BMW Sport

Sory panowie, ale w 540i trzeba sie liczyć, ze spalaniem 18-20 litrów w mieście o 12-14 w trasie. Nic tego nie zmieni.

Nie biorę pod uwagę nic pow. 3.0 pojemności.
Trochę na zły tor zszedł ten temat z tym V8. Nie ten budżet, nie te zarobki...

Próbuję się jakoś przekonać do E39. Oglądam i oglądam. Na żywo, na aukcjach... Na razie ten samochód nie wzbudza u mnie jakichś szczególnych emocji.

Szkoda, zebys kupowal na sile jak do konca Ci sie nie podoba...

Moze inna marka?

Bardzo podoba mi się Galant w wersji Sport Edition, ten po lifcie. Do tego motor 2.5 V6... no ale to wnętrze i ruda Po za tym to forum o BMW, głupio mi tu pisać o innych markach.

Mam pytanie do kogoś, kto jeździł E36 jak i E46. Otóż w E46 jechałem tylko raz i było to już jakiś czas temu, średnio zwracałem uwagę na to, o co chcę zapytać.
Interesuje mnie, czy E46 jest bardziej ciasna od E36? Mowa o sedanach. Pytam bo ostatnio jeżdżę E36 przynajmniej raz na tydzień (316 po kapitalce) i w porównaniu do A4 wcale nie jest taka ciasna.

freezoneq, jezeli chodzi o rozmiar wnetrza to jeden h..bagaznik w e46 jest odrobine wiekszy.Mialem tez kiedys a4 b5 i jest troszke obszerniejszaod trojki bmw,aczkolwiek do passata niema co sie rownac

Dokladnie tak jak pisze kolega wyzej, a4 b5 jest troszeczke wieksza od e36/e46, ale jak dla mnie oba sa ciasne.

Z racji tego, ze mialem 2.5 roku Mitsubishi i mamy w Szczecinie ekstra ekipe mitsumaniaków wiec kilkoma Galantami jezdzilem. Dla mnie kierunek jest tylko jeden, Galant -> seria 5, jak ktos sie przesiadzie z piatki do Galanta to sie rozczaruje, za to z trojki... tu juz bym nie byl taki pewien.... No Galant ma gigantyczna wade -> nadkola Moze Alfa 166? Zobacz jaka fajna ma kucharz, duza, wygodna, piekna i dzwiek v6

Nadkola to nie jest jeszcze taka ogromna wada... przednie kielichy. Jeżeli nie zabezpieczymy ich w odpowiednim momencie... wiadomo co dalej. Galant rdzewieje w błyskawicznym tempie. Oglądałem kilka przed zakupem A4 i każdy miał zardzewiałe nadkola z tyłu. Jeżeli ktoś przesiaduje na mitsumaniakach to wie, że bywa i tak, iż zabezpieczony przed zimą Galant, na wiosnę jest już zardzewiały. Kolejna wada przedliftowego galanta to to, że ma bardzo słabe hamulce, wrażliwe na przegrzanie. Jakością wykonania Galant ma wg. mnie daleko do E39... ale ten wygląd wynagradza wiele. No i jest sporo głośniejszy od E39 z tego co czytam.

Pytania odnośnie E39 (tytuł tematu traci na znaczeniu ):

- Czy z przedliftowej sztuki, można zrobić poliftową bez modyfikacji blacharskich? Pytam o wygląd zewnętrzny, chciałbym, by front był nieco agresywniejszy.
- Czy każda E39 ma od fabryki kontrolę trakcji? (gdzieś czytałem, że tak, chcę się upewnić)
- Czy E39 posiada jakieś charakterystyczne wady, na które trzeba zwracać szczególną uwagę podczas eksploatacji (o delikatnym zawieszeniu już wiem)?
- Czy remont zawieszenia cenowo stoi dużo wyżej, niż np. wymiana wszystkich wahaczy w A4? (ok. 1000-1500zł) Pytam, gdyż znalazłem w internecie sporo informacji acz niektóre jeszcze z przed 2010r...

Ps. Do Alfy strasznie zraziłem się, kiedy mój kuzyn kupił 156. Zasuwała bezawaryjnie przez 3 miesiące, kompletnie nic nie wskazywało na to, że auto stanie się ruiną... i stało się. Awarie powstawały lawinowo. Rozumiem, że zadbane sztuki być może nie robią takich psikusów ale... psychiczny hamulec mam. Chociaż taką 159 bym nie pogardził

Z tego co mi wiadomo, to si. Wymieniasz lampy, zderzaki i nerkę. I jest git.



Hm, każda miała ASC (tylko buksowanie kół, ja to mam w 540 i obawiam się trochę zimy, wcześniej jak miałem E46 320d, to w zimie na wyłączonej trakcji jeździłem)



Szczerze, to nie wiem. A wiem, KLAMKI ZEWNĘTRZNE. Parodia jakaś, ja już jedną urwałem. Poci się pompa wspomagania podobno czy czegoś takiego (niech mnie ktoś poprawi, jak źle mówię), plastiki przy fotelach nie należą do najwytrzymalszych - wymieniałem. Z wiadomych wad jak dla mnie, to tyle.



Nie wiem, w 5er jeszcze nie robiłem. Mam zawieszenie z S EDC i mechanik mi powiedział, że jak zamawiał amory do 7er też z S EDC, to wyszło 12kPLN... Mowa o nowych. Z kolei w 3er za kompletną wymiane wszystkich elementów zawieszenia, zapłaciłem 2700 bodajże.

Zrobisz lift bez ingerencji w blachę - lampy przednie podejdą plug and play, ale trzeba zmienić ślizgi i dwie wtyczki. tylne podejdą ale trzeba podfrezowac jedną dziurę tak aby weszła oprawka i nawiercić chyba dwa otwory pod śruby, dodatkowo najlepiej zmienić LCM co by nie było błędów i nie spawać oporników...
nerki wchodzą bez rzeźby, zderzak przedni tak samo, listwy ozdobne są inne ale pasują, czujniki PDC mają inny kształt - ale to już szczegóły
Każda E39 posiada kontrolę trakcji, początkowo działała tylko na tylne koła - ASC, następnie już na wszystkie 4 - DSC.
Wad szczególnych nie zauważyłem, może poza rdzewiejącą tylną klapą w turasie, z biciem kierownicy walczą również użytkownicy E38 więc to nie reguła, szwaglu wspomniał o klamkach, znałem typa co w zimę urwał dwie więc coś w tym może być...
Jeśli chodzi o remont zawieszenia to z założenia droga sprawa, koszt zależy od marki komponentów więc trzeba się na jakieś zdecydować i wtedy porównać takie same z audi, należy również pamiętać że same wahacze to nie wszystko...

Moim zdaniem ilość miejsca w e36 jest podobna do e46, ale w e46 wydaj mi sie, że jest troszkę więcej miejsca w środku niż w poprzedniej serii.




A co do urywania klamek w e39 to możliwe bo klamki są metalowe.

Z tego co słyszałem< osobiście nie wiem bo nie jeździłem e39> to w e39 co jakiś czas trzeba regenerować przekładnię kierowniczą....- tzn chyba, może niech się wypowie ktoś kto jeżdzi/jeżdził tym modelem.

lepiej doloz i kup tak by nie przerabiac.zawsze przerobki wyjda drozej i nigdy nie bedzie to oryginal.ja wiem ze jesli bede kupowal kolejne BMW to tylko w kompletnym m-pakiecie.jest ciezko o takie auto i czasami albo trzeba poczekac albo wiecej zaplacic.tak czy inaczej warto.u mnie do pelnego m-pakietu na szczescie wiele nie brakowalo ale i tak wolalbym miec to od poczatku niz dokladac.tak czy inaczej dla mnie prawdziwe BMW to porzadny silnik i pelny m-pakiet.

Taaaa, a wszystkie nie mpakietowe to najlepiej na złom.



To stop aluminium z jakimś syfem, cienkie na jakieś 0,2mm i łamliwe jak

bzdura miesiaca

Szkoda, ze mam nieprawdziwe BMW ......

Nie kazdy chce sie lansowac w poobwieszanym szpojlerami aucie

Ma 3.0i i nazywa to porządnym silnikiem w porównaniu do mojego..

Niektórzy myślą, że to 3,0 jest naprawdę szybkie

Czy jeśli nie mam wycieków ani syfu w komorze silnika, to ten silnik jest porządny?

Nie bo nie masz m pakietu

jonas, niestety nie. Wyznacznikiem tutaj jest V12 i pełny m-pasztet, nawet w butach.

A czy jak kupię trzy Zaporożce (każdy ma V4, czyli w sumie V12) i do tego spojlery od M-pakietu ze szrotu pana Mohammeda pod Berlinem, to będzie to porządne?

Definiowanie "prawdziwego" samochodu, mężczyzny i tak dalej na podstawie czyjejś wydumanej pseudofilozofii jest niesamowicie zabawne, żal się nie przyłączyć.

sorry jesli kogos urazilem.wcale nie sadze ze moje BMW to takie jakie bym chcial miec.w m-pakiecie nie mialem na mysli zadnych spojlerow itd. chodzilo mi przede wszystkim o zawieszenie, dobry fotel, fajna kierownice.dodajac do tego mocniejszy silnik mozna poczuc prowadzenie z jakiego slynie BMW.jesli chodzi o te najmniejsze silniki w BMW i najslabsza opcje to ja akurat naleze do osob ktorych nie urzeka takie auto i sam bym takiego nie kupil.kazdy ma prawo do swojej opinii.mnie BMW urzeka akurat tylko w dobrych opcjach i z wiekszymi silnikami.jak napisalem wczesniej sam nie uwazam zebym mial jakis super mocny silnik.taki nie jest chociaz do sprawnego poruszania wystarczy.