BMW Sport

Radek... Primo - posprzątaj w chacie Primo duo salonka z Compiego bardzo fajna Podłączyć kierę do Playaka i bajka

Zdecydowanie się zgadzam, że nie miałoby prawa bytu. Jeśli postanowiłem je ratować, jest to jednoznaczne z tym, że ma u mnie dożywocie.
Uważam, że w tym przypadku nie ma co ukrywać, a jeśli tak to konsekwentnie nikt nie powinien się dowiedzieć, że miało jakąkolwiek przygodę.

Bobby Vintage, jak uważasz zasłonki pasują?

Tekst jak do podpisu
Przyłączam się

Ten compi był świetny i mam nadzieje, że nadal będzie
"Składany z dwóch" - można mieć mieszane uczucia, ale jeśli jest to robione dokładnie, przez kogoś kto zna się na rzeczy (i nie idzie pod sprzedaż) to nie ma problemu
Super, że go ratujesz

pięknie

PS. Ładne nagrody
powodzenia

czekam na więcej

nigdy bym się na coś takiego nie zdecydował - moje auto było mniej rozbite i wywaliłem je do kosza

A ja bym się zdecydował i bardzo się ciesze że Radek naprawił Compiego

Nie mogę się doczekać fotek skończonego auta

Płaczecie a sami nie wiecie ile aut tak w Polsce wyglądało.


+100 do respa odemnie. DIESEL POWER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no nieźle.

gruba akcja.

Ale tak naprawdę ja albo nie doczytałem albo nie zostało to dopowiedziane.
bo wiedziałem, że z compactem coś nie tak, ale po co aż druga połowa auta nowa ?
aż taki dzwon był ?
myślałem, że coś silnikowo się wysrało ?

Na lawecie nim miotło i troszkę się poobijał
Teraz to dopiero będzie typowa forumowa igła

Sentymenty Też je mam i dlatego ratowałem swoje pierwsze auto po dzwonie Cieszę się, że prace posuwają się do przodu

Ja tez bym sie zdecydowal tym bardziej ze uto ma byc zabawka wybebeszona i nie czesto bedzie na ulicy.

Witam

Zastanawiałem się nad losem "compiego" i nad tym co bym sam zrobił w podobnej sytuacji.
Sądzę że każdy kto ma jako takie zaplecze ,trochę zdolności manualnych , wiedzę i wyobraźnię, zdecydował by się zbudować na tej bazie coś do zabawy ...Tak dla siebie.

Zrobił bym dokładnie to samo co Ty, kręcę się od wielu lat w branży motoryzacyjnej ,wielu kolegów to blacharze ,mechanicy ,lakiernicy . Widziałem już różne przeszczepy, to na co się zdecydowałeś nie jest czymś nadzwyczajnym.
Prawda jest taka że teraz będziesz składał auto niemal od początku dla siebie i dołożysz wszelkich starań aby trzymało wymiar i było bezpieczne . Powiem więcej jak znam życie, zaglądniesz w każdy zakamarek a nierówny i słaby spaw nie będzie dawał ci spokoju.

Jesteś normalnym zdrowym i uczciwym człowiekiem ,otwarcie piszesz o tym co się stało i o tym na co się zdecydowałeś. Piękny projekt i piękny plan ale przede wszystkim zdrowe podejście pasjonaty i miłośnika motoryzacji.

Powiem więcej zazdroszczę ci " jaj " chęci i czasu do realizacji swoich pasji.
Marzę o tym aby kiedyś zaciągnąć do garażu , coś co dla większości nadaje się do kasacji ,rozebrać na części pierwsze i stworzyć on nowa auto ...... auto które nie tylko świetnie wygląda ale i świetnie jeździ.

Trzymam kciuki ,kibicuję Ci i życzę ,powodzenia w realizacji planu.

Być może nie doczytałem..... jak z jednostką napędowa będzie m47n czy coś na bazie 3l. a może benzin ?

Pozdrawiam Krzysiek

Roger-Nysa

trudno się nie zgodzić.

X2.

X8

Kto kupił auto z Pleszewa, Gniezna czy innych zagłębi komisów nawet nie wie że jego auto było z dwóch robione również pracowałem przy takich rzeczach i naoglądałem się trochę tych rzeczy.

Popieram słowa [b] Rogera-Nysa-/b] Twoje auto powinno i mam nadzieje że Będzie! Poprawnie wymierzone i spawy będą na wysokim poziomie ponieważ TY będziesz nim śmigał Pamiętaj! Bądź trzeźwy przy spawaniu a nie jak inni spawacze i blacharze

Dla większej mocy klatka bezpieczeństwa jak najbardziej, po pierwsze dla usztywnienia i po drugie dla bezpieczeństwa.

POZDDROOO RADZIU!!

poka furę po dzwonie poooka

tyś to zdupał Rad. trza było tył od coupe zapodać!

powodzonka, szczep będzie niezły... ale jak kto woli.
kolega tanio kupił hondę z donitowaną dupą... poprawił jako blacharz, pospawał i jeździ

a kiedyś jeden pan genio kupił z3 po dzwonie, dołożył tył od e34 touring i takie coś powstało...

Idealnie

Najpierw silnik, później nieudana podróż do Torunia na lawecie, tylko nie piszcie laweciarz baran, bo to bardzo bliska mi osoba..

FOTKI:
https://picasaweb.google.com/Raadman/sN ... 4746926642

Roger-Nysa, idealnie to podsumowałeś
Auto będzie na bazie (nie)śmiertelnego m47!


Compact byl z Gniezna, do dzis z chlopakami mam compact, nie ma sladow spawania... ( nie miał )

Jeszcze raz powiem,
COMPI już jest pospawany, odebrany od blacharza Teraz cała reszta, tylko chwilowo poprostu nie mam czasu, stoi sobie w Tooruniu i spokojnie na mnie czeka! Fotek gotowego nie mam jeszcze..

uUła fukctycznie po dzwonie kasacja jak nic...
naprawa zmiesci się w 10k? za to miałbyś całą budę...

Tak