BMW Sport

Kto by pomyślał

No to się akurat nigdy nie zmieniło

MISTRZ

z ładnych czeluści musiałeś to wyciągnąć

ma się dużo czasu

Frank juz kiedys mi to pokazał hehehe

Przyznaje sie, ze gówno wiedziałem o M5, a ilość mitów w powietrzu o tym aucie była/jest zatrważająca Ogólnie to w sumie dość przyjazne auto z za dużą ilością elektroniki która sobie sama żyje własnym życiem.
Co ciekawe na jesieni szukałem dla siebie 911, ale to jest rynek takich szrotów, że ludzkie pojęcie przechodzi, nasze beemkowe tematy to pikuś.

Nie miałem zamiaru Ci czegoś zarzucic, wrzuciłem to pod względem czysto humorystycznym


Słuszny wybór btw. M5 >>>>> 911

Wraz z wartością szykowanych pod sprzedaż aut rośnie stopień skomplikowania zabiegów przygotowująco-picerskich. Ciekawe jakie kombinacje muszą tam mieć miejsce. Przy pułapie cenowym Porsche gruntowne sprawdzenie auta w ASO pewnie odbywa się zawsze. Znając polskie realia bywa to niewystarczające

Poprawiłem.

Boogie opowiedz coś więcej Z mojej strony mogę dodać że np. takich druciarzy jak na forum alfa Romeo to nigdzie niema

No ja jedna z Bogiem ogladalem, wspanialy spasowany i genialnie pomalowany, nie wiedzialem ze przy autach o takiej wartosci robie sie tez wszystko po drucie

To! To! M5 to jakieś BMW? Sądziłem, że chodzi o mieszkanie...

No generalnie, to trzeba zerknąć na ceny 911 w Polsce i w DE, i po prostu nie ma cudów, jak wszędzie, i dlaczegoś te auta są tak tanie u nas.
Auto uważane za dobry stan z 1992 r za 100 tys pln, to takie, które ma przód powypadkowy, źle pomalowany, zdekompletowany napęd na 4 koła, obecnie na 2, nieoryginalne przewody nawiewu wnętrza (??), klima zapuszczona plus zły akumulator pokazują że ktoś zwyczajnie nie miał kasy na podstawowy serwis, wycieki z silnika.
To ogólnie bardzo dorgie auta w zakupie, serwis tańszy niż Mki znacznie, a u nas wielu sie porywało żeby tylko mieć prosie, wiec ciągneli totalne padła i kwietniki.
Tę co z Lesiem żesmy lookali z 2001r za 125 tys, szrot, a okazuje sie ze za 160 tys tez sa szroty heheheh

Bo trzeba było ciągnąć z USA jak był dolar tani. Znajomy kupił poliftowe C2 996 za $20k (fakt że najpierw oglądał kilkanaście sztuk tam na miejscu), podstawowa wersja co prawda ale wszystko tip-top. Za $25k to będzie świetne 964 na zachodzie USA.