BMW Sport

Mam pytanie odnośnie demontażu wału korbowego i jego ponownego montażu później. Czy ktoś mógłby mi to w hasłach po krótce opisać? Z tego co wiem, wyjąć da jakoś radę bez ruszania rozrządu, tylko gorzej później z montażem. Proszę o pomoc, bo auto mam uziemione już od 3 miesięcy, chciałbym roboty w końcu zamknąć i "hit the road" Z góry dzięki.

ps. Skrzynia - automat.

nie robiłem tego jeszcze nigdy ale na logikę to się nie da wyjąć wału korbowego bez demontażu rozrządu bo rozrząd jest do niego przymocowany i z niego pędzony. to samo ze sprzęgłem (w Twoim przypadku hydrokinetyk) - do wyjęcia skrzynia, koło zamachowe. po tym wszystkim (a dokładniej w międzyczasie) miska, panewki korbowe, panewki główne i wał masz w ręku

nie znam tego silnika zupełnie ale mysle że pod tym względem w każdym jest mniej więcej podobnie jesli głupot nagadałem to proszę nie linczować

Czyli najlepiej by było skądś wyczarować blokadę rozrządu...?

No pewnie tak, ale na kołach zębatych masz podane jak mają się spotykać z resztą, w która stronę ma patrzeć wskaźnik. Polecam TISa.

Dzięki za odpowiedzi.

Przy okazji, żeby nie zakładać już nowego tematu (mam nadzieję, że ktoś tu zajrzy jeszcze), mam inne pytanie.
Mam rozebrany do "goła" cały silnik, odpiętą skrzynię, sprzęgło itd. Na co powinienem zwrócić przy tej okazji uwagę, do czego jest łatwy dostęp? Wiem, że warto wymienić odmę, przeczyścić zawór EGR, czy możecie podpowiedzieć coś jeszcze? Fajnie by było pewne rzeczy od razu porobić, szczególnie te trudno dostępne, żeby nie trzeba było później się do nich dobierać.
Drugie pytanie - auto ma 285tys. przebiegu, ja nim jeszcze nie jeździłem. Poprzedni właściciel zarzeka się, że auto nie brało znaczących ilości oleju, jednak wiadomo jak to bywa. Co sądzicie na temat profilaktycznego remontu głowicy, skoro jest już w miarę dostępna i łatwo ją wymontować?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

tak prawde mowiac, jak juz masz silnik rozlozony, wszystko na wierzchu to dorzuc grosza, wymien panewki, pierscienie, zrob remont glowicy, nowe uszczelki, uszczelniacze... Teraz to i tak pewnie juz "jedna robota"...

Panewki tak czy inaczej mam do wymiany, bo wał jest robiony ogólnie. Co do głowicy zastanawiam się o tyle, że nie jest to mały wydatek, a nie wiadomo na ile jest potrzeba. Natomiast najbardziej chodzi mi o robotę takich rzeczy, o których człowiek nie pamięta, albo wręcz nie wie (nigdy nie miałem diesla, tym bardziej BMW, nie robiłem też kapitalnego remontu motoru).

rób głowicę koniecznie. jak juz masz rozmontowane to bezsens tego nie zrobić. to samo pierścienie.

OK, przyjmijmy, że głowicę zrobię Co poza tym? Na co zwrócić uwagę? EGR i Odma to wiem, ale jakie jeszcze inne "ukryte" rzeczy są, o których się nie pamięta?