BMW Sport

Witam serdecznie.

Mam następujący problem ze swoim samochodem, otóż pewnego dnia wywaliło kontrolkę EML + Check engine, samochód przeszedł w tryb awaryjny. Po ponownym uruchomieniu EML już się nie palił, ale pozostał Check Engine. Podjechałem do ASO, gdzie skasowali mi błąd i kazali jeździć, żeby zobaczyć czy problem się powtórzy. Oczywiście jak to w takich sytuacjach bywa, na powtórzenie sytuacji nie trzeba było długo czekać . Znowu EML+Check, tryb awaryjny... Wziąłem z ASO informację jakie błędy wyskoczyły. Powiedzcie mi, co to może być i na co się przygotować...

Błędy:

285E DME: Variable valve gear - control unit, internal fault
2865 DME: Variable valve gear - power limitation in limp-home operating mode
3D GM: Boot-lid unlocking: mechanism
42 GM: Burglar-al. system: pass.-compart. sensor
7 GM: Signal STDWA (only relevant if an anti-theft alarm is fitted)
41 GM: Tilt sensor (only relevant if an anti-theft alarm is fitted)
3A GM: Wiper: relay, pump or lead for headlight washers
F5 KOMBI: No CAN identification (ASC)

tak glupio spytam: jak juz byles w tym aso to nie mogles spytac o te bledy? myslisz ze posiadamy wieksza wiedze od nich??

Oczywiście, że spytałem, ale nie chcę zasadzać kotwicy, tak żebyście nie sugerowali się ich odpowiedzią. Jak tylko pojawią się pierwsze odpowiedzi, hipotezy, może nawet z własnego doświadczenia, to powiem co zasugerowało ASO.

temat był wałkowany na forum, poszukaj to się dużo przy okazji dowiesz, mnie tez coś takiego spotkało jednak silnik nie przechodził w tryb awaryjny tylko nie można go było odpalić ponownie, poczytałem forum wymieniłem przepustnice i lata do dziś.

Oczywiście, że szukałem i czytałem o przepustnicy. Według mnie błąd wskazuje na problem z układem valvetronic. Po czym sądzisz, że jest to przepustnica? Miałeś dokładnie taki błąd?

PS: Czas więc ujawnić diagnozę ASO, według nich też mam problem z valvetronic, czy rzuca to nowe światło na powyższy problem, czy jednak powinienem opierać się na Twoim doświadczeniu i kierować się w stronę problemu z przepustnicą? Proszę, rozwiń temat.

Ile Ci powiedzieli za naprawę?

5000-7500... ale to nieistotne. Ważna jest Wasza wypowiedź na podstawie zamieszczonych błędów. Proszę, skupmy się na tym.

Ja bym kupił nowy silnik...

Szkoda, że nie masz błędów z INPY

Kolego, tak nowy silnik i felgi w gratisie. Oczywistym jest przecież, że nie będę tego naprawiał w ASO, tylko postaram się znaleźć osobę równie kompetentną, która dla odmiany nie wita mnie w garniturze i nie szacuje swojej roboczogodziny na 300PLN.

tak jak pisałem tez miałem check engine + EML, zjechałem na pobocze, na szczęście blisko domu i już ponownie nie moglem auta odpalić. Kręcił rozrusznik ale zapalić nie chciał, poczytałem forum, kupiłem przepustnice na czuja. Po założeniu odpalił ale po jakimś czasie znowu wyskoczył ten błąd na nowo. Zapchałem go do pobliskiego warsztatu na kompa. Po godzinie zadzwonił do mnie majster i się pytał co nie działa bo oni odpalili auto i sami do garażu wjechali, przy okazji wykasowali wszystkie błędy i od tamtego czasu latam bez problemu. Z przepustnica możesz spróbować bo za używkę wiele nie zapłacisz, ale może się okazać ze to nie to i będziesz po kolei wymieniał każda cześć

Może się okazać (ale nie musi), że za naprawy dasz tyle samo bądź więcej co nowy n42b20

Wiesz ile kosztuje nowy N42B20? Czy masz może na myśli kupienie jakiejś jednostki z innego rozwalonego samochodu i mieć nadzieję, że za 10 tysięcy kilometrów nie wywali mi uszczelki pod głowicą? To dla Ciebie znaczy "nowy"? Naprawdę dziękuję za takie rady... Wśród wszystkich odpowiedzi nie było ani jednej merytorycznej, przepustnica nie zgadza się natomiast z moim błędem. Kolego kuti87, czy możesz wypisać jakie miałeś błędy na komputerze podczas problemów z przepustnicą?

Pozdrawiam serdecznie.

Domyślam się, że już nie produkują. Nowy oczywiście z innego rozwalonego samochodu.
Sam nie masz gwarancji, że po naprawie za 4 tysiące nie wywali Ci uszczelki pod głowicą za 10k km

Tak, ale wiem ile mam przebiegu, wiem co się działo z silnikiem, a nie kupuję czegoś, nie dość, że po wypadku, to jeszcze z nieznaną przeszłością, przebiegiem. No weź sam pomyśl, czy to ma jakiś większy sens?

Kupiłeś auto z salonu z 0-wym przebiegiem? Bo jeśli nie to też loteria

Jedyny sens to swap na 2.8

Spróbuję znaleźć po pracy błędy z przepustnicą... ale z INPY

Powiedzmy tak, samochód nie był kupowany w Polsce i dołożyłem wszelkich starań, aby upewnić się co do jego przeszłości.
Uprzejmie poproszę o błędy.

Pozdrawiam.

Oj widzę rufjan że cały czas masz problem z tym N42, ubiegłoroczne dolegliwości naprawiles ? Wydaje mi się że zawsze jak ktoś ma problem z tym silnikiem to chodzi o to samo czyli ogólnie rozrząd i wszystko co z nim związane (napinacz, zespół regulacyjny wałków rozrządu, valvetronic) i najgorsze jest to że mało kto zna się na tym.

O do licha...! Z kim ja tutaj gadam na forum:D. Haha... Ludzie, co wy pier*** o przepustnicy??? Znacie ang? Rozumiecie go?
285E DME: Variable valve gear - control unit, internal fault - Zmiennozaworowa przekładnia - błąd wewnętrzny sterownika.
2865 DME: Variable valve gear - power limitation in limp-home operating mode - ograniczenie mocy - domowy tryb operacyjny.

Po przetłumaczeniu możemy się zastanowić 30 sek z czym mamy do czynienia i z mojej dedukcji wychodzi na to, że uszkodzona jest jednostka sterująca Valvetronicem (1 bład), przez co wpada w tryb awaryjny (drugi błąd).
I tak po 30 sek wiemy z czym mamy do czynienia. Następnie, co możemy z tym zrobić - kolejne 30 sek.
Sprawdzić połączenie sterownika, podmienić owy sterownik. Tą prostą dedukcją możemy zlecić naprawę jakiemuś mechanikowi jeśli się sami nie znamy.
Panowie w Aso tyle kasy zawołali, bo cenią sobie elektronikę w BMW .

Życzę powodzenia:).

Znasz n42? Nie? To nie wiesz, że pokazuje jedno a spieprzyło się drugie

Witam

jako że jestem nowym użytkownikiem forum, lecz swoją n42B20 jeżdżę od dłuższego czasu, mogę podzielić się moimi spostrzeżeniami.

Swego czasu w moim n42 wyświetlał się o ile dobrze pamiętam ten sam bądz też podobny bląd, wyciągnąłem oba vanosy (te przykręcane jedną śrubka od przodu, trzymane taką blaszką w kształcie litery "u") a następnie przedmuchałem powietrzem - problem ustał. Fakt faktem, że kontrolki mi się nie wyświetlały, ale silnik wyraźnie nie palił na wszystkie gary.

Natomiast korzystając z okazji, jako że prześledziłem te forum, wiem, że miałeś dokładnie taki sam problem ze swoim n42 jak ja w chwili obecnej. Rano, gdy silnik jest chłodny, po odpaleniu i próbie gwałtowniejszego ruszenia - przeciągniecie auta do 3500 obrotów auto traci moc, przechodzi w tryb awaryjny i dalej nie chce jechać - zapala się kontrolka silnika. Co więcej - na komputerze wyrzuca mi dokładnie takie same blędy - missfire na 2 i 3 cylindrze. Dodam, że cewki, świece, kompresja jest idealna. Jestem świeżo (2tyś km temu) po wymianie kompletnego rozrządu. Rozrząd ustawiony jest w 100% dobrze. Po zgaszeniu auta i ponownym uruchomieniu silnika auto odzyskuje wszelakie moce i jedzie bardzo ładnie. Ostatnio zaczął mi również wskakiwać błąd czujnika rozrządu - na początku był to wydech - (aby wyeliminować ten problem, zamieniłem czujniki z ssącego - teoretycznie dobrego- na wydechowy). Rano po odpaleniu auta problem sie powtarza. Jednak błąd czujnika przechodzi na drugą stronę. Jutro najprawdopodobniej dostanę czujnik, zamienię, lecz nie jestem pewien czy to wyeliminuje problem ciągłych missfire'rów... Mogę również dodać, że przy zimnym silniku, gdy odpalam, auto przez około 30 sekund terkocze jak nieszczęsny diesel, a kontrolka oleju gaśnie dopiero po ustaniu ów terkotania - wskazuje to na zaworek zwrotny ciśnienia oleju, który już zamówiłem i w sobotę przymierzam się do wymiany. Nie wiem czy ma to również związek, ale auto łyka 14l po mieście, robię dziennie ok. 12km w jedną stronę. Nie kręcę go jakoś specjalnie jak jest zimny, stąd też moje zdziwienie takim spalaniem. Ktoś ma jakieś pomysły co do tego? Byłbym zapomniał, nie mam kata środkowego bo był zapchany, w jego miejsce wskoczyła strumienica (wiem, jak najszybciej sie tego ustrojstwa muszę pozbyć), w dodatku kat na cylindrach 1-4 na kolektorze wydechowym też się rozsypał. Co jakiś czas wywala mi błąd catalysator convertierunk bank 1. To pewnie też przyczynia się do większego spalania.

Mam jednak pytanie - z tego co wiem udało Ci się uporać z tym problemem. Co było powodem? Co zostało wymienione i rozwiązało Twój problem z missfire'ami?