
Też tak myślę, tylko też to nie melex co na prąd pracuje.
Napisałem przecież o przekaźniku.
Równie dobrze to może być np. potencjometr przepustnicy lub oberwany wkład filtra paliwowego(miałem tak w astrze gdy założyłem filtr pliwa cudownej firmy TOPRAN i prawie przez rok szukałem dlaczego ma takie dziwne humory, a tu wkład dyndał w obudowie i raz przytykał a raz popuszczał przepływ paliwa).
W BMW właśnie przepustnica, tzn. potencjometry robiły mi podobne hopy.
Jak zwał tak zwał, od czegoś trzeba zacząć żeby można było wyeliminować i szukać dalej.
Jeżeli komp nie wykazywał nic oprócz cewki... to nie wiem czy właściwe ciśnienie na listwie lub jego spadki jest w stanie pokazać? np. przy odpalaniu silnika gdy wtryski tryskają jakby miały chorą prostatę i kap.. kap
a silnik ani me, ani be czy to przy przyśpieszaniu czy to przy uruchamianiu.
Na samej iskrze daleko nie pojedzie, a gdy np. pompa paliwowa jest w agonii to można powymieniać czujniki wałków, wału itd. najwyżej przydadzą się na zapas.
A może woda w zbiorniku, możliwości jest wiele.
Na razie
