BMW Sport

Nie jestem gruby, ważę 88 kg przy wzroście 190 cm. Ja mogę co robię, nie leżę, tylko chodzę ciągle, auta staram się używać sporadycznie, a i tak o bieganiu mogę zapomnieć mimo wszystko. Robię co mogę, żeby szybko wrócić do zdrowia, póki co zaczynam truchtanie, ale i tak mi to idzie z trudem.

Bieganie, olaboga.
Pewnie jeszcze po twardym podłożu typu asfalt/beton?
Basen, siłownia. I nogi, ćwiczyć nogi, jeśli nic Ci nie pozrywało podczas skręcenia, to dasz radę robić jakieś obwodowe ćwiczenia na nogi, szczególnie mięśnie 4- i 2- głowy.

Dlatego chcę iść na basen i siłownię, żeby ćwiczyć i utrzymać się w jako takiej formie, bo ostatnio brzuch mi urósł...

Nie chodzi o jako-taką formę, a o zdrowie, żebyś w wieku 30 lat nie mówił, jak to Cie wszystko boli. A kontuzje miałeś, z tego co mówisz, dość przyjemną w leczeniu, więc do roboty. Na początek basen, po miesiącu zainteresuj się siłownią.

Tak zrobię, dzięki za rady

No to na prawdę ładnie! Basen to jest świetna rzecz, i jeśli ktoś ma problemy z kręgosłupem tak jak Ty to powinien właśnie z taką częstotliwością chodzić! 15basenów to już jest nieźle

Co do Twojej wagi to myślę że już możesz zacząć myśleć o treningu siłowym, takie skrajne wychudzenie też nie jest dobrym pomysłem.

o to to! nie ma opierdalaaaaania sjeee!

U mnie 88kg zbite z 93 po zimowym masowaniu, przy wzroście 183cm i już jakoś to zaczyna wyglądać. Waga wiele się nie zmieniła do tego co było rok temu, za to wygląd sporo na plus.
Teraz staram się robić 3 razy w tygodniu trening aerobowy(ale i tak z reguły wychodzi tylko 2 ) i daje to oczekiwane efekty, bez jakiejś radykalnej zmiany diety.

Najważniejsze to złapać rytm. Praktycznie od rana myślę o tym, żeby iść wieczorem na basen. Zazwyczaj jestem od 21.30-45 do zamknięcia czyli 23. Najchętniej bym chodził codziennie ale weekend odpada bo...narzeczona i te sprawy
Teoretycznie przy problemie z odcinkiem lędźwiowym i pogłębioną lordozą, nie powinno się pływać klasykiem ale z własnego doświadczenia zauważyłem, że i tak mi pomógł jednak mimo wszystko przerzucę się na kraula. Na razie próbuję sobie krótkimi odcinkami i co najgorsze dla mnie jest to nauczyć się oddychać przy wyjęciu mordy z wody. Zresztą to samo było przy żabce, stabilny oddech przyszedł najpóźniej.

Chcę na maksa wywalić z siebie niepotrzebny tłuszcz którego jednak trochę jeszcze mam i myślę, że przy 70 pozbędę się go do reszty. Trening siłowy i tak będzie max 2 razy w tygodniu bo najlepiej czuję się prowadząc spinning, na samej siłowni się po prostu nudzę i jest to bardziej z musu niż z chęci

Nie ma formy, redukcja! Niedługo skończę urządzać domową siłkę, wrzucę zdjęcia jak skończe

8KM w 40 minut to dobry wynik czy średniawka? Bieg rzecz jasna.

Hmm ja raz szedłem normalnym krokiem 7 km do szkoły (jakoś miałem taki dzień, że chciałem spacer zrobić sobie) i szedłem nieco ponad godzinę Tak dla porównania To mi wychodzi około 1 km/8 min, Tobie wychodzi jakiś 1 km/4,5 min (liczę na szybko w głowie), więc wynik niezły Jak się pomyliłem, to poprawcie

Głownie chodzi mi o to, żeby biegać dłużej, a wolniej później pompki i brzuchy. Przed bieganiem rozgrzewka i rozciąganie i w połowie biegania rozciąganie.

Jak bym widział swoje wyniki
Niestety odpuściłem ostatnio siłownie na rzecz biegania ale po 2 miesiącach biegania po mieście odezwało sie kolano Więc przesiadłem się na rower staram się robić codziennie 20-25 km
Po rowerku samopoczucie jest super ale efekty w postaci redukcji tłuszczu znikome, nic nie zastąpi biegania
obecnie zatrzymałem się na wspomnianych 88kg jak zejdę do 85 to dam foty


Myślę że całkiem nieźle asz jakiś plan czy po prostu zwiększasz systematycznie czas i odległość ?

Czechu systematycznie czas i odległość

A sam bieg wyląda tak

- Rozgrzewka
- Rozciaganie
- 20 minut biegu
- Brzuchy
- Rozciąganie
- 20 minut biegu


No i staram sie zwiekszać czas i odległosc. Teraz przez ten tydzien biegałem codziennie, przez przyszły też zamierzam. Odpuściłem od 10 maja Flexit Drink i już czuje stawy biodrowe.

z tego co piszesz wynika że chcesz zredukować brzuch ?
Sugerował bym zmniejszyć tempo i zwiększyć czas i co za tym idzie odległość biegu co najmniej 40-50min
bez przerw oczywiście na koniec brzuch i będzie malina

Co do Flexit Drinku to samego preparatu nie znam i nigdy go nie przyjmowałem ale skoro tak szybko jak zadziałał zakończył swoje działanie to podejrzewam że działa on objawowo, nie likwiduje przyczyny tylko objawy więc nie warto zawracać sobie nim głowy

Wczorajsze pływanie i kolejny rekord. 40 minut - 20 basenów a przed snem... wielka zapiekanka Co jeść dietetycznego po basenie żeby zabić głód a jednocześnie się nie obżerać?

co jak co, ale czuć że ten środek działa!



no ogólnie biegania to nic raczej nie zastąpi, ale i na rowerku można dobre aero zrobić.
to bardzo dużo, wychodzi że średnio biegniesz 12km/h. tętno przy takim wysiłku pewnie masz ze 150 uderzeń na minutę. Przy spalaniu tłuszczu optymalnie jest utrzymywac 70% max HR. czyli dla naszego wieku ok 130-140 uderzeń na minutę. Ja takie tętno mam przy biegu z prędkością 9km/h. aha no i lepszym pomysłem jest, najpierw zrobić brzuch a później nieprzerwanie biec przez te 40min.

I tu się mylisz, objawowo to mogą działać jakieś środki przeciwzapalne (np. jakiś z rodziny nlpz)
Flexit w swoim składnie oprócz witamin, ma siarczan chondroityny, siarczan glukozaminy, białka kolagenowe, MSM, kwas hialuronowy czyli wszytko co potrzebne do sprawnego działania stawu poddanego dużym obciążeniom.

ja np. robię sobie w blenderze kostkę twarogu z chudą maślanką- jeśli to ma być posiłek przed snem, jeśli rano to dosypuje jeszcze sporą ilość płatków owsianych

Dejmon jak go biore to czuć, ale teraz odstawiłem na chwile i od biegu może nie tyle bolą, co czuje stawy biodrowe.

Dejmon dziś może 10 KM pęknie, zobaczymy z jakim czasem to zakończe o ile dziś wypali bieganie. Ok, to zrobie przed bieganiem brzuchy.

Buty i podłoże. Niestety. Bieżnia tartanowa i dobry but to podstawa bezbolesnego biegania.

Buty mam dobre, Asics'y... Podłoże? Tutaj gorzej bo asfalt/droga rowerowa...

Tak jak mówiłem, mój domowy kącik do ćwiczeń. (nie śmiać mi się proszę z miśków na podłodze )
http://www.sfd.pl/Moja_pokojowa_si%C5%82ka-t863566.html