BMW Sport

Witam

Jakieś 30 min temu jechałem sobie po mieście i nagle wyskoczył mi pies zachamowałem ale pan z tyłu już nie dal rady .
Sobie rozwalił cały przód za bardzo siedział mi na dupie stare audi mi troche pękł zderzak jak na zdjęciu i ta listwa na samym dole zderzaka (mam323ci) bardziej lata po lewej stronie moze pękł jakiś zaczep , do tego jakieś mikro pęknięcia w paru miejscach i pare rys. Dogadałem sie że jutro powiem mu ile ma mi za to zapłacić.



Jak wy to oceniacie ile mu za to powiedziec oczywiście żeby wszytko ładnie zrobic :8) .

Tyle co za element 300-400zł, chyba że chcesz zarabiać na gościu.

Z ubezpieczenia miałbys około 800-1000zł,nie zapominaj,że facet "zaoszczędził"300zł za mandat z jego winy i 6ptk karnych,ja na Twoim miejsc nie liczyłbym gościa jak przedmówca "proponował"400zł i jeździł ze świadomośią"poklejonego"zderzaka i szpachlą na nim tylko dlatego żeby gościa to jak najmniej kosztowało a zderzak urzywka też by odpadał bo niewiadomo w jakim był on "pierwotnie"stanie. Twoje auto,Twoja szkoda jak dla mnie 1300zł musiało by być,a zrobisz jka zechcesz.

dodatkowo szyja w kołnierz i 2tysie z oc sprawcy

ja bym Ci powiedział to ja Cie pie*#&$^ę zabieraj kasę z OC gość też specjalnie nie chciał ale nie karz mu słuchać kwoty 1300zł za zderzak do E46 bo jak jest gość mocny to ci wyjmie fujare i zacznie na buty sikać

Załatw to po ludzku.. Naprawa będzie kosztować 400zł plus te 200zł zadośćuczynienia. Czyli 600zł, można je wziąć i nie naprawiać tego i przebalować z pannami lub dla świętego spokoju odstawić auto do ASO i tyle

jnx, A czemu mam być stratny skoro z głupiego OC dostałby więcej? bawisz się w "matkę Teresę"? jak masz za dużo $ to przekaż na jakiś dom dziecka, Myślisz,ze za 600zł zrobią to w ASO,no prosze Cię stary

Ceny w warsztacie lakierniczym - lakierowanie elementu 300-350zł w zależności od regionu,demontaż i montaż zderzaka ok 50zł-100zł, klejenie zderzaka 100zł a magą dojść jakieś pierdoły typu ślizg itp.

Zgłaszaj na jego OC. Ja miałem podobna stłuczkę - ślady takie jak u Ciebie, ale po dwóch stronach zderzaka + wypadł mi ring z licznika, ale to moja wina bo nie zagiąłem go odpowiednio mocno przy zakładaniu. Gośc miał OC w MTU - dostałem prawie 3500 zł.

Nie bądź taki uprzejmy w dogadywaniu się... niestety znam nie jeden przypadek gdzie sprawa się kończyła na dołożeniu kasy przez niewinnego poszkodowanego No chyba że gość jest taki że mu powiesz sumkę a on bez problemu Ci ją da chodź nie sądzę...

Moja mamuśka w swojej corsie miała taki przypadek iż kobitka ją lekko puknęła, spisali oświadczenie ojciec wstawił do opla na naprawę z jej polisy i koszta były 1800zł a niby tylko zderzak i lakierowanie i parę zaczepów

Więc abyś nie był stratny...

Dzięki za rady zrobie tak jak radzicie pewnie lepiej niech sami wycenia itd żebym nie miał żadnych strat cxzy problemów.
Dobrze myśle że trzeba by było spisać że to jego wina itd podać jego ubezpieczenie i już czy koniecznie musi być policja...

no ja napisałem albo koszty naprawy + 200 zł zadośćuczynienia albo OC, żadna ze mnie matka teresa ja bym brał OC

Raczdej wole OC a jak to jest z tym przyznaniem sie do winy jak napisałem wyżej musi być policja czy wystarczy to ...

Na Policje to już troszkę za puźno raczej.Dziwie się,że nie wziełeś oświadczenia o jego winie i nie chcę Cię martwić ale zbytnio bym się nie zdziwił jeśli gościu stwierdziłby,że nic nie podpisze bo on tego nie zrobił.
Jeśli napisze oświadczenie to się z nim umów i odrazu podjedź z nim do ubezpieczalni żeby przyśpieszyć całą procedurę,jeśli musiał by coś podpisać to zrobi to odrazu.Przyświruj też z kołnieżem orpotedycznym i powiedz,że teraz masz trałme i czujesz się niepewnie wsiadając do auta,dostaniesz dodatkową kase np.na wakacje Na przyszłość wzywajcie Policje wtedy nie będzie potencjalnych problemów i bierzcie z OC,jeśli nie chcecie naprawiać bezgotówkowo tylko w zaprzyjaźnionym warsztacie to jeszcze zostanie wam dodatkowa kasa za"stracone nerwy".Niestety tu jest Polska i niestety tak jest.

Mnie juz bys nie zobaczyl;) Teraz jak pojedziesz do goscia nawet z policja i powiesz zeby placil to on ci powie "Prosze Pana ale ja juz Panu dalem 600zł"
Dziekuje, do widzenia.

Kilka stluczek juz mialem i zawsze na oswiadczenie... a podpisy na drugiej strone zwyklej kartki, tak zeby mozna bylo jeszcze cos dopisac i tak ostatnio dodatkowo urwalem lusterko, zbilem klosz i o 200zl przekroczylem granice oplacalnosci naprawy i szkoda calkowita;) A tak bym jezdzil do tej pory malowanym,szpachlowanym itp autem...

Ale konkretnie, jak mi gosc wjechal w dupke to wyliczylem 300zderzak+300 malowanie.Powiedzialem ze ja nie bede tego szpachlowal, zgrzewal, malowal bo przy sprzedazy ktos powie ze bity i koniec tematu. A z oc nic bym nie dostal bo po powrocie do domu przetarlem zderzak mikrofibra i nie ma sladu;)

jeśli będzie miał ślad lakieru na swoim aucie i pojedzie i ten ktoś powie ale ja dałem Panu 600zł to nawet gdyby dał to będzie musiał dac jeszcze raz bo poszkodowany nie wystawił mu pokwitowania

Nie jestem pewny czy osoba fizyczna moze takowe wystawic, aby mialo wartosc prawna... A jesli nawet to zaraz podatek trzeba by bylo od tego zaplacic

Trafiles na łosia, ktory dal sie wydymac, ze podpisal na 2 stronie i pod tekstem nie zrobil Z.

Dla niego to zadna strata, a mi pomoglo...

Oby Ci ten uczciwy człowiek nie wypierał się niczego bo jak tak to masz lipę po całości A na przyszłość już wiesz co masz robić w takich sprawach

Dokładnie, miałeś jakiś świadków tego zdarzenia? Nie chcę oceniać człowieka bo go nie znam ale może tak być że będzie się wypierał. Takie sprawy załatwia się na miejscu czyli albo gotówka albo polisa. Oby tylko, dziś nie pojechał wymienić zderzaka

jawa85, ... a często oświadczenie + jakieś pare zł za niewzywanie Policji(sprawca dostałby mandat na min 300zł +6ptk karnych,a wiadomo niekiedy punkty ceniejsze od $ )