BMW Sport

Cześć,

Od jakiegoś czasu zdarza się niekiedy taka sytuacja, że przy bardzo powolnej jeździe, gdy stoję na przykład dłuższy czas w korku, niekiedy przy powolnym ruszaniu z jedynki auto jakby szarpało, rusza, gdy dodaję więcej gazu, ale nie powinno to tak wyglądać - gdybym nie zwiększał ilości gazu to mam wrażenie że by się udławił. Niekiedy dzieje się to również przy powolnym cofaniu na wstecznym biegu.

Dziwi mnie to, że nie dzieje się to cały czas, tylko dość rzadko.

Czy to możliwe, że wysprzęglnik się kończy, albo sprzęgło powoli jest już trochę wydupczone?

Miałem te same objawy przy swoich dwóch poprzednich e36 sedanach, jednak głównie na wstecznym biegu.
Przy pierwszej nie udało mi się dojść przyczyny bo zdążyłem ją sprzedać.
Druga trójka zmusiła mnie do tego.
Jechałem sobie zadowolony z życia, kiedy nagle przy zjeździe z ronda usłyszałem pierd...cie młotem od spodu, no i autko odmówiło jazdy. Tzn silnik, skrzynia, sprzęgło pracowały, jednak coś blokowało by ruszyć. Jak się okazało siadł dyfer. Po wymianie nie miałem efektu szarpania na wstecznym czy jedynce.

Sugeruje zrobić zamiankę dyferencjału z jakimś ziomalem i będziesz wtedy wiedział czy można go skreślić z listy podejrzanych.

Witam
Podobnie dzieje się u mnie

Przeważnie przy mocnym skręcie kół i próbie ruszania ze sprzęgła, auto potrafi się przydławić a nawet zgasnąć.
Na światłach zgasł mi parę razy bo próbowałem ruszać bez gazu. Przyjąłem więc, że ze sprzęgła się nie da za
bardzo i należy zawsze odrobinę gazu dać.

U mnie jest tak jak max skrece kolami do oporu to mi cos piszczy i jak proboje tak powolutku ruszyc ze sprzegla na 1 biegu to mi gasne dopiero jak dam mu troche w obroty to normalnie rusza ze wstecznym nie mam problemu

U mnie akurat wszystko działo się na prościutkiej drodze, w korku. Nigdy wcześniej takich poważnych szarpnięć nie miałem. Jak wróciłem do domu, to wszystko znowu grało i było OK.

Dodam jeszcze, że problem pojawił się zaraz po wymianie kół z zimowych na felgach stalowych na letnie na aluminiowych, które gość, który sprzedał mi auto dodał gratis. Są trochę powyginane - ale moje pytanie - czy może coś jeszcze nie grać - i jeśli tak, to co? Z przodu coś lekko przyciera przy mocno skręconych kołach przy powolnym ruszaniu na jedynce - taki jeden metaliczny odgłos jak gdyby coś tarło o bęben. Nie mam pojęcia co może być przyczyną.

Może felga jest skrzywiona w poziomie i wywiera jakiś nacisk na bęben, możliwe że niekiedy coś blokuje i stąd te problemy, bo od grudnia nie miałem żadnych problemów.

Jak ktoś ma jakiś pomysł (poza prostowaniem felg na które się wybieram) - to piszcie.

U mnie szarpało tylko na 1 biegu. Pomogła zmiana gumy na przepływomierzu, bo łapał lewe powietrze.