.......i co/kto w tym ujętym określeniu jest dobrem a złem??.
Muszę przyznać, że do niedawna nie było tak owocnego zainteresowania przez kobiety samochodami a w szczególności mechaniką i różnymi możliwościami jakie pojazd mechaniczny daje. Wywodziło się to zapewne z nieobcowania w tym zakresie, choć pewne przypadki się zdarzały. Obecnie natomiast jestem zaskoczony takim zainteresowaniem motoryzacją ogólnie i zastanawiam się, co takiego wpłynęło na to zainteresowanie. Czyżby chciały Nam dorównać, pokazać, że nie są gorsze i także posiadają chęci na "doznania" jakie motoryzacja daje?
Nie wiem, chyba, że Wy wiecie............a może niech same napiszą co tak je przyciąga do motoryzacji
Oczywiście w dobrym zamierzeniu aby obalić pogląd "walka dobra ze złem"