BMW Sport

Witam!
Przekopałem forum w poszukiwaniu odpowiedzi na problem jaki dręczy moje "eczterysześć", jednak znalazłem tylko połowiczne odpowiedzi, zatem założyłem nowy temat.
Problem jest taki:
od jakiegoś czasu zapala mi się kontrolka eml + asc, czyli standardowa usterka w m52tub28, bo ten silnik posiadam fabrycznie.
Poszukałem na forach co z tym zrobić, wszyscy radzili wyczyścić, więc tak zrobiłem.
Dostałem się do przepustnicy, wyczyściłem ją preparatem do czyszczenia przepustnic, dodam, że jej nie demontowałem. Wyjąłem silniczek krokowy i też go wyczyściłem tym samym preparatem, wyczyściłem go tak, że ten tłoczek w środku nawet zaczął się ruszać;D
Poskładałem wszystko do kupy, odpalam auto a tu zonk! Przy odpaleniu wystartował na 3 tyś obrotów po chwili spadł na 1,5tys obrotów na biegu jałowym (oczywiście pedału gazu nawet nie dotykałem) i jak się silnik nagrzał to zostało mu na wolnych obrotach ok 1,3tyś. oborty przez jakiś czas zaczęły też falować między 1,5 a 1,8 tyś. Coś tu nie gra, czy można to jakoś poprawić, wyregulować czy coś? Dodam, że przy odczepianiu tej gumki od krokowego na której jest linka przypięta, coś pokręciłem troszkę, czy to może być przyczyna? jak wrócić do normalnych obrotów czyli do ok 750-850?
Proszę o podpowiedzi, z góry dziękuje. Mam nadzieje, że ten problem eml+asc został zażegnany, bo jak czytałem to większości i czyszczenie nic nie dało.

wez sproboj na lince koledze tak sie robilo jak zalozyl i my strasznie wysoko obroty lapal

no właśnie tak mi się wydaje, że przyczyną może być linka. A jeżeli chodzi i chwilowe falowanie obrotów na luzie? Też linka czy krokowy? Przeczyściłem go dosyć dokładnie, więc mam nadzieje ze to nie jego wina.

krokowy odpowiada za obroty ale czym czysciles go ?

A więc tak, dzisiaj po pracy poszedłem do garażu, pokręcić gwintem na lince od gazu i ostawiłem normalne obroty na luzie. jak auto było zimne, tzn silnik nie osiągnął odpowiedniej temperatury, to było ok. wyjechałem z garażu, na niskich obrotach się dławił, jak dojeżdżałem do świateł, czasem gasł, jak na luzie wkręciłem go na obroty i odpuściłem gaz, to auto gasło, czasem odczuwalne były szarpnięcia na niskich obrotach, i mam wrażenie ze z dołu muli czyli mocy jakby brakło. Krokowca jak i przepustnice czyściłem preparatem do czyszczenia przepustnic. Podczas tych zabiegów odpinałem silniczek krokowy, jednak słyszałem coś o auto adaptacji tego urządzenia. Jak mogę się z tym wszystkim uporać? Ogólnie to problemów z tym silnikiem przez 275 tys km nie miałem a tu nagle taki zonk, pewnie ja coś źle zrobiłem podczas czyszczenia tego bajzlu... Przebieg auta to 275tys km.

trzeba pod kompa podpiac i zobaczyc czy bledow nie ma

jak bys byl z moich okolic to bym ci podpiął

Wykasuj adaptacje tylko najlepiej DIS-em.Inpa nie zawsze robi wolne obroty.Pojeździj trochę i będzie dobrze.Po samej jeździe też powinno się ustwić ale trochę więcej czasu upłynie.

Sprawdź, czy dobrze poskładałeś dolot po czyszczeniu. Może łapie gdzieś po drodze lewe powietrze?

Więc tak, podpiąłem się do kompa i wyskoczyły 2 błędy:
jeden od sondy w banku z katem nr 1 a drugi taki:

Mam pytanko. Czy jeżeli w dolocie coś szwankuje, np nie zaadoptowany krokowy, czy cokolwiek w dolocie to komp może wywalić takie błędy?

masz uwalony czujnik położenia wałka rozrzadu

Ale tego dolotowego "intake". a pyzatym trochę to dziwne bo ten problem wyskoczył po tym jak czyściłem krokowca i przepustnicę, nie wiem czy adaptacja wszystkiego nie załatwi. Objawy mam takie:
-na zimnym silniku jest ok
-jak się nagrzeje to jakby było połowę mocy mniej
-przy ruszaniu muszę dodać dużo gazu aby nie zgasł
-podczas jazdy czasami się dławi
-czasami falują obroty na luzie po rozgrzaniu
-ciężko pali, trzeba dłużej trzymać aby odpalił

komp pokazał trzy błędy:
czujnik położenia wałka rozrządu wlotowego "input"
przepływomierz
sonda lambda za katem w bank nr 1

Jakieś sugestie?

Witam, czy ma ktoś może zdjęcie silnika z zaznaczeniem gdzie znajduje się wtyczka od czujnika wałka rozrządu dolotowego? Mam wrażenie że chyba przy czyszczeniu przepustnicy go odpinałem i nie wiem czy teraz nie msze auto adaptacji robić aby było ok. Znalazłem na real oem: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=15 i jest to nr 18 ale nie wiem jak to wygląda w realu.

nie mozliwe bo wtyczki sa pod kolektorem

Ok, temat można zamknąć, problem rozwiązany.
Okazało się, iż wtyczka od czujnika położenia wałka rozrządu była nie dopięta, ale wstyd moja wina;D
Całe szczęście auto już działa jak należy

Nie myli się ten, kto nic nie robi

Niby tak, ale byłbym jakieś dwie stówki w plecy za czujnik hehe;D