BMW Sport

Witam wszystkich

Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem 320i coupe '92
Samochodzik ma już swoje lata, jest troszeczke zmęczona, ale najważniejsze że silnik ma w dobrym stanie
O jej wieku świadczy stan jej tapicerki - szczególnie boczki drzwi... wygląda to nieciekawie...
Mam chwilke czasu i chciałbym się za to zabrać.
I tutaj pojawia się moje pyanie
Co najlepiej nadaje się do naprawy (sklejenia) tapicerki boczków drzwi oraz jak je porządnie 'przytwierdzić' do drzwi?
Od strony kierowcy nie wygląda to źle, ale pasażera..

Rozbierz, oceń i wtedy zobaczysz o co chodzi!!! A i kup sobie nowe zapinki!!!

U siebie miałem podobny problem, boczki prawie odpadały, kupiłem nowe zapinki, rozebrałem boczki ( czesto zapinki stare sie łamia przy demontażu ) sprawdz jak to wyglada, nie raz te plastiki w ktore sie wsadza zapinki na boczku sa połamane, ja u siebie je kleiłem , mysle ze jak rozbierzesz to zobaczysz co i jak. Ja dałem rade...

u mnie boczki strasznie skrzypia, to wina zapinek ?

możliwe:)

najgorsze są te metalowe badziewia przy samej szybie..... ale nawet, jak wszystkie są wyłamane, to dobre kołki te niżej jak trzymają we wszystkich miejscach, to powinno być dobrze.

do zapinek dawajcie podkłatki gumowe bez podkładek mi skrzypiały a dałem podkłatki i cisza

greengos robie tak , jak mówisz
boczki zdjęte i wyczyszcone, spinki faktycznie były połamane...
za chwilke idę je spowrotemzamontowac

Tez czeka mnie ściągnięcie boczków bo z jednej strony klamka się tępo otwiera z drugiej szyba brzęczy gdy jest otwarta...Stąd pytanie - ile zapinek jest potrzebnych na jedne drzwi, a dwa - jak zabrać się do ściągnięcia boczków bo z której strony nie spróbuję idzie to jakoś opornie a nie chcę nic połamać.........

To ze szyba ci trzaska jak masz otwarta to norma, ja tez tak mam i paru kumple takze.

Boczki sciaga sie banalnie prosto. Odkrecasz korbke od szyb, rygle, pod raczka do zamykania drzwi sa dwie zaslepki na sruby, wyciagasz i odkrecasz.

Teraz musisz delikatnie boczki sciagnac, ja u siebie je palcami podważałem i zatrzask po zatrzasku wyciagałem, chyba tylko jeden połamałem trzeba to robic delikatnie ale jedynm ruchem zeby nie połamac.