BMW Sport

Witam
Mam pytanko jak w temacie, muszę podnieść auto e39 o punkt nie znajdujący się na progu, gdzie przyłożyć lewarek aby było to "bezpieczne" ? może ktoś akurat ma fotki ?
Zapodałem fotkę podglądową z propozycjami punktu podparcia
1 kolor czerwony
2 kolor zielony
3 kolor niebieski

Co wy na to ? a może macie własne propozycje ?

Wg mnie żaden z punktów, a tym bardziej na żadnym elemencie zawieszenia...
Po pierwsze ze względów bezpieczeństwa (bardzo łatwo o poślizg) , po drugie ze względów mozliwosci uszkodzenia, przekrzywienia podzespołów.

Może dla ułatwienia powiesz do czego dążysz? Na jaka wysokość chcesz w ten sposób podnieść auto itp... I dla czego nie skorzystasz z normalnego lewarka? (może wtedy będzie łatwiej ci coś doradzić...)

popsuł mi się próg w miejscu gdzie podkłada się lewarek , muszę podnieść na wysokość umożliwiającą demontaż koła

Aha, no jeżeli nie masz wyjścia i musisz podnieść na wysokość zdemontowania koła to rób to pojedynczo na strony (nie dwie strony na raz)

Wiec na twoim miejscu zrobiłbym tak:
Przy demontowaniu lewego tylnego koła podniósłbym ori lewarkiem przednia cześć progu/przód auta-po to aby odciążyć trochę tył (myślę ze nie ma z tym problemu?) i dopiero ewentualnie wtedy podnosiłbym drugim lewarkiem/żabą np. punkt zaznaczony na niebiesko-z tych trzech punktów jest najstabilniejszy (tylko podłóż coś gumowego abyś go zbytnio nie zniekształcił czy tez nie oszpecił z np. konserwacji...)
Oczywiście 2 koła po drugiej stronie auta zabezpieczone...

Przy demontowaniu prawego tylnego koła zrób tak samo



Poza tematem dodam, ze jak oryginalnym lewarkiem uniesiesz przód na maksymalna wysokość to tylne koło automatycznie unosi się do góry (może nie wysoko ale odrywa się od podłoża)
Warunek: proste podłoże...

A nie możesz jak normalny człowiek podnieść za dyfer albo lepiej za jego mocowanie.

A no inteligentny pomysł To w takim razie wg. twojego toku myślenia niech przód auta podnosi za miskę olejową-jak normalny człowiek

No jak zdemontuje tłumik itp, to może zobaczy to mocowanie, co i tak pomysłem jest:
E39 to auta które warzą minimum 1,5 tony jak już podnosić to z głową, to nie maluch gdzie łapało się za nadkola i stawiało na suporek

Kolega miał ten sam problem i w to miejsce miał docięty kawałek drewienka (jakieś 25cm na 5cm na 5cm).

Ja mam propozycję - zaznaczona na czerwono, z jednej i drugiej str ten sam pkt, wielokrotnie sprawdzane bez skutków ubocznych...

http://m.youtube.com/watch?v=5IArYqZUTh8
Ten filmik dokładnie nie pokazuje za jaki element jest podniesione auto
Ja miałem ten sam problem jak ty , tylni próg od strony kierowcy na wysokości gniazda do podnoszenia auta lekko wpadł mi do środka . Ta usterka przytrafiła mi się podczas zmiany kół. Ja podnosiłem auto za wahacz oznaczony zielonym kolorem podnośnikiem podobnym jak na filmie.Wiem że jest to niestabilne ale co miałem wtedy zrobić. Blacharz naprawił próg robiąc dziurę w nadkolu i wstawiając jakiś gruby kontownik. Mówił że próg w środku jest lekko skorodowany na odcinku ok 20 cm.
Pozdrawiam

Dzięki pany za udzielenie wskazówek spróbuje może podnieść w miejscu wskazanym przez frrider

dokładnie mam to samo tylko że od strony pasażera, auto stało już w górze, miałem koło zdejmować aż nagle próg się zagiął jakieś 3cm wgłąb auta szybko opuściłem i zdjęcie koła sobie darowałem

Dobry wybór jest to stabilne, nieruchome miejsce w przeciwieństwie do wahacza - jeszcze jedna rada: między ramieniem żaby a ta tuleją dobrze jest podłożyć drewniany klocek z nawierconą dziurą tak, żeby ten wystający łeb śruby zagłębił się w ten otwór - tak dla pełnego bezpieczeństwa