BMW Sport

Po sprzedaży zielonego turbo-bmw (bez turbo ) chwilę szukałem e36 ale wiadomo jak to z nimi jest, ciężko dorwać ładny egzemplarz. Większość to parchy, a reszta to jak Yeti i ciężko je znaleźć. No i kupiłem meganke...

[chwila milczenia]

... którą na szczęście sprzedałem nie tracąc na tym biznesie wiele gotówki. Kolejny target to 318is! Tym razem bez kombinowania, miał być taki model i inne nawet nie były brane pod uwagę. Kolejny raz ciężko było coś sensownego znaleźć, bo te ładne kosztują ciągle około 10tys za auto z 93roku, a te złe są złe Na allego wisiał żółty kebab z lublina, miał mpakiet, gaz, w miarę ładne koło. Obejrzałem, okazało się że idealny to on nie jest. Więc kupiłem

5minut po zakupie (na pedalskich zimowych kołach) :


Suche dane (podziękowania dla Tomasha):

Numer podwozia WBABE51070JG21025
Kod typu BE51
Typ 318IS (EUR)
Typoszereg E E36 (2)
Seria 3
Rodzaj konstrukcji COUPE
Układ kierowniczy LL
Drzwi 2
Silnik M42
Pojemność skokowa 1.80
Moc 103
Napęd HECK
Skrzynia biegów MECH
Kolor DAKARGELB (267)
Tapicerka (0506)
Data prod. 1993-10-20


Wyposażenie

Kod Nazwa (interfejs) Nazwa (ETK)
S209A SPERRDIFFERENTIAL 25% Blokada dyrefencjału
S240A LEDERLENKRAD Kierownica skórzana z pod.pow.
S243A AIRBAG FUER BEIFAHRER Poduszka powietrzna pasażera
S401A SCHIEBE-HEBEDACH, ELEKTRISCH Dach przesuwno-uchylny elektryczny
S510A LEUCHTWEITENREGELUNG ABBLENDLICHT Regulator zasięgu świateł
S520A NEBELSCHEINWERFER Lampa przeciwmgłowa
S556A AUSSENTEMPERATURANZEIGE Wskaźnik temperatury zewn.
S687A RADIOVORBEREITUNG Instalacja radiowa
S704A M SPORTFAHRWERK M Podwozie sportowe
S715A M AERODYNAMIKPAKET Pakiet areodynamiczny M
S767A INDIVIDUALSERIE SCHWEIZ Ind. sportowe
L804A SCHWEIZ-AUSFUEHRUNG Wersja krajowa Szwajcaria
S915A AUSSENHAUTSCHUTZ ENTFALL Brak konserwacji pokrycia zewn.

Poza tym auto posiada 17calowe felgi RH (które mam zamiar pomalować na srebrno, bo czarne alufelgi to dla mnie lipa) oraz sekwencję BRC.

Pierwsza rzecz, którą musiałem zrobić po kupnie to wrzucić normalny wydech, bo właściciel zamontował sobie MUGEN'a... Ryczało to jak 3 jelcze połączone szeregowo, do tego końcówka nawet nie trafiała w otwór w zderzaku. Parodia ! ( Ale nie spodziewajcie się, że Pan Tuner tylko takie cuda robił w tym aucie, kwiatuszków było dużo więcej ) Wydech (thx Tomash) wpadł seryjny od IS'a, auto zaczeło być ciche, przyszedł czas na filtr powietrza. Zamontowany był stożek K&N, który wielkością był porównywalny z ... cytryną? albo bardziej jajkiem i był suchy gardło studenta rano po imprezie Wypadła więc fabryczna puszka, z którą były problemy bo się okazało, że w IS'ach były dwa rodzaje ja oczywiście kupiłem ten niewłaściwy. Auto zaczęło ssać poprawnie

Kolejny tuning to zawieszenie, no i tutaj zaczyna się magia! Tył siedział nisko, nawet bardzo nisko. Twardo też niby było, ale jak się reki nie wsadzi tu, czy tam, to nigdy nic nie wiadomo Okazało się, że springi z tyłu są mocno rzeźbione.

Strona prawa: krojona z góry i z dołu!


Strona lewa: krojona z dołu + ułamany kawałek spreżyny który leżał cały czas w gnieździe!


Sprężyny założyłem seryjne, ale amorki wyglądały też fatalnie. Całe szczęście, że w garażu miałem prawie nówki Bilstein'a jeszcze z mojego sedana i od razu wpadły do budy. Demontaż starych nie był jednak taki oczywisty, rdza tak je skonsumowała że aby zdjąć góne mocowanie z amorka, trzeba było go pociąć na kawałki. Żaden problem! W efekcie auto prowadzi się o niebo lepiej, dupa nie przyciera o paczki zapałek leżące na ziemi, auto wygląda schludnie! Jest super

Ale spoko, idziemy dalej co tam ciekawego pod maską Silnik niby ok, zarzygany tu i tam więc wiadomo, że olej w nim jest Tomash jednak czepił się moich świec i zobaczył, że jedna z nich jest zalana olejem. Zalana po samą górę świecy, naaaajs! Uszczelki pod pokrywą do wymiany. Kupiłem komplet czyli uszczelkę która idzie dookoła i 4 które są przy świecach. Jednak mogłem zmienić tylko jedną przy świecy, bo jak się okazało przy montażu pokrywy ktoś się nie przyłożył i jednej uszczelki nie było! Przepraszam, była ale jak uszczelka leży między wałkami rozrządu, to chyba nie spełnia swojego zadania... Teraz jest sucho

W aucie falowały obroty, więc wyszorowałem krokowca. Był zasyfiony i pomogło mu ale tylko na te delikatne falowania. Obecnie jest jeszcze mały problem ale opiszę go później. Do czyszczenia wpadła też przepustnica, która wyglądała jakby ktoś do niej nasrał. Przy okazji wypłukałem górę dolotu i skontrolowałem odmę. Było coraz lepiej!

Czas na instalację gazową i wymianę filtrów, no tutaj ziomek się popisał bo albo tankował tani gaz gdzieś w miejscowości Kociobuty-Kolonia i było w nim duuużo syfu albo najnormalniej filtrów nie wymieniał wcale. Głupie 30zł szkoda ludziom na takie proste leczenie... wstyd kuhrwa!

Aby gaz się czasem uruchamiał należało też wymienić termostat, bo wskazówka od temp rzadko schodziła z niebieskiego pola... Tu zaczęła się droga przez mękę, bo najpierw kupiłem termostat który był wadliwy i wcale się nie otwierał a potem jak juz miałem ten dobry to walczyłem z nieszczelnością obudowy termostatu. Myślałem, że źle montuję, źle uszczelniam a to on był pęknięty. Nauczka na przyszłość to sprawdzać każdą ewentualność.

W silniku zostało wymienić oliwę i hasać jak Koń Rafał!

Auto miało też sporo innych bajerów zrobionych przez Pana Tunera. Chociażby mocowanie nakładek progowych na silikon połączony z klejem do szyb które to przestały nagle trzymać. Fabryczne spinki kosztują 3zł za sztukę, faktycznie za drogo! Lepiej kleić na silikon... To już lepiej jeździć tak jak ja gdy czekałem na paczkę ze spinkami, czyli wszechmogący duct-tape! Auto był nie sprzątane przez cały okres jaki miał go ten chłopaczek, w środku syf jak w pekaesie. W schowku bagażnika był wylany jakiś olej? smoła? nie wiem, ale w tym wszystkim wrzucał narzędzia, żarówki wszystko bo po co sprzątać. cały bagażnik obsypany brokatem jakby tam jakiś sylwester był. No ogólnie wiocha. Pierwszy właściciel który miał auto od 2005 chyba dbał o nie, ten który kupił kebaba w wakacje nie dbał WCALE!

Auto ma jeszcze kilka rzeczy do zrobienia (istotne to hamulce, a reszta to pierdoły które może tylko mnie drażnią) ale już jeździ się mega przyjemnie, w miarę oszczędnie (10 litrów gazoliny przy jezdzie 50% trasa, 50% miasto) i ciągle to auto mi się podoba! Jest bardzo fajne!

Nie mam zdjęć, jedyne to to wcześniejsze po zakupie i teraz zrobione rano pod blokiem:



Aha miałem napisać jaki mam problem więc- gdy sobie auto odpalę to jest ok jadę parę metrów i nagle gdy np ruszam ze świateł, lub nawet jadę z równą prędkością auto ma takiego jakby laga. Taka turbo-dziura bez turbo Czyli lekko dodam gazu i nie jedzie, a nawet zwalnia. Muszę dać do podłogi, auto napompuje mocy i jedzie normalnie. A jak stanę, to falują wtedy obroty i to dość mocno! Temp silnika nie ma znaczenia, rodzaj paliwa też nie. Zawsze jest to parę chwil po odpaleniu i po minucie mija i auto jedzie chyżo.

any ideas?


Do zobaczenia na mieście






Świeże szoty:

No kuwa no dwa zdjęcia WTF ?

Zamiast tyle pisac lepiej bys fotki zrobil, bo taka galeria jest do dupy.

Szewc bez butów chodzi, czy jakoś tak. Ale aparat ciągle posiadam i stosowne zdjęcia zrobię więc nie ma stresu

ze sprężynami to muszę u siebie chyba zajrzeć bo jakoś mi się wydaję, że po zimie opadała

PS. zrób dobra sesje i wstaw zdjęcia

bardzo mi się kolorek podoba
detaling, gwint i duży garnek zrobią w tym samochodzie dużą robotę

Polerka by się przydała.

Pamiętam Twoje zielone turbo 1,6 iTDS Działaj działaj, jest co ratować

fajna jest
może plany napiszę za Ciebie?
polerka
czarna nerka
black hella
dymione kierunki
obecne koła w polerkę/srebrny/grafit a jak wpadnie kasa to motorsporty w polerce/srebrze/graficie
gwint
dwururka z tyłu

Spoko kebab, a jak z korozją, z fotek nic nie widać by był bieda ;]

Dooobre foty !

Ratuj, ratuj swoje cacuszko

A Ty hurtowo posty nabijasz czy co ? Jakie foty ? Tu są tylko poglądowe, dwie :O

Powodzenia w ratowaniu

nie do tego koloru kolego..

czarny nie do żółtego?
to do jakiego

Chycu, wiele nie potrzeba żeby auto wyglądało

A znasz pojęcie takie jak "sarkazm" bądź "ironia" ?

Fajnie że chcesz ją odratować i jesteś na dobrej drodze
Wkładając trochę pracy zrobisz z niej fajną coupe'tke

nom, ale

Eee nieeeeeeeeeeeeeeeeee...