cholera troche to wszystko kosztuje ale jak trzeba to trzeba...
dzisiaj jechalem moja bunia z kumplem ktory ma diesla i przerabial temat dwumasy, on tych stukow nie slyszy i twierdzi ze jestem przewrazliwiony, mowi ze moja dwumasa jest jeszcze w dobrej kondycji i mam myslec o wymianie dopiero jak poczuje wibracje przy delikatnym dotknieciu pedalu sprzegla, ale mnie draznia te tyrkniecia przy wyjmowaniu jedynki, co prawda tez nie zawsze wystepuja i to zalezy jak wciskam sprzeglo, ale mimo wszystko troche to wkurza, zauwazylem tez ze jak gasze silnik na wcisnietym sprzegle to nie ma zadnego tyrkniecia...
jak tylko bede mial dostep do kanalu to zrobie ta probe z ruszeniem budy na biegu i zobacze co tam sie dzieje od spodu, a na razie dziekuje wszystkim za zainteresowanie tematem, pozdrawiam
