BMW Sport

u mnie też niejeden z tyłu gryzł kierę jak nie mógł mnie dojść

a więc tak jak pisałem w innym temacie postanowiłem wymienić cały silnik na nowszy z małym przebiegiem, a nie bawić się w partyzantkę i naprawiać go z niewiadomym skutkiem czy się uda
nio wczoraj w końcu silnik z skrzynią biegów wyjęłem, uch troszku się narobiłem
heh na dzień dziejszy komora silnika wygląda tak bez silnika i skrzyni

a tu silniczek czeka na palecie na całkowitą rozbiurkę


heh już nie mogę się doczekać na nowy silniczek, gdzieś około środy powinien do mnie przyjśc

Generalnie mam pytano do kolegów którzy wyjmowalii i wkładali silniki, czy włożę silnik z przykręconymi już kolektorami wydechowymi bo przykręci i odkręcić je w aucie to istny dramat w m54b30

dziś rano silnik wyglądał tak po rozpakowaniu podwieszeniu jutro myślę że go wrzucę do auta

wlozysz bez problemu z kolektorami. Dramatu to Ty jeszcze nie widziales. Wlozenie standardowych kolektorow do 330ci m54 to pikus. Ja instalowalem barany owiniete tasma - to jest dopiero problem.

dziwna historia auta ale moze nic powaznego nie jest przyczyną.co do wygladu to tył wyglada tak jak tego nie lubie w e46.zwykly zderzak i pomarancze i hak.to samo ma moj wujek tylko dodatkowo jedna rura skierowana w dol.ja do nie dawna mialem tez zwykly zderzak.po zmianie na m-pakiet czasami stawiam samochod w druga strone, tak bym widzial tyl jak podchodze do auta przede wszystkim dla mnie pomaranczki do wywalenia bo przy tym kolorze tylko postarzaja.hak dobrze jak jest sciagany chyba ze korzystasz z niego caly czas.wazne zeby mechanika byla wporzadku a wyglad to juz wedlug uznania.

z ciekawosci spytam czy wnetrze lamp zmieniales czy malowales?ja chce zrobić taką zmianę ale na odwrót.ze srebrnych na czarne.jesli lampy zmieniles zeby bylo widac ze to 330i to jeszcze powinienes zrobic cos ze zderzakiem.tam byly srebrne kratki.jak cos to mam swoj zderzak do sprzedania w Twoim kolorze

-co do wyglądu to na razie zastopowałem bo silnik dość mocnio nadszarpnął mój budżet
-a co do zderzaka przód to spróbuje dostać same kratki srebrne bo jak będę musiał zmieniać cały zderzak to będę szukał coś z m-pakietu a tak z ciekawości to ile cenisz za zderzak ewentualnie za same kompletne kratki srebrne
wnętrze lamp przemalowałem, ale z podkładem na plastik itp. jak byś się decydował to bez podkładu na plastik nawet nie zaczynaj, taki w spraju też może być i polecam nie zwykły czarny mat, tylko czarną bazę pod lakier bezbarwny, bezpieczniej temperatura itp.

wlasnie musze jeszcze sie poradzic w jednym miejscu czy malowac samemu czy kupic czarne.z jednej strony nie chce zeby lezaly mi kolejne czesci od samochodu wiec malowanie mogloby byc dobra opcja.ze zderzakiem to kwestia dogadania sie.zbyt tanio bym nie chcial go sprzedawac bo jest w dobrym stanie i smialo mozna go zalozyc bez malowania.jak bys byl zainteresowany to mozemy cos ponegocjowac jesli bys zakladal przedni m-pakiet to po pierwsze oprocz zderzaka jest duzo innych kosztow a poza tym nalezalo by wrzucic tez tyl i progi.mimo wysokich kosztow chyba warto bo wyglad zmienia sie diametralnie.

maluj sam kolego szkoda trzymać na półce, kup sobie podkład na plastik w spraju, do tego tam gdzie mieszają i dobierają lakiery niech ci namieszają czarną bazę nabij do spraja i po problemie, a co do ceny to coś pomyśl i daj na PW znać

nio moja beti już jest na chodzie śmiga jak trza silnik wszedł troszku ciężko było ale dałem rady

nio wczoraj troszku pośmigałem pojechalem do opola później na autostradę A4 do Brzegu zrobiłem ok 200 kilometrówn i stwierdzam że jes wszystko ok superancko beti śmiga jak trza obliczałem wstępnie koszty i wyszły takie;
gen eralnie to koszty są takie:
-silnik na allegro to koszt od 3200-7000zł ja dałem 3600zł z przebiegiem 96 ty mil z anglika
-robocizna za przekładkę wacha się od 500-1000zł zależy gdzie ja sam robiłem więc mnie nnic nie kosztowało
-nowe uszczelkii olej filtry to koszt ok 500zł ja jeszcze powymieniałem wszystkie rolki napinaczy rolek prowadzących paski więc koszty ok 900zł po moich zniżkach normalnie pewnie ponad 1000zł
3600+900=4500zł mnię to wyniosło jak robiłem sam, jeśli nie to plus robocizna to jakieś 5500zł

nio co zimy to już te jestem przygotowany, autko zrobione nowy silniczek chodzi jak trzeba więc teraz pora zająć się kolami na zimę bo juz tuż tuż a nowe przepisy nakazują jazdę na oponach zimowych od listopada do marca, a więc tak kurier przywiózł nowiuśkie oponki na zimę heh jestem zabezpieczony już 225/45/17 powinno sobie dobrze radzić w zimie co co do wyboru opon oczywiście nowych to padło na heh zaszalałem w końcu życie jest tylko jedne
MICHELIN PRIMACY ALPIN PA3

kółeczka też mi się udało kupić tanio padło na stal, ale od razu poszły do piaskowania i malowania proszkowego

teraz tylko założyć wyważyć i czekać na śnieg