BMW Sport

Wybieram sie nad nasze wspanialem PL morze koncem lipca, i widze ze chyba trzeba bedzie życ na bułce z pasztetem i jajecznicy

Ja ostatnio na centralnym prozno szukalem zapiekanki albo kebaba. Ktos z ochrony doradzil mi zebym poz teren dworca wyszedl, to tam znajde. Pewnie z uwagi na Euro pozbyli sie malych gastronomii... Moze i slusznie.

Ja moge polecic bar u Agaty w miejscowosci Mlawka (jak ktos leci 7mka w strone Gdanska, to trzeba zjechac w Mławie na Dzialdowo). Wlascicielka oglasza sie na CB radiu, wiec to ulatwia trafienie przyjezdnym. Za 23 zlote dostalem schabowego z dodatkami, ktorym spokojnie najadlyby sie 2 osoby. Smak rewelacja, do tego ponoc maja spory przemial, wiec mozna liczyc na swierze produkty.

Ja jem w domu.

Jak chcę się przeczyścić to idę na kebab na ostro.
Do knajp nie chodzę bo nie chcę chodzić wzdęty tydzień, po jednym ichnim posiłku.

Niestety, na każdym kroku jakieś gówno, jak nie mechanik, jak nie lekarz, to knajpa. żal.pl

A co poza domem? MC/KFC. Jedyny pewniak że mi dupy nie urwie jak jednorazowo zjem żeby zapchać kiche.

Ja polecam Metropolis przy Podmurnej w Toruniu... zawsze wszystko jest bardzo smaczne i swieze, nie jest przesadnie drogo, choc to torunska starowka. Nigdy nie czulem sie tez oszukany, ze czegos bylo za malo jak w niektorych restauracjach...obsluga tez bardzo fajna

Super miejscowka na obiad/kolacje z kobita

Też jakoś nie zawsze, tymi ich frytkami da się załatwić...


Ostatnio w tortilli w mcd znalazłem 2 rude włosy. Zaniosłem im to ku*** a typ się zapowietrzył. Wyszedłem.

W stanach dzięki temu, byłbyś już milionerem

Mi mowiac szczerze po MC zawsze urywa dupe...i jestem glodny po 2 godzinach...chociaz zjem mcwrapa, duze frytki i jeszcze jakiegos kurczakburgera na dobicie

Kurczakburger powoduje właśnie urywanie dupy Wiem, bo sprawdzałem (prawie) wszystkie dania z McD i tylko po nim mam problemy

Już lepiej jeść w KFC lub McD niż natrafić na taką "restauracje" W fast-foodach są przynajmniej są jakieś normy i procedury Jak to obejrzałem to mnie zatkało

Ostatnio wróciłem z Ustki, ale nigdy tam nie jadam na promenadzie

To zawsze były miejsca wysokiego ryzyka - lepiej zaopatrzyć się w klasycznym sklepie.

To chyba nie wiesz co jest w pasztecie.

Ja w tym roku wybieram sie do Leby...dokladnie w najblizszy poniedzialek rano...i zamierzam normalnie jesc na miescie...mam juz swoje miejscowki, do ktorych chodze z jesc...sprawdzone ...nie sa to jakies tanie fast foody albo jadlodajnie typu "obiad 2 dania za 11zl" bo tym swinstwem zwyczajnie mozna sie zatruc...lepiej zaplacic kilka zlociszy wiecej jak juz sie jest nad tym morzem i nie miec problemow zoladkowych

O mało nie zwróciłem niedzielnego obiadu na laptopa oglądając ten filmik

Dlatego uważam, że lepiej samemu pitrasić szame na butli lub grilku.

A tu reakcja sanepidu na ten film:

Ja polecam BERNARD we Wroclawiu w rynku moze tanio nie jest ale zawsze swierze i dobre.La scala i z fast fodow to dominum pizza bardzo dobra i kebab na wieziennej wszystkie knajpy w rynku.Co do morza to nie polecam oslawionej knajpy rywinskiego w kolobrzegu wal jak sie patrzy nie dosc ze drogo to jescze sama panierka zero ryby zwykli oszusci.Jako ze za tydzien bede jechal nad morze na sunrise festival to mam pytanie gdzie mozna zjesc na trasie zielona gora- gorzow-szczecin.

25km za Zieloną Górą, jak zjedziesz z S3 na Sulechów, to w mieśce masz knajpę "Tadż Mahal" - bardzo smaczne hinduskie jedzenie, ja tam jadam regularnie i bardzo polecam. Danie dla jedej osoby (ryż/frytki + sedno dania + surówka) kosztuje od około 23zł w górę - jak będziesz brał homara to i 100zł zapłacisz . Dania masz pieczone w piecu "tandoor" czy jak to się tam nazywa, kucharzami są hindusi więc ogarniają temat - przynajmniej tak myślę. Chyba, że weźmiesz kebaba, bo też mają, to wtedy 15-20zł

Oprócz tego kiedyś w Kalsku (na trasie S3, około 30km za Zieloną Górą), po lewej stronie drogi, jest motel Texicana, kiedyś dawali tam bardzo dobre jedzenie za około 20zł, ale nie byłem tam parę ładnych lat więc nie wiem jak to wygląda aktualnie.

Jeśli będziesz chciał jeść dalej na północ to już nie wiem, bo to nie moje "rewiry"

Będę raczył pawiować...

W zeszłym miesiącu byłem w Kołobrzegu ... i na szczęscie nie odwiedziłem "popularnej" od niedawna restauracji .. Choć pech był blisko bo zatrzymałem się na obiadek 2-ie restauracje dalej ... było znośnie - ale taka powiedzmy degustacja bo porcja dla kogucika. Z resztą prawie wszędzie tak tylko ceny sie delikatnie wahają. No aaalee... jak jedziemy nad Polskie morze a w restaracjach wielkie napisy na banerach w języku volksdojczów a po polsku małym druczkiem... to nie ma szans na najedzenie w normalnych pieniążkach. Lidly, Kauflandy jak nigdy odwiedzałem tam często Jak wróciłem z urlopu i wstąpiłem na kebaba to myślałem, że sie kobita pomyliła i mi dałą wersje XXL.
Najbardziej to sie wkurrr ... zdenerwowałem się ... po odwiedzinach w pewnej restauracji po zamówieniu zestawu obiadowego - Gyros.
Porcja to już pół biedy (przyzwyczaiłem się) ale jak chciałem wbić widelca w mięso to ... nosz kurr ... normalnie chyba z poprzedniego dnia mięcho odgrzane w mikrofali ... się z panierki zrobiła skorupka .. żebym na tłuszcz narzekał!! ale go nie było .. bo wyparował przez te odgrzewanie ciągłe Teraz się z tego smieje ... Ale to jest masakra jak człowiek pojedzie gdzieś ...

no masakra dzieki za namiar @Bloody napewno skorzystam z tej pierwszej opcji pozdro.Co do jedzenia nad morzem to zawsze pisze np ryba 100g np 10zl i duzo osob sie na to nabiera ze tyle zaplaci nie patrzac na to ile to jest 100g i ze zestawik bedzie kosztowal pewnie z 50zl bo gdzie nie pojdziesz jak jest ryba na tzw g to wiadomo ze dadza ci jak najwiecej hehe zeby zarobic czyli jak zamawiam mowie taka srednia to dostaje najczesciej z 0,5 najmniej hehe.Najlesza byla kiedys odpowiedz (kucharza)na moje pytanie ze tu jest prawie kg a ja mowilem ze sredni,ten pan odpowiedzial mi ze jestem duzy to pomyslal ze bedzie duza porcja i ze sobiue z nia poradze hhaahah noz ko.....To sa tak zwane wakacyjne przygody kulinarne a nikt tak nie kantuje jak ci nad morzem.

goldenboy Jeśli chciałbyś tam zjeść to tu masz więcej info: http://www.tadzmahal.pl/ Pozdro!