BMW Sport

witam mam taki problem zapalam samachod i czasami climatronic nie dziala tzn.wysfietlacz wszystko pokazuje ale wiatrak nie dmucha ,przejade kawalek i sie zalacza i dmucha normalnie co moze byc tego przyczyna bo zaczyna mnie to juz wkurzac bmw to e36 320i

prawdopodobnie rezystor tzw. jeż

Ale nie dmucha wcale, czy dmucha lekko? Dopóki silnik się trochę nie zagrzeje, wentylator działa na bardzo niskich obrotach, żeby silnik się szybciej zagrzał, itd.

U mnie nie ma znaczenia czy silnik zimny czy ciepły jest jednakowo. Dmucha tak jak ustawie. Też miałem wcześniej problem. Wyjąłem jeża, przelutowałem piny i wszystko wróciło do normy.

Czy podczas jazdy nie masz zaników nawiewu lub obroty Ci nie skaczą same z siebie?

jeż ma wiele objawów zepsucia, każdemu będzie się objawiał w inny sposób, więc pierwsze co to podejżenia z climatronikiem kierować w jego strone.

jak juz dziala to dmucha jak ustawie ,obroty nie zmieniaja mi sie, tylko zauwazylem ze kiedys jak ustawilem na 3 czy na 4 to ladnie dmuchalo teraz musze na maxa dac aby osiagnac ten efekt,mowicie ze to JEZ a gdzie on sie znajduje jaki najlepiej kupic uzywke czy nowke?

wymień filtr kabinowy .

Filtr wymieńialem przed samą zimą i raczej to niepowod tego

Jeża, jak zdejmiesz plastik nad nogani kierowcy to bedziesz go miał po prawej stronie na dole, tu masz link do innego tematu ze zdjęciem
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=63815

Na bank jest to jeż, u mnie tez tak było. Szalał jak chciał, raz się załączał, raz wyłączał

Dzieki Mira_s1987 zajrze tam i zobacze co jest

Odkopię trochę temat.

Zreanimowałem dwa jeże...przez chwilę działały ale znów umarły. Najpierw jeden potem drugi. Pytanko takie czy jest możliwość aby oprócz nich coś innego jeszcze miało wpływ na uruchomienie dmuchawy? Zamówiłem teraz nowego jeża ale nie chciałbym tego uwalić jeśli jest możliwość, że to coś innego.

Slabo przelutowales. Ja sam 2 razy przelutowalem i po 2 miechach to samo. Za 3 razem przelutowal mi to znajomy elektronik (odessal stara cyne i zlutowal pozadnie na nowo markową lutownicą) i pol roku juz smiga ok.

U mnie też było robione profi. Odessane, schłodzone, zagrzane od nowa i tinolem zlutowane. Przewodność była, wilgoci żadnej więc obstawiam, że albo płytki już podziękowały za współpracę albo coś innego kasztani wszystko.

Jak tak to tylko nowa. Zawsze gwarancje będzie.