BMW Sport

To jak będziesz zmuszony sprzedać auto to lepiej nic nie rób bo szkoda pieniędzy wydawać na takie półprodukty, znajomek miał właśnie takie radyjko tego JVC czy jak to tam się nazywa - kupił bo ładnie wyglądało, nakupił też głośników podłączył i dupa zbita, jakość jak pierwsze lepsze głośniki do komputera, stwierdził, że trzeba tube - wsadził tube to jak z nim jechałem w trasie to po pół godz mnie głowa bolała od tego basu - nie dlatego, że głośno ale nie wiem jakiś taki męczący ten dźwięk był, więc lepiej zostaw co masz bo i tak nic nie osiągniesz...

kiedy u mnie wszystko dobrze grało a nie tak jak piszesz frrider, po prostu już ze starości 1 głośnik tylni odszedł do nieba, 2 tylni charczy dlatego tez chciałbym to zrobić nie koniecznie na sprzedaż, tak dla siebie żeby jadąc moc normalnie jak człowiek posłuchać muzyki...

na przodzie mam http://allegro.pl/hertz-ev-130-orginal-i2098915711.html i jeden z nich padł, nie wiem może da się go uratować regenerując ale to w tygodniu dopiero będę wiedział

Człowiek nie wiem jakie masz oczekiwania co do dźwięku, ale sądząc po sprzęcie jaki masz proponujesz to słabe.
Twoja jednostka sterująca jest do kitu - nie ma się co oszukiwać - nie chcesz jej zmienić ok. Jest za słaba, żeby uciągnąć jakiś zestaw P+T. Hertze mają to do siebie , że dobrze grają ale pod wzmacniaczem. Wszystko ci padło ze starości więc skoro odpowiadało ci jak grało zanim padło to kup na szrocie ori tylne, bo tam i tak nic lepszego nie wymyślisz i taki sam zestaw tych hertzow na przód jak masz i już.

w sumie dobrze piszesz, nie potrzebuje wiecej jak tego co było
głupi byłem że nie pomyślałem o tym od razu ;/

Dragonik, zacząłeś że tak się wyrażę od dupy strony, ale każdy w sumie miał takie początki. Ten system co masz to typowa budżetówka i szału nie ma. Tak jak napisałem - 16,5 cm odseparowany + wygłuszenie to PODSTAWA. Możliwe, że gdy to usłyszysz muzykę z takiego systemu wtedy subwoofer będzie zbędny bo potrafi kopnąć basem, chociaż nie za niskim. No chyba, że słuchasz rapu na maksa aż szyby wylatują. Pamiętaj że przy wygłuszaniu opalarka jest niezbędna .

Pabcio

wiem ale jak pisałem wyżej, miałbym $ to bym zrobił to co piszesz ale sam wiesz jak w ciężko w tym kraju szczególnie jak sie ma wydatki ważniejsze niż porządne audio w aucie ;/ dlatego też chce zrobić takie na jakie mam możliwość żeby potem jak przyjdzie mi sprzedawać nie było zdziwienia że głosniki w ogole nie grają

OK, trochę się pogubiłem więc wróciłem do początku. Tylna półka odpada - to już ustalone. Jakieś Hertz'y masz... Podaj dokładnie jakie (średnica, same 13, 16 cm czy razem z tweeterem). Wyczytałem, że wzmacniacz masz dwukanałowy. Proponuję suba sprzedać, wzmakiem zasilić przód i wygłuszyć przednie drzwi. To wg. mnie będzie najtańsze i najlepsze rozwiązanie.

PS. Sprzedajesz coupe? Jeśli tak to wal na PW

Pabcio, zrobie tak jak było wcześniej tylko po prostu wymienię stare głosniki na nowe bo odpowiadało mi to tak jak grało

tak, prawdopodobnie będę zmuszony sprzedać z powodu wyjazdu na misję.. ale muszę w niej lakier poprawić ponieważ mieszkam przy jednym z najbardziej uczęszczanych klubów w moim mieście i to tu ktoś porysował to tam... brak garażu robi swoje.. no niestety życie

Będziesz zmuszony sprzedać autko ? nie inwestuj bo po co granie Ci się nigdy nie zwróci wierz mi...

ale jeszcze kilka miesiecy bede nim jezdzil to co bede z komorki slychal muzyki ? %-) do roboty mam ponad 30km w jedna strone..

No to granie zawsze możesz później wyjąć

wiem ale czy jest sens wyjęcia aby to leżało ponad rok czasu w kącie ? a po roku czasu jak wrócę to nie będę już miał takich ograniczeń finansowych jakie mam teraz więc wtedy będę mógł śmiało zakładać w nowym aucie porządny sprzęt audio

No to zrobisz wyprzedaż

ale Szczurek kombinujesz

Ale kombinujecie, kup za cenę złomu komplet ori głośników, do czasu sprzedaży wystarczy, przy sprzedaży nie będzie trzeba wyciągać, nie utopisz kasy a w nowym aucie zrobisz temat od podstaw...

Jak bym miał jeździć 50 km dziennie na takich złomowatych głośnikach o jakich piszesz to sam wiesz

Decyzja należy do Ciebie czy chcesz inwestować czy też nie

jednak w ogóle co innego wyszło
przód
http://allegro.pl/glosniki-gms-950-gwar ... 63234.html
tył
http://allegro.pl/glosniki-boschmann-g- ... 39732.html
i hula ładnie

hmmmmm. Wozisz pasażerów z tyłu wogole? Nie marudzą ci, że cie nie słyszą bo im napier**la po uszach. Siedząc z przodu - i słuchając seryjnych tylnich głośników - jest znośnie (dla amatora), powiedzmy, że jakoś się to wszystko łączy z przednimi. Ale już dla siedzącego z tyłu jest "mexyk". Jakość dzwięku pozostawia wiele do życzenia ja bym w zyciu 10'tek na 10'tki nie zmienił. chciałem kiedyś 6x9. Ale już mi przeszło. Odpiąłem tylne głośniki. Usiadłem sobie z tyłu auta z pilotem w ręku, ustawiłem przednie głośniki tak, aby mnie i pasażerów z tyłu nie męczyły i aby bass z bagaja zgrał się. Jest Git. Z przodu mam w dalszym ciągu serie. Wydaje mi się, że gdybym miał twoje przednie to efekt byłby jeszcze lepszy. Trzeba było te 7 dyszek co przeznaczyłeś na tył - dołożyć do przodu. Śmiem twierdzić, że było by jeszce... jeszcze lepiej he;]

tak wożę i póki co nie narzekają bo jak jedziemy w 4 to przecież nie puszczę muzyki na full poza tym zawsze w radiu można ściszyć albo wyłączyć aby tylne nie grały jak komuś będzie przeszkadzać

mam mały problem z tylną półką gdyż jak z tuby idzie bass to wprawia ją w delikatne drgania i jest efekt jakby głośniki charczały ale jak położę na nią jakąś rzecz która trochę ją obciąży (nawet zwykła bluza) to już jest ok ;] i tak się zastanawiam co z tym zrobić...