BMW Sport

Nie chce mi się nawet mówić jak to się stało, koleś zamiast mnie puścić wyskoczył przede mnie a ja awaryjnie musiałem schować się na prawy pas i zahaczyłem o jego zderzak. Jutro jadę z tym do blacharza który powiedział że uwinie się w jeden dzień, ale chciałbym to wam jeszcze pokazać żebyście ocenili, czy potrzebna będzie szpachla do tego - bo prawdę mówiąc nie uśmiecha mi się to od kiedy naczytałem się że potrafi po kilku latach pękać itd...



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Z tego co już blacharz widział to zderzak nie jest jakoś zmielony specjalnie, możliwe że po prostu z zatrzasku wyskoczył. Może wy magicznie zobaczycie czy wszystko z nim w porządku, ale generalnie chodzi mi o blachę - z tego co wyczytałem to jestem na szpachlę skazany, ale może ktoś mi chociaż powie że da radę to jakoś sensownie zrobić

edit
pod maską wszystko gra, nic nie ruszone, lampa trzyma się dobrze

Witam
Jak na moje oko to nie ma tragedii, jak masz dobrego blacharza, to nie powinno nic
odpadać, a szpachli będzie tak aby wygładzić powierzchnie. Wszystko zależy od tego jak
solidnie się facet do tego zabierze.

Pozdrawiam

Musisz mieć przede wszystkim zaufane blacharza i do tego nie takiego który się uwinie jak sam wyżej napisałeś (w jeden dzień)a zrobi to porządnie.

Duzo tej szpachli nie bedzie. Jest jakas dopuszczalna grubosc szpachli, ktora nie powinna zostac przekroczona. Grunt zeby lakiernikowi sie chcialo, wtedy nic sie nie bedzie dziac.

jesli masz dobrego blacharza szpachli minimalnie bedzie

tylko nie licz na dobrą sumienną naprawę w jeden dzień hehhe

szkoda zmieniać błotnik bo jeśli masz oryginał to za nic bym nie wymienił na najlepszą podrubę

a kupno ory w idealnym stanie do E36 graniczy z cudem jak chyba wiesz

Więc tak - troszeczkę się z mechanikiem nie zrozumiałem, właśnie od niego wracam i powiedział mi że na pojutrze lub nawet piątek będzie. Z każdą inną sprawą bym się denerwował, ale jestem zadowolony że chce to zrobić dobrze Powiedział że pomaluje cały element a szpachli, tak jak mówicie, będzie minimalna ilość i za mojego życia nic się z nią nie powinno dziać Dzięki za dobre słowa, w piątek zaprezentuje jeszcze efekty jego pracy

Jeśli się przyłoży to będzie na długie lata się trzymać a jeśli da ciała (jak większość) to wyjdzie niebawem Ale miejmy nadzieje że trafiłeś na godnego mechaniora

By qbak2 at 2012-03-05


By qbak2 at 2012-03-05

Auto odebrałem już w sobotę, ale dopiero teraz był czas i pogoda. Koleś je umył, wypolerował, wszystko przy nadkolu załatwił, dodatkowo psiknął farbą czarną na progach bo w jednym miejscu zeszła już no i zrobił tylny błotnik który jeszcze za czasów niemca był wgniecony i od dwóch lat tak jeździłem. Na początku różnicy z nadkolem i zderzakiem nie widziałem, potem w pełnym słońcu po dniu patrzenia wyszła różnica, ale po porównaniu drugiej strony dochodzę do wniosku że blacha na nadkolu (przy kierunkowskazie) jest prosta, a na zderzaku jest wyprofilowana i dlatego różne kąty powodują taki wygląd. Pokazywałem to dziewczynie (wiadomo, faceci rozróżniają kolor czarny i biały jedynie ) ona mówi że wszystko jest w porządku. W gruncie rzeczy jestem zadowolony, bo koleś podszedł do tego sumiennie.

Pięknie wzorowo zrobiona robota, PS, zimówki to nie zabbogate już masz

Bardzo ładna robota Oby więcej takich lakierników.

Ładnie zrobione co do koloru to różnica między zderzakiem a jakimkolwiek elementem metalowym zawsze bedzie ponieważ metal inaczej absorbuje materiał niż plastik wiem bo siedze juz w tym pare lat i nawet jak pojedziesz do byle jakiego salonu samochodowego i popatrzysz na zderzak i blotnik przedni czy tylny bedziesz widział różnice nie da sie inaczej taka technologia czy w materiałach wodnych czy w chemi