BMW Sport

Panowie... Nie ma za bardzo co kombinować!
KaroleK na bani i tak ma problemy z liczeniem... A jak mu dojdzie jeszcze liczyć tyle fikuśnych kombinacji to będzie masakra.
To tyle ode mnie o typowaniu.

Co do Sezonu 2012

"FIA ostatecznie postanowiła zakazać używania tegorocznej nowinki technicznej znanej jako 'system reaktywnej zmiany wysokości zawieszenia'.

Koncepcja, której pionierem był Lotus i po raz pierwszy sprawdził ją podczas listopadowych testów dla młodych kierowców w Abu Zabi, podobno była także rozwijana przez takie ekipy jak: Ferrari, Mercedes i Williams.

Do tej pory FIA uważała ten system za legalny. Rozwiązanie to sprytnie korygowało wysokość podwozia podczas hamowania poprzez pasywną regulację zawieszenia.

Ale jak informuje BBC, Federacja z Paryża zmieniła zdanie o legalności tej koncepcji "po przeprowadzeniu dalszych badań i raportach od innych zespołów."

Część inżynierów zespołów uważało, że system ten miał tylko poprawić stabilność samochodu podczas hamowania, ale niektórzy rywale argumentowali, że jej głównym zadaniem była poprawa aerodynamiki.

Jeden z przepisów technicznych mówi, że "jakikolwiek system w samochodzie, urządzenie lub procedura, jakiej używa kierowca do sposobu zmiany charakterystyki aerodynamicznej bolidu jest zakazany."

Rzecznik prasowy FIA powiedział agencji Reuters, że dyrektor wyścigowy FIA i delegat techniczny, Charlie Whiting wysłał w piątek wieczorem do wszystkich ekip dyrektywę "po licznych technicznych zapytaniach ze strony drużyn" o legalności koncepcji opracowanej przez Lotusa.

Wiadomość o zakazie FIA ujawnił także szef operacyjny inżynierów Williamsa Mark Gillan. Brytyjczyk w webcaście The Flying Lap potwierdził, że w piątek wieczorem otrzymał wytyczne od FIA.

"FIA właśnie zabroniła używania tego typu systemu" - powiedział.

Mówiąc o pracach ekipy Williams nad tą koncepcją, Gillan powiedział: "Od jakiegoś czasu badaliśmy tego typu system. To oczywiście ma wpływ na platformę aero samochodu, i cokolwiek sprawi, że prześwit z przodu będzie mniejszy to przyniesie to zysk z aerodynamicznej perspektywy."

Czytałem, że Red Bull testował taki system już w 2010 roku i mieli to na aucie na testach.

Bez przesady


Mi jest to obojętne czy będzie tylko PP typowane czy 5 miejsc w kwalifikacjach.


Możemy zrobić ankietę i demokracja wybierze system

Co to za wyróżnienie jeśli w tamtym sezonie nie było to problemem, w tym może być podobnie i moonthek znów zostanie majstem

Jeszcze taka ciekawostka ode mnie dotycząca opon


Asortyment opon Pirelli dla Formuły 1 na sezon 2012
Pirelli zmienia wszystkie opony do nawierzchni suchej w mistrzostwach świata Formuły 1 w sezonie 2012 i wprowadza zmodyfikowaną wersję opony do nawierzchni mokrych. Tylko opony przejściowe – Cinturato Green – pozostają bez zmian.

Cechy opon zamówionych przez zespoły w sezonie 2012 są zgodne z oczekiwaniami z ubiegłego roku: opony mają pomóc w zapewnieniu widowiskowej konkurencji, przy założeniu co najmniej dwóch pit stopów na każdy wyścig i zróżnicowanych strategii. Nowy projekt opon Pirelli dla sezonu 2012 uwzględnia także zmiany w przepisach wprowadzone przez FIA dotyczące dmuchanych dyfuzorów.

Kanciasta opona Pierwszą dużą zmianą w tym roku jest wprowadzenie nowego profilu opony. Opony w sezonie 2012 będą miały bardziej kanciasty profil, aby poprawić wskaźnik zużycia, szczególnie na bardzo ważnym barku opony. Nowy profil z przodu i z tyłu został zaprojektowany tak, aby rozłożyć przeciążenia w sposób bardziej wyrównany na powierzchni styku. Ta modyfikacja, regulująca naprężenia i temperaturę na całej powierzchni opony, została zaprojektowana, by obniżyć ryzyko otarcia i rozłożyć zużycie opony na szerszą powierzchnię. Wydłuża to czas szczytowych osiągów opony, ale nie wpływa na jej trwałość pod względem liczby okrążeń, które może pokonać.

Nowe opony zostały zaprojektowane tak, by zapewnić większą przyczepność z tyłu, kompensując obniżenie docisku aerodynamicznego spowodowane ostatnimi zmianami zasad wprowadzonymi przez FIA.

Bardziej miękkie opony Pirelli wprowadzi kilka całkowicie nowych mieszanek w mistrzostwach sezonu 2012 z wyjątkiem opony supermiękkiej, w której zmienił się jedynie profil. Celem jest obniżenie różnic w osiągach pomiędzy poszczególnymi mieszankami. W czasie sezonu 2011 okazało się, że różnice pomiędzy poszczególnymi mieszankami na okrążeniu w każdym wyścigu stanowiły od 1,2 do 1,8 sekundy. W tym roku Pirelli stawia sobie za cel zmniejszenie różnicy do wartości krótszych niż sekunda: pomiędzy sześcioma a ośmioma dziesiątymi sekundy. Ogólnie rzecz biorąc, opony w sezonie 2012 będą bardziej miękkie i mniej zachowawcze niż ubiegłoroczne. Sposób, w jaki zespoły szybko zrozumiały, jakie osiągi będą miały opony i jak się zachowają, utorował drogę niektórym z bardziej ekstremalnych rozwiązań w drugiej połowie 2011 r., które pozwoliły uzyskać zwiększoną przyczepność. Takie cechy wraz z mniejszą różnicą w czasach okrążenia i wyraźnie różną krzywą degradacji pomiędzy różnymi mieszankami pozwalają zespołom na zastosowanie wachlarza różnych strategii podczas wyścigów.

P Zero na suche warunki, Cinturato na deszcz Innowacje wprowadzone w sezonie 2012 obejmują zarówno nowe nazwy, jak i kolory opon. Dwie mieszanki opon do mokrych nawierzchni przyjmą nazwę Cinturato i obejmą oponę do bardzo mokrego asfaltu z oznaczeniami niebieskimi i oponę przejściową z zielonymi oznaczeniami. Cztery mieszanki opon do nawierzchni suchej, nadal nazywane P Zero, utrzymują kolory z ubiegłego roku: srebrny dla twardej, biały dla średniej, żółty dla miękkiej i czerwony dla supermiękkiej opony. Zarówno opony z asortymentu P Zero, jak i Cinturato będą lepiej rozpoznawalne dla publiczności dzięki większym oznakowaniom na ścianach bocznych opon.

Opony do nawierzchni suchej

P Zero Redsupermiękka opona na tory miejskie Spośród czterech opon przeznaczonych do suchych nawierzchni jest jedyną, która nie zmieniła się od ubiegłorocznego sezonu. Okazała się niezwykle wielofunkcyjna, oferując wysokie szczyty osiągów na wolnych i krętych okrążeniach, które charakteryzują się śliskim asfaltem i niskimi obciążeniami bocznymi. To idealna mieszanka dla torów miejskich lub kombinowanych.


P Zero Yellowbardziej miękka z mniejszymi otarciami Nowa opona miękka jest dobrze przystosowana do okrążeń słabo zużywających oponę. Jest zaprojektowana, by oferować wysoki poziom przyczepności wraz ze znacznym stopniem degradacji, co skutkuje stosunkowo krótkim okresem eksploatacji, który da zespołom większą liczbę możliwości, jeśli chodzi o strategię dotyczącą pit stopów i jeszcze bardziej zażartą rywalizację. W porównaniu z jej odpowiednikiem w 2011 r. nowa miękka opona oferuje większą odporność termiczną, aby obniżyć ryzyko otarć. Testowana po raz pierwszy podczas ćwiczeń w ubiegłorocznym grand prix Abu Zabi, nowa miękka opona będzie zapewne najczęściej wybierana w sezonie 2012 razem z nową oponą średnią. Taka kombinacja oferuję sporą dozę elastyczności i szybki czas rozgrzewania opon.



P Zero White

opona średnia, dobrze przystosowana do każdych warunków Ta niezwykle wszechstronna opona przystosuje się dobrze do każdego rodzaju warunków na torze, szczególnie gdy właściwości asfaltu i okrążenia będą zmienne. Całkowicie nowa opona P Zero White jest przeznaczona jako „opcjonalna” opona na tory o wysokiej temperaturze i z powierzchniami ścierającymi, które są mniej ostre i stanowią mniejsze wymaganie dla opon. Nowa mieszanka średnia została wypróbowana w ubiegłym roku podczas ćwiczeń na niemieckim Grand Prix i pojawiła się ponownie podczas testu młodych kierowców w Abu Zabi.


P Zero Silver

twarda, ale nie sztywna Nowa opona twarda gwarantuje maksymalną trwałość i najmniejszą degradację wraz z optymalną odpornością na najbardziej ekstremalne warunki, nie jest jednak tak twarda jak jej odpowiednik z sezonu 2011. P Zero Silver jest idealna na długie dystanse, potrzebuje więcej czasu na dogrzanie, ale jest odpowiednia do okrążeń na warstwie ścierającej asfaltu, dużych obciążeń bocznych i wysokich temperatur. Nowa opona P Zero Silver została przetestowana podczas okrążeń w Barcelonie przez kierowcę Pirelli Lucasa di Grassiego i jest jedyną z nowych mieszanek, których nie sprawdzili jeszcze regularni kierowcy.

Opony do nawierzchni mokrych



Cinturato Blue, opona do mokrych nawierzchni:Z dwóch rodzajów opon przeznaczonych na gorsze warunki pogodowe tylko opona do mokrych nawierzchni została znacznie zmieniona w porównaniu z wersją z sezonu 2011. Zmiany dotyczą tylnych opon, które mają inny profil w celu zoptymalizowania rozproszenia wody w przypadku poślizgu hydrodynamicznego i gwarantują większy stopień precyzji jazdy. Wyróżniające się głębokimi rowkami, podobnymi do tych używanych w oponach samochodów miejskich, opony do mokrych nawierzchni są zaprojektowane tak, by usuwać ponad 60 litrów wody na sekundę przy prędkości 300 km/h: to sześć razy więcej niż opona samochodu miejskiego, która rozprasza ok. 10 litrów wody na sekundę przy o wiele mniejszej prędkości.



Cinturato Green, przejściowa opona na lekki deszcz:Po doskonałych osiągach tej opony w sezonie 2011 podczas szczególnie wymagających wyścigów, takich jak grand prix Kanady, inżynierowie Pirelli zdecydowali się nie wprowadzać żadnych zmian do opon przejściowych. Płytsze rowki w porównaniu z oponami do nawierzchni bardzo mokrych oznaczają, że opony przejściowe nie odprowadzają takich ilości wody, co sprawia, że są idealnym wyborem na wilgotny lub schnący asfalt, bez uszczerbku dla osiągów.

O wyróznieniu pisze w kontekscie wyscigów/zawodników, ze zdobycie PP to wyroznienie, bo Vettel i team musieli sie napracowac, żeby urywac te 0,.... sekundy, bo przeciez konkurencja nie umowila sie, ze daja wygrac Vettelowi. Dwa, jak wspomnialem wyzej sytuacja zmienia juz sie na 1 prostej i 1 zakrecie.
Natomiast jesli chodzi o nasze typowania PP, to nie oszukujmy sie, po jakims czasie, typowalismy PP ''na odpierd..''

No o to mi chodzi, łatwiej wytypować PP niż pierwsze pięć miejsc w kwalifikacjach.

Czy warto typowac 5 miejsc w kwalifikacjach skoro czołówka zmienia sie tuz po starcie , wiec pierwsza 5 z kwalifikacji nie ma przelozenia na wynik wyscigu, tym bardziej, ze miedzy startem a finiszem jest jeszcze kilkadziesiat okrążen .

warto

Róbmy ankietę

Dodałem ankietę, bo jednak do pierwszego wyścigu zostało trochę ponad 2 tygodnie a dalej nie wiadomo jak typować. Proszę o głosy i demokratycznie zdecydujemy

A jak będzie wyglądała punktacja? Co do zasad liczenia punktów również były różnice zdań.

Zmień ankiete znaczy dodaj jeszcze:
PP- 3 x wyścig ja bym był za tym jak rok temu, było fajnie
I tak Vettel okupuje 1 miejsce


A I WAŻNE ŻEBY TROCHĘ ZAOSTRZYĆ WALKĘ wprowadził bym zakaz obstawiania wyniku wyścigu dopiero po kwalifikacjach
żeby w sobotę przykładowo obstawiać jedno i drugie, często 1 miejsce w wyścigu = 1 w kwalifikacjach
Co wy na to??

Moim zdaniem powinno byc 5 miejsc w qualu. Jak ktos sie bedzie interesowal bardziej to bedzie mial szanse na wiecej punktow. a tak zle obstawisz jedno miejsce i juz nie masz punktow. zawsze to wieksza szansa. bedzie jak w tamtym roku, typowianie pp vettel i cala strona vettel od gory do dolu, a jak nie trafi sie vettel to wszyscy nie maja punktow a jak sie trafi vettel na pp to wszyscy maja punkty, czyli mozna by skasowac pp i wyszlo by na to samo bo nic w naszej tabeli sie nie zmienia...

No i ankieta przebiega elegancko.

Typowanie samego Vettela na pewno będzie nudne jak rok temu

Dlatego mowie ze mozna by to wywalic calkowicie bo jak wszyscy wytypuja vettela to kazdy bedzie mial tyle samo punktow a jak vettel nie bedzie mial pp to nikt nie dostanie i nic w tabeli sie nie zmieni. Wiec bez sensu...

odnośnie postu fr33dom o wypowiedzi ALG: miejsc w F1 na 2013 rok jest niewiele...każdy walczy o nie jak tylko może.

więcej pkt., większe wygrane, większa rywalizacja więcej chętnych na wygranie w tym roku

Ankieta ankietą, ale głosują tez osoby, ktore sie nie zgłosiły , wiec nie jest miarodajna.
Zgłoszeń 23 viewtopic.php?f=10&t=111483&start=20, głosów 28 .

LeSiO,
Może i masz rację, to i ja głosuje na 5 x kwalifikacje i 5 x wyścig.



KaroleK, się tym zajmie odrzuci tych co nie będą typować i tu doda tu odejmie.... on lubi takie rzeczy