BMW Sport

byku1600, ok 200 ml na 15 tys km. Silnik jest w idealnym stanie. Zawsze jeździł na Liqui-Moly, olej był wymieniany na czas razem z kompletem filtrów. Zaraz po założeniu gazu dmuchnęło uszczelkę pod głowicą. Głowica została splanowana, nowe uszczelki, śruby, przy okazji olej, filtry, termostat, simmeringi, na wale korbowym i wałku rozrządu oraz kompletny rozrząd z pompą wody. Rozrząd i pompa kosztwały mnie 90 zł, a cały remont w sumie 550 zł Więc silniczek jest igła i oleju nie łyka

No to chyba,że tak
Kumpel miał z takim samym silnikiem i jak wybrał się w pierwszą dalszą trasę,za granicę,zrobił 2000 km to musiał chyba ponad 2 litry dolać
To mój stary ford,którym dawniej jeździłem brał odrobinę mniej,choć miał nalatane...tego to nikt nie wiedział
A ogólnie co się tyczy vectr to zawsze mi się one podobały
Przed bmw miałem przez 10 miesięcy Vectrę B 2.0 dti,tylko po lifcie,rocznik 2000.Całkiem ciekawa wersja była,a dokładnie to Sport.Kolor czerwony,w ksenonie,kubełki w środku,alusy,lekkie obniżenie względem serii,tylko szkoda,że miała taki kijowy silnik

To paliła więcej oleju jak benzyny prawie
No diesle w Oplach się nie udały za bardzo

Wczoraj zapiąłem dwuosiową przyczepę (270 kg), wrzuciłem ok. 200 kg ładunku, zabrałem dwóch kumpli i pomknąłem do Janowa Lubelskiego (160 km). Tam zrzuciłem ładunek, wrzuciłem inny (900 kg) i wróciliśmy do domu. Koszt takiej trasy z przyczepą i ładunkiem? 80 zł

Ostatnio był mały serwis. Opel dostał komplet filtrów purfulxa, oliwę Liqui-Moly Top-Tec 4100 5W-40, parę pierdółek w zawieszeniu i na koniec geometria

Ogólnie temat do kosza