wyjeździe do Australii. A tam bez wykształcenie to mało kto ciebie weźmie i właśnie skilled migrant to jest jedna z niewielu legalnych opcji, pozostałe to m.in. małżeństwo z obywatelem/obywatelką lub wiza studencka i potem szukanie pracy z tamtejszym wykształceniem. Ojej, znowu coś o kształceniu, sorry.

nugat18 napisał(a):
Wiec daruj sobie te mądrości o wykształceniu i sprawdz ile absolwentów uczelni wyzszych pracuje w kfc czy w Mc.


A ilu chłopaków po zawodówce się dorobiło na przemycie! Jest wykształcenie i wykształcenie, nie moja wina że Tobie nikt nie chce tych "kokosów" płacić.

nugat18 napisał(a):
Wiele starych wyjadaczy dzieki plecom grzeje dupy od lat na swoich posadkach bez zadnej szkoly, a mlodzi ludzie z dobrym wyksztalceniem pracuja jak parobki na umowach śmieciowych


O to to! I jeszcze pod nogi plują i czosnkiem śmierdzą!

nugat18 napisał(a):
Za granica jesteś obywatelem drugiej kategorii, ale przynajmniej masz wysoki social nie stoisz godzinami w kolejkach do lekarzy, którzy u nas Ci robią ze wszystkiego wielką łaske.


Ciekawe, dzisiaj byłem, może z 5 minut czekałem no ale za granicą to lux torpeda. Dopóki nie przychodzi ze szpitala rachunek na $60k (za poród z cesarką).


Boogie napisał(a):
Bo jeśli je kupił żeby mieszkać, za 90 tys, i teraz sprzedaje za 250 tys, bo wszytskie mieszkania podrożały, to za te "wygrane" pieniądze nie kupi nic ponad to, co właśnie sprzedał....


Haha, nawet dopłacić musiał bo się przeprowadzał Białystok -> Warszawa, no ale jakby nie kupił wtedy to by mu na lokacie napewno tyle nie skoczyło ;)



Boogie napisał(a):
Jak masz to wklej, z chęcia sie zapoznam.
Słyszałem niedawno w tv ze w DE 60% rodzin mieszka w mieszkaniach czynszowych, i nikt nie kwapi sie kupować mieszkań w miastach.


Głupi eurostat nie ma wykresów ale udało mi się coś wygenerować na szybko:
Obrazek

Boogie napisał(a):
Chciałem tylko napisać, że jestem bardzo mocno za zrównoważonym osadnictwem na całym obszarze kraju, nad rozwojem tych miejsc.


Tendencja jest raczej do centralizacji bo to sprzyja ograniczaniu kosztów. Póki co każdy się rzucał na przedmieścia i tym podobne ale potem rzeczywistość jest taka że lądujesz w jakimś chaosie bez niczego. Poza tym decentralizacja to wielkie koszty na które niekoniecznie może być nas stać. Widać to już powoli po wsiach, szkoły znikają, przychodnie znikają, tylko czekać jak szlag trafi np. pocztę, handel czy transport. Będzie targ raz w tygodniu, listy odbierzesz na stacji kolejowej a autobus dwa razy dziennie. Takie moje czarnowidztwo, oby się nie spełniło ;)

_________________
BMW z duszą skończyły się na Kill 'em All.
Obrazek
Było: '92 E36 320i 2d diamantschwarz/stoff anthrazit; '98 E46 323i 4d farngruen/leder hellbeige, '97 E36 323i->328i 2d arktissilber/leder montana schwarz
Jest: '90 E30 325i 2d diamantschwarz/leder bison schwarz (M3), '05 E46 330ci stahlblau/leder schwarz, '08 E83 X3 3.0si alpinweiss 3/leder nevada tabak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:13 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 320
Lokalizacja: Legionowo
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47
Tomek napisał(a):
KubaCK napisał(a):
A jest jeszcze jedna zasada - pieniądz robi pieniądz. Wielu finansistów, oraz bogatych ludzi mimo, że mają gotówkę do wyłożenia biorą jednak kredyt hipoteczny - są po prostu w stanie tak obracać pieniędzy, że przyniosą im dużo większe korzyści niż koszt odsetek z kredytu hipotecznego. Powiedzmy to nie zabawa dla każdego, ale też świadczy o tym jaka jest moc pieniądza.


Jest też zasada że jak chcesz się dorobić to nie kupuj mieszkania na kredyt ;) A obracanie pieniędzmi? Cóż, ostatnie 10 lat to raczej przelewanie z pustego w próżne, stąd potem nagłe korekty i ręka w gaciach jak się zaufało komuś że rocznie mu 20% przybędzie od nic-nie-robienia ;) Ja tam stara szkoła jestem i wierzę że majątek to się bierze z pracy a nie hazardu ;)

Dlatego nie wierzy sie nikomu na słowo a szczególnie doradcą finansowym, a u nas w kraju nie zarobisz na dom no chyba ze masz dobre uklady.

Fryderyk napisał(a):
Z tych Waszych przepychanek, wnoszę, że jednak najlepiej stawiać chatę...


Bylebyś jakieś poletko obok miał. Jak przyjdzie kryzys to przynajmniej idzie gdzie kozy wypasać ;)

KubaCk- Zgadzam sie z toba w 100% Taka jest prawda.

Żeby wyjąc trzeba włożyć, teraz troche domy spadły z ceny i mieszkania a i tak sie sprzedaja.
Domy do 450 tysiecy od tak :) w stanie surowym. mieszkania do 250 tys tez ida.
Wystarczylo zainwestować w odpowiednim czasie w dzialki nawet dzieki kredytom.
Jak umiesz szukać i teraz w dobrej cenie kupisz dzialke postawisz stan surowy i 200 tys przykleisz na czysto

Kryzys zawsze u nas był tylko teraz kazdy sobie wyciera nim gębe i wszedzie z tego powodu sa redukcje, a wydaje Sie coraz wiecej :)

Jezeli mialbym kupic mieszkanie za 250 tys, 50 czy 60 metrów a za 500 kupic dom, 180 m i powiedzmy 800-1000m dzialki.
A jezeli placisz raty to Bank moze Cie pocałować,,, a nie zabrac hipoteke.

_________________
Żyj tak byś mógł patrzeć w lustro


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:21 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5199
Moje BMW: E46
Kod silnika: m52tub28
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=112464
KaroleK napisał(a):
Hubson napisał(a):
nugat18 napisał(a):
2000 dostajesz w byle firmie krzak co chodzi po domach i ulotki roznosi proponujac ubezpieczenia, :) i do tego 500zł na paliwo masz.
Jeszcze mi nikt tylu nie zaproponował :looka:



Dokładnie :zdziwko: Jak dają 2 tys. za roznoszenie ulotek to ja chyba w jakiejś Czeczeni mieszkam a nie w Polsce.
W TM za ulotki... a nie tu nie ma ulotek :rotfl: , w Łodzi natomiast chyba 4.50 na rękę płacą, musiałbyś 27 godzin dziennie roznosić, żeby 2 tysie zarobić ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:27 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 320
Lokalizacja: Legionowo
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47
Hubson napisał(a):
nugat18 napisał(a):
2000 dostajesz w byle firmie krzak co chodzi po domach i ulotki roznosi proponujac ubezpieczenia, :) i do tego 500zł na paliwo masz.
Jeszcze mi nikt tylu nie zaproponował :looka:

Firma tuw tuz wejdz w byle jakie ogloszenie:) caly czas maja rekrutacje
raz pisza o paliwie raz nie ale te 2.5 tys masz:)
Tomek napisał(a):
No patrz pan, czyli lepiej mieć 3 klasy zawodówki niż inżyniera z politechniki, ot ciekawostka przyrodnicza :rotfl: Jakbyś tak jeszcze raczył zauważyć to mowa jest o wyjeździe do Australii. A tam bez wykształcenie to mało kto ciebie weźmie i właśnie skilled migrant to jest jedna z niewielu legalnych opcji, pozostałe to m.in. małżeństwo z obywatelem/obywatelką lub wiza studencka i potem szukanie pracy z tamtejszym wykształceniem. Ojej, znowu coś o kształceniu, sorry.

No i co skończyłeś polibude i jesteś kozak ?:> hehe ,jak bedzie Cie stać na auto 250 tys z salonu i chate za mln zł, to Sie odezwij :) Za ile to osiagniesz? po Twoim wyksztalceniu ?
Znam typa po maturze :) i to jest ułamek czego ma, wiec w buty sobie wsadz te wykształcenie
Bo filozofem juz jestes patrzac po tym temacie :)
Za granica zaistniejesz z dobra szkola ale napewno nie u nas, :) wiec nie wmawiaj ze jest tak pieknie u nas bo to klamstwa
Tomek napisał(a):
Ciekawe, dzisiaj byłem, może z 5 minut czekałem no ale za granicą to lux torpeda. Dopóki nie przychodzi ze szpitala rachunek na $60k (za poród z cesarką).

No to Ciekawe gdzie mieszkasz :) ja u prywaciaza na wizyte czekam od godziny do dwóch.
Jakby było tak cudownie to ludzie by nie wyjezdzali z tego kraju wiec po co sie sprzeczać skoro to prawda?

_________________
Żyj tak byś mógł patrzeć w lustro


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:29 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 320
Lokalizacja: Legionowo
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47
[quote="Hubson"]W TM za ulotki... a nie tu nie ma ulotek :rotfl: , w Łodzi natomiast chyba 4.50 na rękę płacą, musiałbyś 27 godzin dziennie roznosić, żeby 2 tysie zarobić ;)

Mylisz pojecia z zostawieniem ,z tele pizzy i w klatce schodowej, z wejsciem do bloku i obejscia wszystkich mieszkań i zagadnia z ludzmi czy sie ubezpiecza.
Typowa akwizycja, Wpisz sobie w google i szukaj wiele Ci to nie zajmie :)

_________________
Żyj tak byś mógł patrzeć w lustro


Ostatnio edytowano 13 lutego 2012, 20:38 przez nugat18, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:32 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5199
Moje BMW: E46
Kod silnika: m52tub28
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=112464
nugat18 napisał(a):
Firma tuw tuz wejdz w byle jakie ogloszenie:) caly czas maja rekrutacje
raz pisza o paliwie raz nie ale te 2.5 tys masz:)
Ile piszą a ile płacą to inna sprawa...
Nie raz miałem pracę w której miało się zarabiać 2 tysiące na rękę + premie... zazwyczaj było 1100zł :wstyd:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:35 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 320
Lokalizacja: Legionowo
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47
Hubson napisał(a):
Ile piszą a ile płacą to inna sprawa...
Nie raz miałem pracę w której miało się zarabiać 2 tysiące na rękę + premie... zazwyczaj było 1100zł :wstyd:

Boshe, Wiem ile płaca dlatego pisze inaczej bym nie dął tego przykladu bylem tam handlowcem 2 lata, każdy kto przyszedł tyle obligatoryjnie dostawał.
Jezeli lubisz akwizycje to złóż cv :)

_________________
Żyj tak byś mógł patrzeć w lustro


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:39 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 5199
Moje BMW: E46
Kod silnika: m52tub28
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=112464
nugat18 napisał(a):
Boshe, Wiem ile płaca dlatego pisze inaczej bym nie dął tego przykladu bylem tam handlowcem 2 lata, każdy kto przyszedł tyle obligatoryjnie dostawał.
W takim razie zwracam rację.
nugat18 napisał(a):
Jezeli lubisz akwizycje to złóż cv :)
Nie bardzo. 2 tysiące jak na TM to nie mało, ale robić coś co nie sprawia przyjemności, też bezsens :/

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Australia, czy ktoś tam mieszka? /pracuje?
PostNapisane: 13 lutego 2012, 20:44 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 320
Lokalizacja: Legionowo
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47
Hubson napisał(a):
Nie bardzo. 2 tysiące jak na TM to nie mało, ale robić coś co nie sprawia przyjemności, też bezsens :/

Dlatego zrezygnowalem , jako handlowiec zarobisz 3 tysiace, ale wypalisz sie :) po chodzeniu non stop po danym rejonie.
Wiec nie wierze w bajki o cudzie gospodarczym, widze tu zwolenników Donalda :)
Trzeba sie wstrzelic w interes by sie dorobic i tyle.
Nie ma szkół jak zostać milionerem :) niestety
pozdrawiam

_________________
Żyj tak byś mógł patrzeć w lustro


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 336 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 17  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL