BMW Sport

no więc
odebrałem wczoraj z rana na poczcie sprawny sterownik czekałem chyba 40minut od 7rana, żeby dostać przesyłkę do ręki... pomęczyłem się pogimastykowałem pod autem, żeby poskładać wszystko do kupy... no i kupa wyszła, bo podłączyłem kompa i zamiast 4błędów świec + błędu sterownika mam "tylko" błędy 4 świec... Sam nie wiem czy mnie mechanik nie porobił i w ogóle nie wymienił tych świec, bo raczej po 10miesiącach się nie poupalały. Zagadka jest tym większa, że niby po założeniu sterownika od Rogera w październiku błędy po skasowaniu nie wróciły w przeciągu kilkudziesięciu minut... teraz wyskakują natychmiast to rozłączeniu zapłonu i włączeniu go z porwotem. Spotkał się ktoś z czymś takim kiedyś? Świece nowe, sterownik na 100% sprawny, a błędy w kompie i świece nie grzeją;/ Muszę poszukać schematów elektrycznych i może będzie trzeba organoleptycznie szukać problemu... chociaż teraz sobie myślę, że raczej mało prawdopodobne, żeby przewody do wszystkich 4 śwec były przerwane, może coś we wtyczce przy samym sterowniku? Może ktoś coś pomoże? Ja mam nadzieję, że zima już nie wróci i będę mógł na spokojnie w jakiś wiosenny/letni weekend to naprawić.
z innych rzeczy to ostatnio wskoczył następny tysiąc:


a z wczorajszej trasy spalanie na kompie 4 literki, w rzeczywistości 5.1 pod korek


Pozdro!

Wszyscy mają takie niskie spalania, to dlaczego ja mam średnie 11,2?

Mi po ostatnim lataniu wyszło 15,5

polonez, kiedy Mirinda??

Hubson,Bloody - jak to robicie, że wam tyle diesle palą?:D gratki za skilla, no chyba, że scanią pociskacie

spokojnie, do lata zdążymy wypić

Swoją drogą, ładnie śnieżek stopniał, osusza się, czuć wiosnę w powietrzu!

Kurde masz się kolego z tymi sterownikami! złośliwość rzeczy martwych! a trudny jest dostęp do świec? może warto wyciągnąć jedną i sprawdzić bo może faktycznie mechanik ich nie wymienił?

polonez i jak zakupiłeś już te mazidła ?

trzeba ściągać kolektor ssący.

a latem może prawdziwą

Żebyś wiedział, że złośliwość:) ale to nic, w ostateczności elektryk dostanie rozkminę...
pomijając ściąganie kolektora, które mam już opanowane do perfekcji w kilka minut, to nie jeśli je wymienił, to nie powinno być problemu z wykręceniem... gorzej jak ich nie ruszył, to będzie rzeźba... tak sobie myślę, że jedyna inna przyczyna która wchodzi w grę, to te kable/wtyczki itp, ale nie zaszkodzi najpierw spróbować sprawdzenia tych świec...

póki co jeszcze odkładam na koła, mazidła jak i wiele wiele innych rzeczy dopiero w kwietniu/maju

a może może

Kiepska sprawa, mówisz, że sterownik sprawny, ale mi to właśnie wygląda na niego. Może problem w komunikacji ze sterownikiem gdzieś leży? Spalanie 5,1? Kurde ja przy tych mrozach i mojej ciężkiej nodze to mam prawie 9 ;[

no już dwukrotnie zmieniony, więc nie ma opcji że to on... chociaż po 1 wymianie błędów tego samego dnia nie było, a kolejny raz podłączyłem się po ponad miesiącu.

pewnie tak, ale na realoem nie mogę znaleźć tych kabli skąd i dokąd one idą... Orientujesz się, czy na tych pinach w tej prostokątnej wtyczce, co wchodzi do sterownika, powinny być jakieś napięcia itp, żeby mieć jakiś punkt zaczepienia? Roger pisał o czujniku temperatury cieczy chłodzącej, ale w kompie zero błędów, temp silnika taka sama jak otoczenia, przepływka sprawna, MAP sensor też. Miałem ostatnio jeden raz błąd elektrycznego podgrzewacza cieczy, ale po skasowaniu go nie ma. Poza tym chyba nawet jakby był padnięty podgrzewacz cieczy, to świece powinny grzać.

ja generalnie nie mam ciężkiej nogi i staram się jeździć ekonomicznie, w sensie nie jeżdżę gaz/hamulec... jak trzeba wyprzedzić to cisnę ile się da, a tak to stała prędkość, hamowanie biegami i delikatnie z gazem

Jak widać wiejskie powietrze mu nie służy

Wczoraj przejeżdżałem przez Nową sól i powietrze nie było złe więc chyba to nie to

Ja osobiście troszkę boję się kupić diesla..... szczególnie tych nowych. Jest tam troszkę rzeczy do zepsucia

P.S. Chciałbym mieć takie spalanie jak Ty Tylko że ja nie mam lekkiej nogi trasy jakie robię to głownie miasto.

właśnie też tak myślę, bo jak przejeżdżałem ostatnio przez Poznań i luboń, to auto zaczęło się dziwnie trząść, szarpać kaszleć i dławić mówić do mnie "zabierz mnie z tego zadupiejewa", więc czym prędzej opuściłem tamte rejony i wróciłem do siebie

KoberNT trzeba było zajechać! następnym razem Ci nie odpuszczę ;] szczególnie jak będzie cieplej
ja ostatnio czytałem trochę o F30 - do licha, tam jest tyle elektroniki, że e46 w budowie wydaje się proste jak budowa cepa...

a wracając do świec:
Co to jest to B2015a??


Co to jest B2008/X2083 - widzę że to chyba jest w podstawie filtra oleju, jakiś czujnik czy coś?


Czy to X2000 występuje też w poliftach? czy tylko przedlift?


Czy mogę jakoś sprawdzić te piny, czy działają?

Jak to rozumieć, co to są za adaptery i co to za numery są?
"To check the glow system, there are two adapter leads:
1-pin, order number 13 6 470
12-pin, order number 13 6 460
in conjunction with 26-pin measurement box, order number 61 1 459"

To tyle co wyczytałem wgłębiając się w WDS... no chyba, że faktycznie wszystkiemu winne są świece...

To może ja przedstawię Tobie moje usprawiedliwienie.

Nie jechałem swoim maleństwiem tylko pożyczonym od taty Touranem. Więc bez szału A i dopiero dzisiaj zobaczyłem u Ciebie w profilu że mieszkasz w Nowej Soli.

Proszę moje usprawiedliwienie rozpatrzyć pozytywnie

Pozdrawiam Michał

KoberNT spoko, usprawiedliwienie rozpatrzone pozytywnie:) Touran... nigdy nie miałem okazji nawet w tym siedzieć, więc następnym razem się nie krępuj PP
a i mam jeszcze pytanie do tego mycia silnika pianą aktywną, nie ma strachu, że się coś elektrycznego uszkodzi, zaleje wodą?
Pozdro

W poprzedniej e46 raz silnik podczas mycia mi zgasł. Ale podejrzewam że mogło wody troszkę zaciągnąć przez stożek (mimo że unikałem tego miejsca jak ognia przy spłukiwaniu). Ale odpaliłem ponownie co prawda nie paliła chyba na 1 gar ale przygazowałem i wszystko wróciło do normy. Staram się to robić najszybciej jak to możliwe. Ale podejrzewam że i tak pod komorą na pewno dopatrzylibyście się jakiegoś zabrudzenia

P.S. Może jakieś otwarcie sezonu na wiosnę w Kąkolewie na lotnisku (niedaleko Nowego Tomyśla) ?

wszystko zależy od daty i zgrania tego z robotą...

byłem dziś na zakupach i przy okazji zahaczyłem o bezdotyk... zmyłem jakiś tam powierzchowny brud, ale generalnie będzie mega dużo pracy wiosną przy pierwszym pozimowym myciu... Foto robione koszem na bieliznę i opakowaniem Wizira.

polonez ja mam w c...u bezdotyk zaraz biorę wiadro z ciepłą wodą i idę myć kebcia

pozdro

polonez, no w końcu umyłeś troszku to auto bo jak ostatnio je widziałem wyglądało okropnie a pewnie później wyglądało jeszcze gorzej

pewnie zapchał się odpływ na myjni