BMW Sport

Witam. Mam do was takie pytanko natomiast jak w temacie rozchodzi mi się o docisk. Dwa miesiące temu zmieniałem kompletne sprzęgło firmy SACHS w mojej e36 320i. Gdy pojechałem do mechanika był w ogromnym szoku jak do tego doprowadziłem natomiast stało się to podczas nieumiejętnego tzw. palenia gumy ,lecz co najdziwniejsze trwało to około 4 s. Co wy sądzicie o tym czy może być to jakaś wina fabryczna ,że docisk pękł w czterech miesiącach. . Czekam na wasze opinie

Dodam , że tarcza nie wyślizgana nic tylko troszkeczke się podrapała podczas rozpadu docisku.

Ała...

Zdarzyło mi się kiedyś nieumiejętnie palić gumę swoją byłą 320 przez co nawet ukręciłem dyfer, ale sprzegło wyszło bez szwanku
Zamiast zapalić gume paliłeś sprzęgło przez 4s?

No nieźle zaszynam watpic w ta firme coraz bardziej. i ich regenerowane sprzegła. wyjasniam kupowałem z braciakiem do is-a sprzegło i koles w hurtowni zapytał czy droższy czy tanszy, luknelismy oba te sprzegła niby wszystko ok ale jedno było regenerowane przez firme SACHs

Paliłem gume oraz sprzęgło

ekstremalne dzialanie - ekstrtemalne skutki

albo nie wymienił Ci kompletnego sprzęgła tylko nabił tarcze ;]

Nie nie nie ;P akurat komplet był bo to kumpel mi zmieniał i sam mu pomagałem

Pogratulować głupoty !!!

mało chyba który z tu obecnych a forum nie usmażył NIGDY papcia i ciężko uwierzyć mi będzie że Ty tego nigdy nie uczyniłeś.
ale co mogło spowodować pęknięcie docisku ?? ja obstawiał bym na wadę towaru i próbował reklamować

towar już zareklamowany czekam na wynik
Ciekawe czy są tutej osoby które nigdy nie spaliły papcia swoim bmw

Rozumiem że paliłes laka, ale to i tak nie usprawiedliwia pęknięcia docisku myślę że to wada fabryczna.

Mam tylko nadzieję że uznają to jako wadę.

Daj znać potem czy uznali, bo ciekawa sprawa

pewnie, ze sa, no ja

jezdze juz trzecia BMW - pierw e36 325 TD, pozniej e39 523i i teraz e39 520i i nie palilem nigdy laczka - i nigdy tego nie zrobie - za bardzo szanuje auta, ktore mam, za duzo serca wkladam by wszystko chodzilo tak jak ma chodzic ale dzieki temu nigdy nie mialem awarii.

Trzeba brać przykład Panowie

Jasne jasne dam znać ;]

ja swoją 316 nie paliłem




















bo sie nie dało
co do samego docisku to raczej wygrasz bo to wada fabryczna kurde a taka niby dobra firma

Trafiłeś na wadliwy egzemplarz po prostu. Ja tam mam założone sprzęgło kompletne SACHS-a i śmigam już 4 rok i nic się nie dzieje A co do palenia gumy to też nigdy swoją nie paliłem bo szkoda auta. Za duży sentyment mam do mojej Buni żeby ją tak potraktować ;]

Jak juz w wielu innych tematach pisalem ,,, sachs to bubel dla mnie , bo i u mnie nowe spreglo nawalalo , ale twoj wyczyn to faktycznie grubo poszlo ,