BMW Sport

Siema.

Kupiliśmy auto: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3174821



Dokładnie auto jest kumpla (sesja jutro).


Auto ma tablice z żółtym paskiem i zrobiony w polsce przegląd.
Czy można kupić ubezpieczenie w poniedziałek i śmigać?
Jakie kroki dalej podjąć?

Dzieki za odpowiedzi

Nie pamietam jak to jest z ubezpieczeniem - chyba musisz miec co najmniej polskie probne, żeby ubezpieczyc auto - moze ktos inny podpowie.

Przegląd juz masz.

Najpierw musisz prztłumaczyc dokumenty auta i umowe kup-sprzed. przez tłumacza przysięgłego - gosc bedzie wiedział jakie dokumenty. Brief, maly brief(ubmeldung),

Nastepnie opłacić akcyzę w Urzędzie Celnym. Za 1998 cm3 to bedzie bodajze 3,6% ceny na umowie zgodnie z przelicznikiem waluty z dnia podpisania umowy kupna sprzedaży.

Kolejny krok to Urząd Skarbowy i złożenie Vat-24 aby uzyskać Vat 25 - czyli zwolnienie z podatku. (chyba można tam jakis wałek zrobić ale to musi Ci podpowiedziec zawodowiec).

Następnie walicie do urzedu miesjkiego lub starostwa i rejestrujecie auto, ubiezpieczasz i jeździsz.

wiecej nie pamietam na tę chwilę

nie musi miec polskich blach, moze zrobic polise OC na podstawie umowy sprzedazy z Niemcem na numer VIN a numer rejestracyjny dopisac jak zarejestruje auto

OK, dzięki Panowie

bardzo sympatyczna Betka . . .



. . . Boston-grun met.

zolte sa na niemcy np na dojazd na przeglad albo cos podobne ostatnio wizlismy okulara na takich na polskie trzeba wykupic ubezpieczenie bo tylko jest na niemcy i przez granice na tych blachach cie nie przepuszcza chyba ze masz ladny czerwony flamaster:D ale tez przewoza za 100zł przez granice kolesie na lawecie i dalej wio do domu

na żółte nie dostanie OC na czerwone owszem ale na żółte musi mieć ten rozszerzony przegląc bo zółte tablice oznaczają że auto w niemczech nie miało ważnego TUVu więc coś mogłobyć z autem nie tak

Mamy przegląd (ten pierwszy po przywiezieniu) - napisałem na początku, a auto jest w POLSCE przecież...

Nie te czasy. Spokojnie lecisz na żółtych do domu, Panowie na granicy życzą szerokiej drogi. Tylko juz nie wrocisz do Niemiec na tych blachach, bo są jak napisano na nich : do jazdy próbnej, na dojazd do warsztatu, na przegląd itp.
Co do przedłużania OC na zółte - nie polecam.
Radek -jeśli macie juz przegląd, a akcyza jest nie opłacona, licz się z kara w Urzedzie celnym, jeśli od przeglądu minęło 5 dni. Data na przeglądzie oznacza, że auto oczywiście było juz w kraju, a od przekroczenia granicy (nie od zakupu!) masz 5 dni na zgloszenie auta w celnym. Śladem kiedy auto było w kraju jest data przeglądu.

Czyli na wszelki strzelić przegląd jeszcze raz? Czy nie można?

Można, ale lepiej dowiedzieć się ile zapłacicie kary, bo ja mimo ze dośc mocno siedzę w temacie pojęcia nie mam jaki jest taryfikator. Jedni zaplacili 80 zł za 5 dni spóźnienia, inni 300 zł za 2 dni, zależy chyba jaki Urząd Celny, Polska to piękny kraj.
Nowy przegląd to 169 zł plus oplata za hak - bo widze że ten touring ma haka - to ponad 2 stówki, może bardziej oplaca się zapłacić kilkadziesiąt zł kary. Zadzwonic do Cwelnego , wytłumaczyć brakiem czasu, powiedzcie że auto minęło granicę rano w dzień przeglądu, niech sprawdzą ile kary, jesli więcej niz koszt przeglądu to wiecie co robić.
Sama data tablic jest nieważna, je mozna w ogole wyrzucić, auto przyjechalo na lawecie i tyle.

Przegląd robiony był 6go Damy rade jakoś, dzisiaj złożymy.

weekend odpada, masz 5 dni roboczych. Lećcie dzisiaj, powinno byc OK.

Dzieki