BMW Sport

Witam

Mam pewien problem z moim m52b20 w e36. Chodzi o to, że "zimny" silnik kuleje, na ciepłym jest ok. Obroty w ogóle nie falują. Do tego dodam, że skubaniec trochę sporo pali. Miałem już taki motor kiedyś także wiem jakie ma spalanie. Tu ewidentnie zbyt dużo jak na b20.

Świece NGK - nowe
Poduszki pod silnikiem CORTECO - nowe

Gdzie szukać dalej przyczyny ?

podepnij pod kompa
obstawiam Sonde Lambda

Do tego mam dziwne wrażenie, że zimny silnik jest bardzo słaby. Kręce go ostrożnie i do max 3 tyś. Niby wkręca się szybko na obroty, ale odpycha się słabo. Ciepły zaś myślę, że trzyma swoja moc.

Czy sonda lambda nie zaczyna działać na ciepłym silniku? Na początku podgrzewacz sondy pobudza ją do "życia"

Jak na zimnym źle chodzi to może szybciej czujnik temperatury

Zgadza się kolego ale może właśnie TEN podgrzewacz padł i nie ma stałych danych...

Od czego jest komputer. Może być czujnik wałka. Na kompie wyjdzie o ile będzie go obsługiwał ktoś co ma pojęcie. Jak masz gaz to też może powodować takie problemy.

Mam sekwencję. Czemu może powodować problemy ?

Sterownik silnika uczy się sterować silnikiem aby uzyskać jak najmniejszą emisję szkodliwych związków. Czyli ekologia.
Sonda lambda zaczyna działać dopiero od 30 sekund do kilku minut po odpaleniu. Zanim sonda zacznie działać to komputer steruje na podstawie dawki jaka była w momencie gaszenia silnika. Wtedy silnik pracował na gazie. Komputer się doregulował do gazu który mógł być źle ustawiony.
Przeważnie komputer albo wtedy skraca czas wtrysku albo wydłuża od tego co powinien być. Podsumowując inne czasy wtrysku są na gazie a inne na benzynie. Przy paleniu na benzynie do momentu rozgrzania się sondy komputer steruje dawką jaka była na gazie i zła. Czyli może wtedy nie dostawać paliwa lub być przylewany. Sposób na sprawdzenie tego to reset kompa i jazda na samej benzynie przez 3 dni. Jak usterki znikną to wina gazu. To jest najprostsze do wykonania ale jak się poprawnie wykona reset kompa. Inna metoda sprawdzenia tego do diagnoza komputerowa przez osobę co ma o tym pojęcie.

Dzięki wielkie za odpowiedź.

Coś jest na pewno na rzeczy, bo mi wychodzi spalanie 6 L (PB) i 13 L (LPG) / 100 km. Mowa o jednoczesnym spalaniu obu paliw na 100 km, pomimo przełączania się na LPG po ok 2 km jazdy na PB.

Spróbuje reset. Jeśli to nie pomoże to diagnostyka.

Dzięki za pomoc.

Odkopuję swój temat bo co nie co sprawdziłem.

Jeździłem na samym paliwie przez miesiąc. Bez zmian.

Podłączyłem auto pod komputer, nie wskazał żadnych błędów. Obie sondy działają prawidłowo. Komputer wykazał informacje, że silnik przelewa za duże ilości benzyny (nie LPG).

I cóż teraz począć ? Auto przy temp. 20 - 30 stopni, pali jednocześnie przeszło 6 L PB oraz 13 L LPG na 100 km. Instalacja sprawdzona, komponenty odpowiednio dobrane do silnika.

Jest tu ewidentny problem po odpaleniu zimnego silnika nim się przełączy na gaz, bo nie wierzę w to, że auto potrzebuje 6 L PB na odpalanie / 100 km w lecie, kiedy instalacja się przełącza po ok 300m.

Gdzie szukać przyczyny w układzie paliwowym ?

Gwoli wyjaśnienia, żeby nie było zbędnych pytań :

- nowy filtr powietrza
- nowy filtr paliwa
- nowe świece
- sondy (2) sprawne
- przepływomierz sprawny
- dolot szczelny (w tym czysta przepustnica)
- nowa chłodnica, płyn chłodzący, pompa wody, termostat

Auto nie kuleje, przyśpisza prawidłowo, nie gaśnie itd itp. Rzuca trochę silnikiem (nie równa praca, obroty nie falują, poduszki pod silnikiem nowe) - silnik m52.

oczywiscie ze instalacja gazowa moze powodowac problemy z praca na benzynie ale nie jest powiedziane ze tak jest w twoim przypadku

Z moich obserwacji wynika ewidentnie, że wskazówka od paliwa bardzo szybko opada zaraz po uruchomieniu zimnego silnika, nim przełączy się na LPG. Zastanawiam się czy aby któryś z wtrysków nie leje.